W lipcu i sierpniu na wodach Krynicy Morskiej, Pucka i Rewy odbyły się Mistrzostwa Polski i Puchar Polski w Kitesurfingu oraz Wingfoilu. Widowiskowy bój na wodach Bałtyku stoczyli najlepsi polscy kitesurferzy, jak zwykle prezentując wysoką, światową formę. Xiaomi Kite Cup driven by Land Rover przyciągnął na plaże kurortów nie tylko kibiców, ale również gwiazdy, które próbowały swoich sił w tym pięknym sporcie.
Xiaomi Kite Cup driven by Land Rover
Warunki w każdym miejscu były bardzo różne, ale pozwalały na rozegranie zawodów w czterech głównych konkurencjach: Freestyle, Formula Kite, Arrows Open i tegorocznej nowości, Wingfoilu. Była to doskonała przymiarka do Igrzysk Olimpijskich 2024, na których kitesurfing ma zagościć po raz pierwszy. Finałowe wyścigi rozgrywane w Pucku, potwierdziły świetną dyspozycję m.in. aktualnych Mistrzów Świata Juniorów – Julii Damasiewicz oraz Jana Koszowskiego.
Udało nam się rozegrać trzy dni zawodów na foil w Pucku, który jest bardzo fajnym spotem do uprawiania tego sportu - powiedziała Julia Damasiewicz Mistrzyni Polski U19 i kategorii Open. Mieliśmy stabilne wyścigi, chociaż wiatr czasami zaskakiwał. Już czekam na kolejną odsłonę zawodów, gdzie znowu wszyscy się spotkamy na wodzie.
Zawody na najwyższym poziomie
Dużych emocji dostarczyły kobiety, które prezentowały widowiskowe ewolucje wykonywane w powietrzu. Wśród nich triumfowała Martyna Konkel przed Katarzyną Lange, zawodniczka, od wielu lat w światowej czołówce freestylerek.
W kategorii Freestyle Open Men najlepszy okazał się Marek Rowiński wykonując trick Back mobe 5. Za nim na podium stanęli Mateusz Włodarczyk i Wojciech Matysiak. Rowiński zdobył też Puchar Polski za cały sezon.
W Formule Kite wśród kobiet triumfowała Julia Damasiewicz, a spośród mężczyzn w tej kategorii najlepszy okazał się Maksymilian Żakowski.
Gwiazdy na Xiaomi Kite Cup driven by Land Rover
Podczas zawodów na plażach kurortów można było spotkać m.in. Sylwię Nowak, Annę Powierzę, Bartosza Obuchowicza, Krystiana Wieczorka, Annę Oberc czy Przemysława Kossakowskiego. Ten ostatni swoją pierwszą lekcję i całą imprezę podsumował tymi słowami:
Znalazłem się tutaj, żeby przyjrzeć się kitesurfingowi. Zręczność zawodników których obserwowałem na wodzie była wręcz nieludzka. Jestem pod ogromnym wrażeniem, myślę, że kitesurfing będzie moją nową zajawką.
Fot. Łukasz Nazdraczew
Pieniądze na ratowanie Bałtyku
Oprócz skupienia się na zmaganiach sportowych, zawodnicy w tym roku zbierali pieniądze na ratowanie Bałtyku. Kitesurfurzy otrzymali zegarki Xiaomi Mi Watch, które liczyły przebyte przez nich dystanse. Za każdy przepłynięty kilometr organizatorzy przekazali 3 zł Fundacji MARE przeciwdziałającej degradacji Morza Bałtyckiego. W ten sposób udało się zdobyć łącznie aż 30 261,90 zł
99,7% powierzchni Polski leży w zlewni Morza Bałtyckiego. Oznacza to, że prawie każdy z nas, często nie zdając sobie z tego sprawy, ma wpływ na stan i zdrowie Bałtyku. Niestety, stan ekologiczny Morza Bałtyckiego jest nadal niezadowalający – powiedziała Olga Sarna, Prezes Fundacji MARE. – Cieszę się, że Ci, którzy spędzają na morzu tak wiele czasu, chcą o nie dbać i wspierać działania naszej Fundacji. Coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę z tego, że Bałtyk to nasze wspólne dobro, o które musimy dbać dla nas i dla przyszłych pokoleń.
Dodatkowe atrakcje
W przerwie między zawodami w specjalnej strefie Xiaomi można było zapoznać się z najnowszymi gadżetami partnera wydarzenia, m.in. elektrycznymi hulajnogami, telefonami czy zegarkami. Niektóre z nich można było wygrać w konkursach organizowanych dla kibiców i plażowiczów.
Każdy mógł też sprawdzić możliwości nowego Land Rovera Discovery Sport i innych modeli podczas jazd próbnych.
Materiał powstał z udziałem organizatorów Xiaomi Kite Cup driven by Land Rover
