Reklama

Agnieszka Hyży i jej mąż Grzegorz Hyży niedługo powitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Dziennikarka zdobyła się na szczere wyznanie i przyznała, że teraz jest jej trudniej niż podczas pierwszej ciąży, dziewięć lat temu. Kobieta ma za sobą także przykre doświadczenia z poronieniami...

Reklama

Agnieszka Hyży o straconych ciążach

Jakiś czas temu Agnieszka Hyży zamieściła wpis na swoim Instagramie, w którym zwierzyła się fanom, że ma za sobą kilka straconych ciąż i było to dla niej bardzo przykre doświadczenie. Ponownie poruszyła ten temat w programie „Miasto kobiet”, dodając, że ciężko jej było podczas pytań bliskich o dziecko. Trudne było również samo informowanie ich o poronieniach. Na szczęście dziennikarka mogła liczyć na wsparcie swojego męża Grzegorza, choć jego także to poruszyło.

Czytaj też: Agnieszka Hyży o bolesnych doświadczeniach utraty ciąży. Jej słowa rozrywają serce

Mateusz Jagielski/East News

Agnieszka Hyży i Grzegorz Hyży, Polsat SuperHit Festiwal 2019, 25.04.2019, Sopot

Agnieszka Hyży o drugiej ciąży

Ostatnio na swoim Instagramie Agnieszka Hyży postanowiła odpowiedzieć internautom na pytania o jej błogosławiony stan. Na pytanie, jak się czują dziennikarka i jej nienarodzone dziecko, kobieta odpowiedziała: „staram się większość kwestii w tym temacie jednak zostawić dla siebie. Odpowiem „zbiorowo” - czujeMY się adekwatnie do sytuacji ostatniego etapu, na jakim jesteśmy. Z jednej strony nie mogę się doczekać godziny „0”, a z drugiej wolę jeszcze poczekać na wielką rewolucję w naszym życiu”.

Następnie dziennikarka odniosła się do pytania o to, czy teraz czuje się gorzej niż w poprzedniej ciąży. „Odnośnie wieku... absolutnie czuję różnicę, ale w moim wypadku nie wynika ona tylko z faktu, że minęło 9 lat od ostatniej ciąży, tylko także z innych okoliczności i komplikacji. Niemniej jednak, siły dużo dużo mniej, organizm szybciej się męczy. Przy starszych dzieciach i rodzinie nie można też sobie pozwolić na zupełny odpoczynek i skupienie tylko na ciąży. Ale jest też większy spokój, świadomość tego, co nas czeka i na co powinniśmy się przygotować”, napisała Agnieszka Hyży.

Pytanie zadała także... teściowa dziennikarki, która bardzo pragnęła dowiedzieć się, jakie imiona wybrali dla dziecka przyszli rodzice. „Nie ma to jak teściowa, która próbuje uśpić czujność i na Instagramie próbuje mnie podejść... Droga Mamo - nic w tej kwestii się nie zmieniło. Jeszcze chwila cierpliwości i wszystko będzie jasne", odpisała rozbawiona.

Zobacz także: Agnieszka Hyży szczerze o trudnym temacie utraty ciąży: „Dotyczyło to mnie. Wielokrotnie...”

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama