Agnieszka Włodarczyk, VIVA! 20/2016
Fot. Mateusz Stankiewicz
O TYM SIĘ MÓWI

Agnieszka Włodarczyk: „Dużo płaczu i nerwów. Bezradność jest najgorsza”

Aktorka szczerze o trudach macierzyństwa

Olga Figaszewska 9 sierpnia 2021 07:03
Agnieszka Włodarczyk, VIVA! 20/2016
Fot. Mateusz Stankiewicz

Agnieszka Włodarczyk niedawno po raz pierwszy została mamą. Gwiazda oraz jej partner Robert Karaś cieszą się wspólnym czasem spędzonym z synkiem. Milan jest oczkiem w głowie dumnych rodziców. Aktorka jest w stałym kontakcie z obserwatorami i dzieli się z nimi swoimi doświadczeniami. Nie ukrywa, że pierwsze tygodnie macierzyństwa są równie piękną, co wymagającą przygodą. O trudach opowiedziała w nowym poście. 

Agnieszka Włodarczyk o trudach macierzyństwa

Synek Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia pojawił się na świecie 7 lipca. To oznacza, że chłopiec skończył właśnie miesiąc! Narodziny synka odmieniły życie pary, napełniło ich szczęściem i wdzięcznością. Najważniejsze, że ich pociecha rośnie, jak na drożdżach. Agnieszka Włodarczyk bez koloryzowania opisywała czas ciąży i swoje samopoczucie po narodzinach pociechy. Naturalność i szczerość doceniają jej wielbicielki. Teraz Agnieszka  Włodarczyk mówi wprost o trudach macierzyństwa.

Aktorka w opiece nad maleństwem może liczyć na ogromną pomoc ukochanego. Jak każda mama pragnie, dla swojego dziecka wszystkiego, co najlepsze i boli ją, gdy maluchowi dzieje się coś złego. Agnieszka Włodarczyk ma za sobą ciężki dzień. Mały Milan dużo płakał, a aktorka nie wiedziała, co jest tego przyczyną. Przyznała, że najgorsze w tej sytuacji jest uczucie bezsilności. Na szczęście z pomocą przyszła zaprzyjaźniona położna i sytuacja szybko została opanowana. 

Zobacz też: Agnieszka Włodarczyk pokazała, jak wygląda jej brzuch miesiąc po porodzie

„Wczoraj był ciężki dzień, dużo płaczu i nerwów i ta myśl, że nie wiesz jak mu pomóc, bo się na tym nie znasz. Bezradność jest najgorsza. Dziękuję Ani z @zaufajpoloznej za konsultacje przez telefon- dziś jest lepiej. Odpoczywamy w ogródku przy słoneczniku i obserwujemy jak Bronek poluje na motyle… Miłego i spokojnego weekendu Wam życzymy❤️”, wyznała kilka dni temu Agnieszka Włodarczyk.

Obserwatorki gwiazdy doskonale wiedzą, co czuje. Same doświadczyły podobnych chwil, w których zmagały się z bezradnością. W licznych komentarzach próbowały wspierać aktorkę. Inne kobiety dziękowały jej za to, że nie idealizuje macierzyństwa. 

„Miałam takie dni do 1 roku życia czasem bywało ciężko 😢, ale to wszystko mija a potem można się pośmiać", ,,Początki sa ciężkie 😩 ale dacie radę 😍”, „Cudownie ze o tym mówisz. Bardzo potrzebna jest taka czysta prawda", „Pani Agnieszko, obserwuje od dawna Panią i cenie za bycie normalną i szczerą w dzisiejszym świecie social mediów", „Cieszę się, ze mówi Pani o tych wszystkich mniej przyjemnych chwilach macierzyństwa. Kolorowe gazety i niektóre celebrytki, nie jedną mamę wpędziły w rozpacz, promując tylko cukierowate obrazki i opowiastki o błyskawicznym schudnięciu. Dziękuję za szczerość. Wszystkiego dobrego !❤ ”, pisały internautki. 

Na ostatni z komentarzy Agnieszka Włodarczyk odpisała: „Udawanie mnie męczy”.  

Sprawdź też: Agnieszka Włodarczyk opowiedziała o porodzie w państwowym szpitalu 

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.