Przed laty dokonał coming outu, później rozwiódł się z mężem. Michał Kwiatkowski zawsze może liczyć na wsparcie rodziny

Wiele lat temu Michał Kwiatkowski postawił wszystko na jedną kartę i wyjechał do Paryża. Nie wiedział, co go tam czeka. Chciał jednak realizować swoje marzenia, które niedługo potem się spełniły. To właśnie we Francji zyskał większą sympatię publiczności niż w Polsce. Co więcej, zawsze mógł liczyć na wsparcie rodziny, nawet wtedy, gdy dokonał coming outu czy rozwodził się z mężem. Oto historia starszego brata Dawida Kwiatkowskiego.

Michał Kwiatkowski — kariera

Przyszedł na świat 12 listopada 1983 roku w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie też chodził do liceum. Jest absolwentem szkoły muzycznej, w której uczył się grać na fortepianie czy puzonie. Przed laty brał udział w festiwalach dziecięcych i już jako 13-latek został laureatem Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki i Tańca Dziecięcego w Koninie. Co więcej, w 2001 roku wygrał Międzynarodowy Festiwal Piosenki Francuskiej VISA Francophone. Natomiast w 1993 roku zaprezentował swój talent w programie Szansa na sukces, gdzie udało mu się wygrać jeden z odcinków.

W pewnym momencie Michał Kwiatkowski wyjechał na studia do Paryża, z których później zrezygnował. Chciał kontynuować swoje pasje. Postawił wszystko na jedną kartę i zgłosił się wówczas do programu Star Academy, gdzie zajął drugie miejsce. Miał również zaszczyt wystąpienia na jednej scenie z Ricky Martinem czy Eltonem Johnem. Piosenkarz w 2004 roku wydał pierwszą płytę — „De l'or et des poussières". Tego samego roku wyjechał w dwuletnią trasę koncertową. Natomiast w 2007 roku zaprezentował swoim fanom drugi album muzyczny zatytułowany - „All Alone with My Gueule", z którym również wyjechał w trasę.

Niedługo potem Michał Kwiatkowski przyleciał do Polski, by wziąć udział w Tańcu z Gwiazdami, jednak po zakończeniu show wyleciał do Paryża, gdzie pracował nad krążkiem - „What's Your Name?". Z czasem na rynku muzycznym pojawiła się jego kolejna płyta „Chopin etc.", która powstała we współpracy z jedną z polskich wytwórni — „My Music". Po roku od wydania albumu wziął udział w polskiej edycji programu — Twoja Twarz Brzmi Znajomo.

CZYTAJ TEŻ: Izabela Janachowska trafiła do szpitala: „Byłam w stanie zagrażającym życiu". Co się stało?

Michał Kwiatkowski — coming out

Michał Kwiatkowski wiele lat temu dokonał coming outu. W wywiadzie dla francuskiego „Tele Loisir" odpowiedział na pytanie, czy jest za małżeństwami jednopłciowymi. „Jestem za małżeństwami homoseksualnymi. To chyba logiczne. Byłbym nie fair wobec siebie, gdybym się im sprzeciwiał, bo sam jestem gejem", zwierzył się w 2012 roku. Niedługo potem w rozmowie z Michałem Misiorkiem przyznał, że „to była bardzo przemyślana decyzja. Przy pierwszych dwóch płytach miałem podpisany kontakt z dużą wytwórnią i oni nie chcieli, żebym mówił o swojej orientacji. Miałem łatkę idola nastolatek i to nie szło ze sobą w parze. Ja oczywiście zawsze powtarzałem, że nie chcę okłamywać ludzi i nigdy nie powiem, że jestem hetero. Poproszono mnie zatem, żebym unikał mówienia o tym, że jestem gejem. Potem gdy zakończyłem współpracę z tą wytwórnią, założyłem własną i mogłem już działać według swoich reguł. W tamtym czasie we Francji zaczęliśmy walczyć o prawa do małżeństw homoseksualnych i bardzo chciałem się w to zaangażować. Stwierdziłem, że publiczne opowiedzenie o tym, że jestem gejem, bardzo mi w tym pomoże i wtedy moja walka będzie intensywniejsza", czytaliśmy.

Po trzech latach od tego wywiadu w jednym z francuskich klubów poznał przyszłego męża — Maxima Assenzę. Wokalistka oraz producent telewizyjny na ślubnym kobiercu stanęli w 2017 roku w Paryżu. Zakochani przyjęli wówczas podwójne nazwiska. Niestety czas zweryfikował tę miłość. Para w 2020 roku wzięła rozwód. Po jakimś czasie brat Dawida Kwiatkowskiego związał się z Bixentem Simonetem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Katarzyna Figura o życiu po rozstaniu: „Za mną 10 lat niebezpiecznego życia, ciągle w strachu, w niepewności”

Michał Kwiatkowski i Bixent Simonete

Michał Kwiatkowski i Maxim Assenza

Michał Kwiatkowski może liczyć na wsparcie brata — Dawida Kwiatkowskiego

Bracia Kwiatkowscy bardzo się wspierają i jak sami podkreślają — nie konkurują ze sobą. „Mam nadzieję, że osiągnę w Polsce przynajmniej część tego, co osiągnął mój brat", mówi starszy z braci. „Nie rywalizuję z bratem w ogóle. Jestem bardzo dumny z jego sukcesu, nie jestem też głupi, zdaję sobie sprawę z tego, że to, że ta płyta nagle teraz wychodzi i w tej samej wytwórni, to zapewne jemu to zawdzięczam i to jest fajne. Dawid jest moim bratem, jest moim przyjacielem. Robimy zupełnie inną muzykę, nie wiem, dlaczego powinniśmy rywalizować. Mam nadzieję, że w Polsce osiągnę, chociaż jakąś tam część tego, co jemu się udało. Ale z drugiej strony życzę jemu, żeby on kiedyś osiągnął to, co ja osiągnąłem we Francji", mówi Michał Kwiatkowski.

Co więcej, cała Dawid Kwiatkowski, jak i cała rodzina okazali mu ogromne wsparcie po dokonaniu coming outu. „Moja orientacja seksualna nigdy nie sprawiła nikomu problemów ani w mojej rodzinie, ani w środowisku moich przyjaciół, ani w Polsce, ani we Francji. I przyznam, że zawsze jestem dumny, kiedy mówię o tym w polskich mediach, dlatego że uważam, że jest taka ogromna potrzeba. Uważam, że jako artysta na dodatek homoseksualny, mam wręcz obowiązek mówić o tym otwarcie. Dlatego że mam taką szansę, że teraz tutaj Pani jest przede mną z mikrofonem, jest kamera, a tam jest jakiś młody homoseksualista, który płacze, bo go wyrzucono z domu albo koledzy go pobili w szkole, albo coś", tłumaczył.

„Seksapil i seksualność tak naprawdę nie wynika z tego, z kim chodzimy do łóżka, tylko z tego, jak się zachowujemy, jak mówimy, jak się ubieramy. Wierzę i mam nadzieję, że dalej mogę być pożądany przez dziewczyny, które wiedzą, że jestem gejem, ale mimo wszystko mnie lubią i uważają, że jestem seksowny. Nie uważam, że by przeszkadzało w czymkolwiek", dodawał.

CZYTAJ TEŻ: Nie będzie rozwodu! Roma Gąsiorowska i Michał Żurawski postanowili dać sobie drugą szansę