„Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena był manifestem dla publiczności, kiczem dla krytyków
Czesław Niemen na festiwalu w Sopocie zahipnotyzował całą publiczność pierwszym wykonaniem piosenki
- Redakcja VIVA!
Czesław Niemen jest artystą wszech czasów, a „Dziwny jest ten czas” – piosenką wszech czasów. Pierwsi krytycy nie byli jednak tak przychylnie nastawieni ani do tekstu tego utworu, ani do linii melodycznej. To nie miało jednak znaczenia. Gdy Czesław Niemen 20 sierpnia 1967 roku wystąpił w Sopocie, porwał tłumy. Piosenka prędko stała się manifestem i hymnem dla młodych ludzi.
„Dziwny jest ten świat”: największy protest song
Czesław Niemen nie ukrywał swoich muzycznych inspiracji. Zachwycał się amerykańską muzyką soulową i bluesową. Gdy pisał piosenkę „Dziwny jest ten świat”, czerpał z takich przebojów, jak „When a Man Loves a Woman” Percy’ego Sledge’a czy „It's a Man's Man's Man's World” Jamesa Browna. Charakterystyczny organowy wstęp został skomponowany i zagrany przez Mariana Zimińskiego. Muzycy nagrali piosenkę w czerwcu 1967 roku. Wtedy też na płycie długogrającej został zarejestrowany cały debiutancki album Czesława Niemena. Muzyk jeszcze tego nie wiedział, ale to właśnie ten longplay niebawem okryje złoto.
Piosenka „Dziwny jest ten świat” prawdopodobnie nie zyskałaby takiej popularności, gdyby nie jej ekspresyjne wykonanie na Festiwalu Piosenki w Sopocie. Artysta został zapowiedziany przez Lucjana Kydryńskiego słowami: „Muzyka: Czesław Niemen. Tekst: Czesław Niemen. Śpiewa: Czesław Niemen”. A potem nikt nie mówił już nic. Rozległy się oklaski, zaraz po nich rozbrzmiały organy, a mocny głos Czesława Niemena hipnotyzował wszystkich. Artysta wystąpił w kolorowym stroju, nietypowej fryzurze. Śpiewał ekspresyjnie, emocjonalnie, inaczej! To wszystko przykuło uwagę ludzi, szczególnie tych młodych. Chociaż nie wygrał festiwalu (wygrała go Dana Lerska), stał się prawdziwym idolem dla zbuntowanej młodzieży końca lat 60.
Czytaj także: Czesław Niemen i włoska piosenkarka Farida: co ich połączyło, co zmusiło do rozstania?
Czesław Niemen, Festiwal Muzyków Rockowych w Jarocinie, próby, sierpień 1987
Nienawiść rozpoczynająca wojnę
To, co poruszyło publiczność, niekoniecznie spodobało się krytykom. Pojawiały się zjadliwe komentarze, posądzanie o taniość, brak artyzmu. Niedługo po festiwalu Czesław Niemen spotkał się z dziennikarzem Piotrem Kaczkowskim i odniósł się do krytyki, mówiąc, że jego piosenka jest manifestem. „Nie zastanawiamy się nad tym, że przecież potrafimy się zabijać słowami” – mówił. Następnie dodał, że słowa utworu są refleksyjne, że mogą odnosić się nawet do spraw wojennych. W końcu to od nienawiści rozpoczyna się wojowanie – to mniejsze i największe. „Ja chciałem połączyć bardzo sugestywną muzykę z mocnym tekstem. Mnie się wydaje, że mi się to udało” – mówił Czesław Niemen.
Dzisiaj wiemy, że artyście dobrze się wydawało. Piosenka zyskała ogromną popularność. W grudniu 1968 roku album „Dziwny jest ten świat” został uhonorowany Złotą Płytą. Była to pierwsza w Polsce płyta, która okryła się złotem. Ten sukces był niewątpliwie wynikiem ekspresyjnego sopockiego występu. Czesław Niemen porwał tłum w 1967 roku, ale przesłanie tej piosenki jest aktualne do dziś.
AUTOR: Kamila Geodecka
Czytaj także: Natalia Niemen: „Przez lata miałam poczucie, że tata poświęca nam niewiele czasu”
Czesław Niemen, lata 70. XX wieku