Reklama

Maciej Maleńczuk uwielbia szokować swoich fanów. Tym razem wokalista w najnowszym wywiadzie odniósł się do kwestii wiary i swojego głębokiego nawrócenia. Wcześniej mówił jednak, że sprzedał duszę diabłu. Jak jest naprawdę? Co wpłynęło na jego zmianę zdania?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Maciej Maleńczuk: „To że ćpałem, chlałem, wszyscy wiedzą. Dobrze, gdyby wiedzieli, jak przetrwałem”

Maciej Maleńczuk znowu zaskakuje

Uważany jest za skandalistę i sam nie ukrywa, że to jego znak rozpoznawczy. Ta łatka go cieszy, jest z nią na Ty od dawna. Żyje mu się z nią dobrze, od dawna się do niej przyzwyczaił.

"Nie jestem jednym z najbardziej kontrowersyjnych artystów w tym kraju, tylko najbardziej kontrowersyjnym. Znajdź mi większego skandalistę ode mnie. Jeszcze się taki nie urodził." – mówił w wywiadzie dla Plejady.

Warda/AKPA

Maciej Maleńczuk na planie programu „Idol 3”, październik 2003 roku

fot. Piotr Podlewski/AKPA

Maciej Maleńczuk o wierze katolickiej

W wywiadzie wokalista potwierdził, że w kwestii wiary od jakiegoś czasu stara się nie wypowiadać. Kościół a religia są dla niego zupełnie odrębnymi jednostkami. Jak podkreślił, czasem wiara jest jedynym, co pozostało człowiekowi.

"Z Kościołem łączy mnie tylko to, że poszedłem do pierwszej komunii. Ale nie z własnej woli." – mówił.

Na pytanie, czy dokonał apostazji, odpowiedział, że nie zamierza tego robić. Nie jest mu to do niczego potrzebne. Tym bardziej jest to szokujące, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze wypowiedzi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Natasza Urbańska i Maciej Maleńczuk zachwycają we wspólnym utworze

Paweł Liszewski

"Ostatnio doszedłem do wniosku, że jestem głęboko wierzącym katolikiem. Mój satanizm jest najgłębszą formą katolicyzmu. Czym ta religia byłaby bez Lucyfera? Na kogo zrzucane byłyby wszystkie winy? Skoro zbuntował się on przeciwko Bogu, zszedł na ziemię i przyniósł ludziom światło, to można go wyznawać czy nie?"

Reklama

Maciej Maleńczuk jak zawsze szokuje słowami… czy jeszcze nas kiedyś czymś zaskoczy?

Reklama
Reklama
Reklama