Reklama

Są nierozłączni od 2007 roku, wspierając siebie w każdej dziedzinie życia. Marcin Meller i Anna Dziewit-Meller to taka miłość, która podobno się nie zdarza, a jednak. Im owszem. Chociaż początki były nietypowe, a żona dziennikarza niekoniecznie była nim zainteresowana, teraz nie widzą poza sobą świata. Czy w ich przypadku sprawdziło się powiedzenie "kto się czubi, ten się lubi"? Kim jest Anna Dziewit-Meller?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Ma mieć nieślubne dziecko z jej przyjaciółką, nie nosi obrączki. Małżeństwo księżnej Kate i księcia Williama wisi na włosku

Kim jest Anna Dziewit-Meller?

Dziennikarka, pisarka, a nawet gitarzystka. Urodziła się w 1981 roku w Chorzowie, zaś studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Pierwsze kroki zawodowe stawiała, redagując teksty w piśmie "Lampa". W 2001 roku rozpoczęła również muzyczną przygodę z rockowym zespołem Andy, będąc jego kobiecym głosem. Osiem lat później wydała nawet swoją płytę. Na swoim koncie ma liczne publikacje w postaci artykułów i książek. Chętnie pisze powieści dla dzieci. Jej twórczość została doceniona nominacją do nagrody Grand Press. Współpracowała również z "Tygodnikiem Powszechnym", jednak zrezygnowała z tego w 2020 roku po gwałtownych protestach kobiet wobec zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Prywatnie jest mamą syna Gustawa oraz córki Basi, które wychowuje wraz z mężem, dziennikarzem Marcinem Mellerem.

Anna Dziewit-Meller o początkach znajomości z mężem

Początki ich relacji nie należały do romantycznych. Poznali się przez wspólnych znajomych i zdecydowanie nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Oboje mają mocne charaktery, więc podpadli sobie nawzajem. Ona miała go "niezłego buca", on ją za "zarozumiałą małolatę". Dzieliło ich 13 lat, a kiedy się poznali Anna Dziewit-Meller miała wówczas 23 lata.

"Przyleciałem z Brazylii. Widzę, że przy herbacie marzną dziewczyny, zaczęliśmy rozmawiać, w pewnym momencie zapytałem Ani, ile ma lat, wyznała, że 23. Dla żartu zacytowałem Franza Maurera, czyli Bogusława Lindę z "Psów": "To ty stara d**a jesteś". Co — jak się domyślasz — nie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem" — opowiadał Meller w rozmowie ze "Zwierciadłem" w 2017 r.

VIPHOTO/East News

Anna Dziewit-Meller z kolei uznała jego odpowiedź za pełną mizoginizmu.

"Zawsze byłam wyczulona na wszelkie objawy mizoginizmu (...) No, nie uwiódł mnie wtedy pan redaktor" — mówiła w tym samym wywiadzie.

Chociaż Anna Dziewit-Meller początkowo zupełnie nie wyobrażała sobie przyszłości z dziennikarzem, coś jednak zaskoczyło. Parę połączyła miłość do Gruzji, gdzie zresztą wzięli ślub, ale i praca. Wspólne zainteresowania pokazały, że patrzą w tym samym kierunku.

"Pracowałem wtedy jako naczelny "Playboya", Anka zadzwoniła do redakcji, że ma ciekawy wywiad z pisarzem. Przyszła i zauważyła ją moja pani prezes, która zapytała mnie później o modelkę, którą minęła na korytarzu redakcji. Wyjaśniłem jej, że to nie jest żadna modelka, lecz dziennikarka. Później, już na etapie podrywu, opowiedziałem historię Ani, przekonany, że jako feministka poczuje się urażona reakcją pani prezes, tymczasem ona sprawiała wrażenie urażonej moją odpowiedzią" — wspominał dziennikarz w Zwierciadle.

ZOBACZ TEŻ: Ma tętniaka aorty, nie może dłużej zwlekać z operacją. Jakub Tolak z żoną musieli wrócić do Polski

Anna Dziewit-Meller o małżeństwie

Dziś realizują wspólnie swoje cele, a miłość i rodzina są dla nich największą wartością. Są razem od ponad 16 lat i nie wyobrażają sobie życia bez siebie. To tak, jakby dwie połówki jabłka w końcu się spotkały. W ich przypadku była to zdecydowanie miłość od drugiego wejrzenia.

TRICOLORS/East News

"Udany związek to taki, w którym ludzie oprócz tego, że się kochają, to też lubią się. Ja jego lubię..." — mówiła o przepisie na dobrą relację Anna Dziewit-Meller dla JastrząbPost.

Reklama

Para wychowuje wspólnie dwoje dzieci, syna Gustawa i córkę Basię. Chronią swoją prywatność i z pewnością to jest kolejnym przepisem na udane małżeństwo. Na zdjęciach wyglądają razem wspaniale. Życzymy im kolejnych wspaniałych lat!

Reklama
Reklama
Reklama