Kinga Rusin drży o amerykańską Polonię, Joanna Krupa odpowiada: „Jak ktoś mieszka w innym kraju, nie powinien się wypowiadać"

Emocje wciąż nie opadły po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa. W sieci pojawiło się wiele komentarzy dotyczących jego kolejnej kadencji. Głos zabrała również Kinga Rusin, która z niepokojem obserwuje sytuację w Stanach Zjednoczonych. Dziennikarka nie ukrywa, że bardzo mocno trzyma kciuki za Polonię amerykańską w kontekście możliwych deportacji. Słowa słynnej prezenterki skomentowała sama Joanna Krupa.

Kinga Rusin drży o Polonię amerykańską po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa

Niedługo po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa, Kinga Rusin opublikowała w sieci poruszający wpis, w którym wspomniała o amerykańskiej Polonii. Zamieściła również screeny tweetów korespondenta RMF — Pawła Żukowskiego, który w sieci relacjonował nastroje Polaków po ostatnich deklaracjach prezydenta USA. „Trzymam kciuki za Polonię amerykańską. Na platformach społecznościowych pojawiły się screeny pytań i obaw przesyłanych w kontekście możliwych deportacji Polaków. Podobno pierwszym miejscem, gdzie mają zacząć się amerykańskie akcje deportacyjne, jest Chicago. A jest to skupisko Polonii i wg niektórych problem nieuregulowanego pobytu może dotyczyć tam nawet kilkudziesięciu tysięcy naszych rodaków", napisała ulubienica publiczności.

CZYTAJ TEŻ: Pola Lis dostała pracę w telewizji. Wiadomo, czym będzie się zajmować

Joanna Krupa komentuje oświadczenie Kingi Rusin o deportacji Polaków

Po wpisie dziennikarki, serwis Pudelek.pl skontaktował się z Joanną Krupą, która od niemal 40 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Modelka stanęła jednak po stornie Donalda Trumpa. „Mam pytanie do Kingi: dlaczego życzy Polakom, żeby byli deportowani? Nie rozumiem tego. Jak ktoś tutaj przyjechał legalnie, normalnie pracuje i płaci podatki, to dlaczego ma być deportowany? Może media w Polsce nie przekazują tego, że prezydent Trump mówił, że będzie deportował ludzi, którzy popełniają przestępstwa, są bandytami, zostali wpuszczeni do Stanów i wyrządzają tutaj dużo zła. Właśnie osobami, które nie powinny w ogóle przekroczyć granicy ma zająć się w pierwszej kolejności. Dlatego nie rozumiem, co to ma wspólnego z Polakami ", podkreśliła.

„Uważam, że jak ktoś mieszka w innym kraju, nie jest tutaj na miejscu i nie wie, co się dzieje, to nie powinien się wypowiadać. Tutaj jest milion nielegalnych imigrantów, którzy są bandytami, należą do różnych gangów i to jest priorytet prezydenta Trumpa, żeby Ameryka była bardziej bezpieczna. To, co się tutaj dzieje, szczególnie w moim kochanym Los Angeles, Nowym Jorku, Chicago jest przerażające. Ostatnio w nowojorskim metrze nielegalny imigrant, bandyta spalił żywcem kobietę, która spała w pociągu. I właśnie takich ludzi będzie deportował Trump", dodaje. „Jako matka 5-letniej dziewczynki nie chcę, żeby bandyci legalnie biegali po Stanach. Nie chcę niebezpiecznej przyszłości dla mojego dziecka. Wielu z tych bandytów zostało wydalonych z więzienia i nie mają nawet wstępu do swojego kraju, więc ta deportacja nie będzie łatwa", podsumowała.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kinga Rusin wychwala 82-letnią mamę i jej dokonania. "Właśnie eksploruje Oman"

Kinga Rusin odpowiada Joannie Krupie

Na odpowiedź dziennikarki nie musieliśmy długo czekać. Prezenterka na Instagramie odpowiedziała na pytanie Joanny Krupy. „Joanna, kocham Cię, you are hipnotajzing i w ogóle, ale, błagam, słonko, przeczytaj najpierw to, co napisałam", zaczęła. „Wyraźnie napisałam, że "trzymam kciuki za Polaków w USA, by nie byli deportowani", a nie, jak twierdzisz, że "życzę Polakom deportacji". Screeny, które załączył korespondent RMF, nie kłamią. Niektórzy Polacy w USA boją się deportacji. Nie odbieraj mi też prawa do troski o polskich obywateli mieszkających i pracujących w USA. Polityka prezydenta Trumpa może ich dotknąć. Tak samo jak może dotknąć i to boleśnie Polskę i Europę. Więc tak, mam powody do obaw i mogę je głośno wyrazić. Nie potrzebuję na to niczyjej zgody. Pozdrawiam serdecznie, miło wspominam naszą kolację w Los Angeles!", podsumowała.

Źródło: Pudelek.pl.

CZYTAJ TEŻ: Kinga Rusin pokazała zdjęcia grobów i ujawniła, kim są jej przodkowie. Znają ich wszyscy Polacy