Aktorka znana między innymi z roli w Klanie przez dwie dekady związana była z Krzysztofem Chamcem. Choć zakochanych dzieliły 24 lata i związali się w atmosferze skandalu, to tworzyli udaną relację, którą rozdzieliła śmierć aktora. Po jego śmierci Laura Łącz sama zarabiała na utrzymanie siebie i ich wspólnego dziecka... Jej ukochany zapisał bowiem cały swój majątek synowi Michałowi, którego urodziła mu trzecia żona, Joanna Sobieska.
Laura Łącz i Krzysztof Chamiec – związali się w atmosferze skandalu
Choć aktorkę i jej ukochanego dzieliły 24 lata, to ta spora różnica wieku nie stanęła na drodze ich miłości, a zakochani byli razem dwie dekady. Laura Łącz i Krzysztof Chamiec poznali się w teatrze. „Spojrzałam na Krzysztofa. Zaczął czytać rolę tym swoim niskim głosem, który elektryzował kobiety. Pomyślałam, że tak przystojnego mężczyznę, z tak silną męską osobowością, widzę pierwszy raz”, opowiadała w wywiadzie dla VIVY!. Uczucie aktorskiej pary zrodziło się w atmosferze skandalu nie tylko ze względu na sporą różnicę wieku, ale także na fakt, że Krzysztof Chamiec był wówczas żonaty.
Laurę Łącz ostrzegano przed rozwiązłością jej ukochanego, a także jego porywczością. Mimo to wierzyła, że łączy ich coś wyjątkowego... „Krzysztof powiedział kiedyś mojej mamie: Gdybym Laurę spotkał wcześniej, to miałbym jedną żonę”, mówiła aktorka w VIVIE!. W 1985 roku zakochani stanęli na ślubnym kobiercu, a po pięciu latach, dokładnie w dniu 60. urodzin Krzysztofa Chamca, na świat przyszedł ich syn, Andrzej. „Może dlatego mój syn wydaje mi się klonem Krzysztofa. Jest do niego charakterologicznie podobny. Na szczęście zmienił zdanie i nie zamierza być aktorem jak rodzice i dziadkowie”, wyznała Laura Łącz w rozmowie z VIVĄ!.
Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, syn Andrzej Chamiec, 10.03.1994, Warszawa
Śmierć Krzysztofa Chamca: Laura Łącz i jej syn zostali bez spadku
Miłość pary przerwała śmierć Krzysztofa Chamca... W 2001 roku okazało się, że choruje na nieoperacyjny nowotwór płuc. Z tego samego powodu zmarł wcześniej jego ojciec oraz dwóch braci. Aktor odmówił jednak leczenia. „Nie chciał się leczyć, nie chciał żyć, w końcu odmówił jedzenia”, wspominała Laura Łącz. Zmarł 11 października 2001 roku. „W moim domu od czasu odejścia Krzysztofa nie było innego mężczyzny, więc każdy kąt i każdy mebel kojarzy mi się tylko z nim. Wręcz czuję jego obecność”, zdradziła aktorka.
Po odejściu ukochanego Laura Łącz sama zarabiała na utrzymanie siebie i ich wspólnego dziecka. Krzysztof Chamiec nie zostawił swojej żonie i synowi nic w spadku. Szacowany na kilka milionów złotych majątek aktor zapisał w testamencie swojemu synowi z trzeciego małżeństwa, Michałowi. Aktorka, będąca jego czwartą i ostatnią żoną, wyznała, że uszanowała ostatnią wolę ukochanego jeszcze za życia i nie miała z nią problemu. Jednak pierworodny syn Krzysztofa Chamca, Krzysztof, oraz jego siostra Anna nie byli zadowoleni z takiej decyzji ojca. Postanowili walczyć o spadek po nim w sądzie, gdy nie udało im się przekonać przyrodniego brata do podzielenia się pieniędzmi.
Przez kilka lat sprawa toczyła się w sądzie. Gdy w końcu udało się ją rozstrzygnąć, najstarsze dzieci Krzysztofa Chamca nie były zadowolone. Sędzia uznał, że należy uszanować ostatnią wolę zmarłego w kwestii dziedziczenia. Co ciekawe, Laura Łącz w pełni zgodziła się z wyrokiem. „Przykre, że dzieci Krzysztofa skoczyły sobie do gardeł z powodu pieniędzy. W rodzinie należy dążyć do zgody i do polubownego załatwienia sprawy”, wyznała w rozmowie z Życiem na gorąco. Tak naprawdę miliony, które zgromadził aktor nie należały do niego, ale do jego rodziny. Pieniądze te pochodziły z rekompensaty wypłaconej im za mienie zabużańskie, które przepadło po II wojnie światowej.
Zobacz także: Córka Ewy Wachowicz skończyła 23 lata. Jest łudząco podobna do sławnej mamy!
Laura Łącz, Krzysztof Chamiec
Laura Łącz, Andrzej Chamiec, XXII Zawody Wędkarskie Aktorów im. Mariana Łącza, 2019 rok
