Patrycja Sołtysik mierzyła się z bolesnymi słowami o różnicy wieku w związku. Przez niektóre płakała
Pomiędzy Andrzejem Sołtysikiem i jego ukochaną są 24 lata różnicy
Popularny dziennikarz znany między innymi z „Dzień Dobry TVN” od lat tworzy udany i szczęśliwy związek ze swoją ukochaną. Andrzej Sołtysik poślubił ją w 2015 roku i wspólnie doczekali się syna. Niestety zakochanym niejednokrotnie przyszło się mierzyć z przykrymi komentarzami dotyczącymi ich relacji... Wszystko z powodu dzielącej ich różnicy wieku. Patrycja Sołtysik opowiedziała, jak sobie z nimi radzi.
Andrzej Sołtysik i Patrycja Sołtysik: różnica wieku
Choć na co dzień tworzą zgodną i szczęśliwą parę, to niejednokrotnie przyszło im mierzyć się z przykrymi komentarzami na temat ich związku. Andrzej Sołtysik, który przez wiele lat prowadził „Dzień Dobry TVN”, poślubił swoją ukochaną w 2015 roku. Para wspólnie wychowuje syna, Stanisława, który przyszedł na świat dzięki metodzie in vitro. Patrycja Sołtysik nie ukrywała, że problem niepłodności dotknął ją i jej męża... W programie „Mamy czas” szczerze opowiedziała również o bolesnych komentarzach, jakie wypowiadane są pod jej adresem. Wszystko z powodu... różnicy wieku.
Andrzeja Sołtysika o jego żonę dzielą 24 lata. Młodsza ukochana dziennikarza nie raz musiała zmierzyć się z przykrymi komentarzami na temat swojego małżeństwa. Niektóre z tych słów doprowadziły ją do łez... Jedna z takich sytuacji miała miejsce, gdy Patrycja Sołtysik była jeszcze w ciąży. Jedna z marek produktów dla dzieci zaprosiła małżonków, by wybrali sobie jakieś akcesoria w ramach prezentu. Choć sam gest był bardzo miły, to w pewnym momencie nastąpił również przykry incydent, który doprowadził żonę Andrzeja Sołtysika do płaczu. „Raz mnie to naprawdę zabolało, ale tak naprawdę, że pamiętam, że płakałam i to było moje pierwsze zetknięcie z takim okropnym hejtem”, wyznała Agnieszce Matrackiej.
Andrzej Sołtysik, Patrycja Sołtysik
Patrycja Sołtysik, See Bloggers Łódź, 17.06.2023
Patrycja Sołtysik o przykrych komentarzach
W programie „Mamy czas” żona Andrzeja Sołtysika przybliżyła wspomnianą sytuację. „To było bardzo miłe. Na pamiątkę zrobiły nam zdjęcie z torbami, z kocykami. Wychodzimy od nich z siedziby, nic kontrowersyjnego. Ale jak się okazało, tam było wiele kontrowersyjnych rzeczy. I to było o tyle, że ja byłam przyzwyczajona, że na portalach te komentarze są anonimowe, więc ci ludzie wchodzą po to, żeby wylać te frustracje, to tam z imienia i nazwiska te wszystkie mamuśki zaczęły pisać, że wyglądam jak z dziadkiem, że w brzuchu bękart. To przyznaje, że było bardzo bolesne”, opowiadała Patrycja Sołtysik.
Ukochana dziennikarza początkowo nie mogła zrozumieć, dlaczego ludzie zdobywają się na takie komentarze, zwłaszcza, że zupełnie jej nie znają. „Ktoś zupełnie mnie nie znając, oceniał, że jestem pustą laską, która poleciała na kasę, na nazwisko, pewnie mam problem z moim ojcem (...) Miałam na początku taki bunt, mówiłam do Andrzeja: "Jak to, ktoś nas nie zna, nic o nas nie wie". Czytałam cały artykuł, że złapałam mojego męża na dziecko i dlatego wzięliśmy ślub”, zwierzyła się w rozmowie z Agnieszką Matracką. Podkreśliła również, że zdaje sobie sprawę z dzielącej ich różnicy wieku i przyznaje, że czasem ją odczuwa. „Nie mówię, że nie ma ona wpływu na nasze życie, bo ma spory, ale myślę, że nie pod takimi aspektami, jak ludzie sobie wyobrażają”.
Zobacz także: Bosacka z mężem są już po rozwodzie. Rozprawa zakończyła się przed czasem, znamy szczegóły