Katarzyna Dowbor gorzko o kulisach zwolnień w telewizji i swojej sytuacji
"Koleżanki zwalniali, jak się skompromitowały"
W najnowszym wywiadzie dla portalu „Plotek”, Katarzyna Dowbor opowiedziała o kulisach zwolnień w telewizji, odnosząc się również do swojego przykładu z ostatnich tygodni. Dowbor, która od ponad 10 lat pełniła rolę prowadzącej program „Nasz nowy dom”, została zwolniona z posady i jednocześnie pożegnała się z telewizją Polsat. Co mówi o zwyczajach w telewizji?
ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Dowbor złożyła synowej wyjątkowe życzenia. Ten wpis poruszył internautów
Katarzyna Dowbor zwolniona z programu „Nasz nowy dom”
W ostatnich tygodniach głośno mówiło się o kontrowersyjnej decyzji władz telewizji Polsat i zwolnieniu Katarzyny Dowbor ze stanowiska prowadzącej program „Nasz nowy dom”. Dziennikarka, która od ponad 10 lat była gospodynią programu nie odebrała nawet Telekamery za odcinki z roku 2022 i nie wspomniano o niej podczas gali…
Katarzyna Dowbor o kulisach zwolnień w telewizji
Dziennikarka w rozmowie z „Plotkiem” odniosła się do zasad zwolnień w telewizji. Wcześniej wspomniała, że rozmowa z szefem stacji Edwardem Miszczakiem trwała 20 minut, a jako argument zwolnienia jej z programu, podano fakt, że nie radzi sobie już fizycznie i psychicznie.
Sytuacja w telewizji Polsat bardzo dotknęła Dowbor, biorąc pod uwagę, jak do tej pory w telewizji zwalniano dziennikarzy.
„Nie wywołuję skandali. Nie zostałam odsunięta tak jak parę koleżanek, które swego czasu się skompromitowały i przyniosły wstyd jakiemuś programowi czy gdzieś je tam złapano, bo złamały przepisy czy jeździły bez prawa jazdy. Gdyby mnie zwolniono za jakąś aferę, to bym to zrozumiała. A wokół mnie nie było żadnego skandalu. Nikogo nie obraziłam, z nikim nie weszłam w konflikt. Kiedyś, gdy nie było do kogoś merytorycznych zastrzeżeń, a do mnie nie było, to zwalniano za skandale. Jak widać jest zmiana obyczajów” - mówiła Plotkowi Katarzyna Dowbor.
CZYTAJ TEŻ: Katarzyna Dowbor przerwała milczenie po rozdaniu Telekamer
Telekamery bez Dowbor
Na niedawnym rozdaniu Telekamer, program „Nasz nowy dom” zgarnął nagrodę, jednak zabrakło podziękowań dla poprzedniej prowadzącej. W dużej mierze to właśnie Katarzyna Dowbor się do tego przyczyniła. Nie doceniono jej lat pracy, co oczywiście wzbudziło w niej ogromny smutek.
"Dwa lata temu odbierałam Telekamerę jako przedstawicielka programu i było super. Ostatnio za wykonaną taką samą pracę, jak przez dziesięć lat, gdy mój wizerunek się nie zmienił, ja już jestem "be" i się o mnie nie pamięta. No kurczę, paru osobom tu zabrakło klasy" - mówi Plotkowi Katarzyna Dowbor.