Zniknął z show-biznesu bez słowa, teraz powrócił. Mieczysław Szcześniak ujawnił prawdę o swoim życiu
Artysta w tym roku kończy 60 lat!
Nie bez powodu nazywany jest jednym z najbardziej tajemniczych polskich artystów. Bardzo chroni swoją prywatność, a plotki sprawiły, że niemal całkowicie zniknął ze sceny na wiele lat. Show-biznes wydawał mu się pożeraczem energii, zupełnie się w nim nie odnajdował. Wtedy zdecydował o zrobieniu kroku w tył. Teraz powrócił na scenie w Opolu i zachwycił wykonaniem. Co robi i jakie ma obecnie plany Mieczysław Szcześniak?
Mieczysław Szcześniak: kariera
Jako dziecko śpiewał w kościelnym chórze, by potem dołączyć do zespołu Ikary. Nie chodził do szkoły muzycznej, bo rodzice w żaden sposób nie chcieli zabierać mu dzieciństwa. Muzyka grała jednak w jego sercu i duszy od zawsze. Był pewien, że z nią zwiąże swoją przyszłość. Ukończył Akademię Muzyczną w Katowicach, a już w 1989 roku otrzymał w Sopocie Bursztynowego Słowika, wraz z Lorą Szafran. Mietek Szcześniak wykładał również na uczelni, którą ukończył. Nie byłoby pewnie jego spektakularnej kariery i popularności, gdyby nie "Dumka na dwa serca", którą zaśpiewał w duecie z Edytą Górniak. Piosenka, która była głównym utworem do filmu "Ogniem i mieczem" stała się prawdziwym hitem, granym po dziś dzień. Rok po sukcesie utworu, Szcześniak został wybrany jako reprezentant Polski na konkursie Eurowizji. Zajął 18. miejsce.
ZOBACZ TEŻ: Gdy odeszła jej córka, syn stał się całym światem. „Mamusiu, żyj dla mnie!” prosił Barbarę Brylską
Show-biznes go frustrował
Wydawałoby się, że przed nim wielka kariera, a jednak nadszedł czarny okres dla Szcześniaka. W wyniku powielanych przez media plotek o tym, że artysta jest obsesyjnie związany z kościołem, Mieczysław Szcześniak musiał mierzyć się z falą hejtu.
"Bóg sprawia, że jestem lepszym artystą. Dzięki niemu czuję się też szczęśliwym człowiekiem" — mówił "Twojemu Imperium".
Nie była to jednak obsesja, a zwyczajna więź, która dawała mu siłę. Czuł, że przez tę sytuację, powinien się wycofać i odejść z show-biznesu. W kolejnych latach próbował wciąż działać w muzyce, jednak robił to ze znacznie mniejszym rozgłosem, niż wcześniej.
"Zwątpiłem. Chciałem wycofać się z zawodu. Uznałem, że będę zarabiał na życie w inny sposób, bo bycie muzykiem kosztuje mnie za dużo frustracji, których nie chcę w moim życiu. Nie chcę gromadzić negatywnych uczuć" — opowiadał.
Wielki powrót Mietka Szczeniaka
Podczas tegorocznego Festiwalu w Opolu, Mieczysław Szcześniak pojawił się na scenie w towarzystwie Doroty Miśkiewicz. Trudno uwierzyć, że wokalista w tym roku kończy 60 lat. Jego wykonanie było wspaniałe, interpretacja doskonała i charyzma chwytająca za serca.
CZYTAJ TEŻ: Założył rodzinę na początku kariery. Ostrzegał synów, by nie powtórzyli jego błędu
Mieczysław Szcześniak zapytany o to, co przynosi mu szczęście, przyznał, że oczywiście bliskość rodziny. Niezmiennie rodzina jest dla niego największą wartością, ale również wieloletni przyjaciele. Dodał również, że jego ogromną pasją, jest teraz uprawianie ogrodu. Pod Kaliszem ma ogromne gospodarstwo, gdzie uwielbia sadzić i pielęgnować drzewa.
Dziś artysta mieszka i pracuje w Katowicach, chociaż swój czas dzieli również na Warszawę. Wciąż bardzo chroni swoją prywatność, jednak jego fani bardzo to szanują. Najważniejsze, że ponownie mogą usłyszeć go na scenie.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 09.06.2024 r.]