Muzyczne wydarzenie roku. Na ten koncert publiczność czekała z niecierpliwością. Fani Whitney Houston spodziewali się fajerwerków... Tymczasem światowa gwiazda całkowicie ich rozczarowała. Amerykańska wokalistka przybyła do Polski w sierpniu 1999 roku, by wystąpić na Festiwalu w Sopocie. To był jej pierwszy i ostatni koncert w kraju nad Wisłą. O tym, co działo się za kulisami i na scenie trudno zapomnieć.

Reklama

[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 24.08.2024 r.]

Tylko raz zagrała w Polsce. Kulisy koncertu Whitney Houston w Sopocie

Rok 1999, sierpień. Do Polski przybyła jedna z największych światowych gwiazd. Whitney Houston miała wystąpić podczas festiwalu w Sopocie. Koncert był wyczekiwany, szumnie zapowiadany przez media od wielu miesięcy. Houston miała być jedną z najjaśniejszych gwiazd. Fani nie mogli doczekać się chwili, gdy wokalistka pojawi się na sopockiej scenie i wykona swoje największe hity. To miał być występ, który zapisze się w historii festiwalu i rzeczywiście… takim się stał. Jednak nie ze względu na niezwykłe doznania muzyczne, a zachowanie gwiazdy. Publiczność była zwyczajnie rozczarowana tym, co wydarzyło się w amfiteatrze w Sopocie, a na artystkę posypały się gromy. Zarzucano jej, że jest rozkapryszona i nie ma szacunku dla fanów.

Czytaj też: Wystąpiła w Sopocie i oczarowała publiczność. Ewa Bem olśniła podczas wczorajszego festiwalu

Jednak zanim Whitney Houston wystąpiła na festiwalu, spotkała się z Jolantą Kwaśniewską, ówczesnym prezesem TVP Robertem Kwiatkowskim i prezydentem Sopotu, Jackiem Karnowskim, którzy wręczyli jej złotą płytę za album My Love is Your Love. Artystka była w trakcie swojej wielkiej trasy koncertowej, którą promowała nowy krążek. Więc... Co wydarzyło się 22 sierpnia 1999 roku?

Zobacz także
Whitney Houston, Sopot, 22.08.99 rok
PAP/Stefan Kraszewski

Whitney Houston, Sopot, 22.08.99 rok

Whitney Houston – jej koncert na festiwalu w Sopocie przeszedł do historii. Fani byli rozczarowani

Na swój występ w Operze Leśnej wokalistka spóźniła się ponad... godzinę. Widzowie liczyli na to, że za chwilę ujrzą gwiazdę w zjawiskowej kreacji. Tymczasem ona wkroczyła na scenę w szerokich dżinsach, golfie i płaszczu. W jej stylizacji nie zabrakło też szalika i rękawiczek. Wybór stroju wiele osób odebrało jako brak szacunku dla widza. Tego wieczora Whitney Houston dawała jasne sygnały, że jest jej chłodno. Rzeczywiście, choć w Polsce trwało lato, pogoda spłatała wszystkim figla. Termometry pokazywały 12 stopni, padał deszcz i wiał chłodny wiatr.

Czytaj też: Nie pokazuje się publicznie, 14 lat temu wziął ślub z Agnieszką Chylińską. Kim jest mąż artystki?

Powodem, przez który nie pojawiła się w amfiteatrze na czas była właśnie kapryśna pogoda. Artystka poprosiła organizatorów o ocieplenie powietrza w Operze Leśnej. Do amfiteatru sprowadzono specjalne dmuchawy. Temperaturę udało się zwiększyć do 18 stopni, ale amerykańska gwiazda sugerowała, że to wciąż mało.

Whitney Houston, Sopot 1999
Whitney Houston, Sopot 1999 Niemiec/AKPA

Oliwy do ognia dodał fakt, że Houston nie wykonała swoich największych hitów. To rozczarowało publiczność, a nawet wierni fani nie pozostawili na niej suchej nitki. Jak tłumaczono potem Whitney Houston obawiała się o swój głos i chciała uniknąć przeziębienia. Na scenie towarzyszyła jej sześcioletnia córka, Bobbi Kristina, ubrana w ciepłą kurtkę i wełnianą czapkę. Mama i córka wykonały razem utwór „My Love Is Your Love”. Dla niektórych był to rozczulający występ, ale zdecydowanie za krótki.

Dziennikarze relacjonowali potem, że Whitney Houston błyskawicznie zniknęła ze sceny. Zanim ucichła jej ostatnia piosenka, wokalistka była już w samochodzie, którym pędziła na lotnisko. Nie pojawiła się też na konferencji prasowej, która miała miejsce po wydarzeniu. „Poza tym, że się spóźniła i że wyszła na scenę w futrze, to jednak od strony muzycznej dobrze wspominam ten koncert. Było to bardzo ważne wydarzenie muzyczne dla Polaków. Koncert pobił wówczas wszelkie rekordy oglądalności”, komentował Marek Sierocki, który pełnił rolę rzecznika prasowego sopockiego festiwalu.

Reklama

Źródło: Onet Muzyka, Na Temat, zloteprzeboje.pl, Muzyka Interia.pl

Whitney Houston, Sopot 1999
Whitney Houston, Sopot 1999 PAP-Stefan Kraszewski
Reklama
Reklama
Reklama