Reklama

Natalia Przybysz znana jest ze swojej otwartości, również w kwestiach mocno kontrowersyjnych. Ostatnie wyznanie artystki sprawiło jednak, że jej fani zamarli. Przybysz opowiedziała o własnych doświadczeniach wynikających z molestowania seksualnego przez członka rodziny. Traumatyczne wspomnienia to szok dla wszystkich z otoczenia wokalistki.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Zaczynała w Sistars, dziś jest spełnioną solistką, żoną i mamą. Taka Natalia Przybysz jest prywatnie

Natalia Przybysz o molestowaniu seksualnym

Jedna z czołowych artystek polskiej sceny muzycznej, Natalia Przybysz, opowiedziała o tym, że w dzieciństwie była molestowana przez członka swojej rodziny. W wywiadzie dla Wysokich Obcasów wróciła do chwil, kiedy strach nie pozwalał mówić jej otwarcie o tym, co się wydarzyło.

Często czujemy się zawstydzone i cały czas nie mamy bezpiecznej przestrzeni, w której możemy powiedzieć głośno: "Ktoś mnie dziś dotknął w autobusie, ktoś na mnie cmokał, ktoś mnie złapał za tyłek". Cieszę się jednak, że mówimy coraz więcej i robimy sobie miejsce na takie historie

Traumatyczne wspomnienia Natalii Przybysz

Przybysz zwróciła uwagę, że sama uczy swoje dzieci granicy dotyku. Wszystko z uwagi na doświadczenia z dzieciństwa, które odcisnęły na niej piętno. Żadne dziecko, ani nawet dorosły nie powinien musieć zmagać się z taką krzywdą.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Natalia Przybysz: „Jak się dzieciom daje wolność i odpowiedzialność, to one zaczynają same myśleć”

Na imprezie rodzinnej jeden z wujków wziął mnie kiedyś za dom, "Chodź, chodź", powtarzał. Potem złapał za tyłek i powiedział: "Ty jesteś fajna, będziesz ze mną piła wódkę czy nie?" Sparaliżowało mnie. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć.

Reklama

Niestety. Nie był to jedyny raz, kiedy Przybysz doświadczyła molestowania. Jej wspomnienia są naprawdę przykre. Innym razem drugi z wujków podglądał ją podczas kąpieli. Nie była już dzieckiem, a dorosłą osobą.

Byłam w szoku, musiałam się pozbierać, ale zareagowałam oburzeniem. Powiedziałam mu wtedy przy wszystkich, że tak się nie robi, co to w ogóle znaczy? Podglądałeś mnie? Obrócił to w żart, nie rozumiał, o co mi chodzi, przecież to takie śmieszne. "Taka fajna jesteś, daj spokój" - mówiła w wywiadzie.

Reklama
Reklama
Reklama