Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, Kadr z filmu "Kamienne tablice", 1983
Fot. AKPA
historia miłości

Kiedy wszyscy dowiedzieli się, że są razem, wybuchł skandal. Laura Łącz i Krzysztof Chamiec byli razem blisko 20 lat

„Nie zamierzałam rozbijać mu rodziny, więc powiedziałam: „Proponuję ci tylko przyjaźń”, zwierzała się aktorka

Olga Figaszewska 15 grudnia 2022 12:58
Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, Kadr z filmu "Kamienne tablice", 1983
Fot. AKPA

Dzieliły ich 24 lata, a połączyło wielkie uczucie. Musieli zaryzykować, by być razem. Krzysztof Chamiec, wybitny aktor filmowy, teatralny i telewizyjny dla niej zostawił rodzinę. Z kolei Laura Łącz była wtedy po rozstaniu z mężem. Ich związek wywoływał ogromne emocje, nie wróżono im szczęśliwej przyszłości. Jednak oni nie zwracali uwagi na opinie innych i tworzyli wspólną przyszłość. Po śmierci męża Laura Łącz podkreślała, że wciąż czuje jego obecność i nigdy nie przestanie go kochać. Jak wyglądało ich małżeństwo?

[Ostatnia aktualizacja tekstu: 02.02.2024 rok].

Laura Łącz i Krzysztof Chamiec byli razem przez prawie 20 lat

Każde z nich miało na swoim koncie bagaż osobistych doświadczeń. Krzysztof Chamiec cieszył się ogromnym powodzeniem wśród kobiet. Charyzmatyczny artysta miał do nich słabość. Na ślubnym kobiercu stawał kilkukrotnie. Pierwszą żoną aktora była Aleksandra Grzędzianka, z którą doczekał się dwójki pociech. Potem związał się z Joanną Jędryką, która wspominała potem: „Był przebojowy, miał luz, taką nonszalancję wobec życia". 

Następnie Krzysztof Chamiec został mężem Joanny Sobieskiej, z którą wychowywał syna Michała. Gdy w jego życiu pojawiła się Laura Łącz, zakochał się bez pamięci. Dzieliły ich 24 lata. Jednak różnica wieku nie stanęła im na przeszkodzie w zbudowaniu trwałej relacji.  Uczucie między nimi narodziło się w teatrze.   

„Chyba na pierwszej próbie „Cyrana de Bergerac” w Teatrze Polskim, gdy Chamca obsadzono w roli Cyrana, a mnie w roli jego ukochanej Roksany. Christiana grał młody Leszek Teleszyński, więc wszyscy w teatrze myśleli, że będzie między nami romans. A ja spojrzałam na Krzysztofa. Zaczął czytać rolę tym swoim niskim głosem, który elektryzował kobiety. Pomyślałam, że tak przystojnego mężczyznę, z tak silną męską osobowością widzę pierwszy raz”, wspominała Laura Łącz w archiwalnym wydaniu VIVY! Elżbiecie Pawełek.

Zobacz też: Gdy rozstała się z serialem Na dobre i na złe, nie kryła goryczy. Dzisiaj Edyta Jungowska rozwija się w innej branży

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec,1998
Fot. Studio69 / Studio69 / Forum

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, 1998

Kiedy wszyscy dowiedzieli się, że są razem wybuchł skandal. Ceniony aktor miał prawie 50 lat, a jego ukochana 23. W dodatku Krzysztof Chamiec był wówczas żonaty. Laura Łącz rozwodziła się ze swoją pierwszą miłością. Zakochani byli na ustach wszystkich. Część ze znajomych po prostu się od nich odsunęła.

„Byłam wtedy już aktorką grającą dużo w teatrze, filmie i telewizji, a on znakomitym, uznanym aktorem. [...] Nie zamierzałam rozbijać mu rodziny, więc powiedziałam: „Proponuję ci tylko przyjaźń”. Spytał, czy będę na niego czekała. Odpowiedziałam, że nie: „Nie chcę, żebyś dla mnie rzucał żonę”. Na to on: „Ale ja i tak to zrobię”, opowiadała Laura Łącz.

Małżeństwo Laury Łącz i Krzysztofa Chamca

Miłość była silniejsza. Aktorka nie zamierzała się przejmować dobrymi radami otoczenia. Niektórzy sugerowali jej, że prędzej czy później zostanie porzucona, zdradzona. Byli też tacy, którzy ostrzegali ją przed porywczością aktora. „Widocznie jestem tak pewną siebie kobietą, że ani przez sekundę nie miałam takich myśli. Krzysztof powiedział kiedyś mojej mamie: „Gdybym Laurę spotkał wcześniej, to miałbym jedną żoną”, wspominała gwiazda.  Laura Łącz nigdy nie wątpiła w ich uczucie, nigdy nie została przez niego skrzywdzona. Zawsze mogła liczyć na jego wsparcie i ochronę przed natrętnymi wielbicielami. A zdarzało się, że otrzymywała niemoralne propozycje.

W rozmowie z Echo Dnia, aktorka przyznała, że Krzysztof Chamiec miał złożony charakter: „W codziennych kontaktach nie należał do łatwych partnerów. Nie był mężczyzną, który obsypuje żonę komplementami, prezentami i kwiatami. Rzadko się uśmiechał. Był twardy, dość ponury i oszczędny w słowach. Ale w sprawach zasadniczych był dla mnie ogromnym oparciem. Gdy zwracałam Krzysztofowi uwagę na czyjeś niestosowne zachowanie, natychmiast ostro reagował. Każdy się go bał”. Sam bywał zazdrosny o ukochaną.

Przeczytaj też: Jacek Bończyk rozstał się ze znaną aktorką. Później związał się... z byłą żoną Olafa Lubaszenki

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, Kadr z filmu
Fot. AKPA

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, Kadr z filmu "Kamienne tablice", 1983

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, Andrzej Chamiec, Warszawa, 10.03.1994
Fot. Roman Kotowicz / Forum

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, Andrzej Chamiec, Warszawa, 10.03.1994

Na ślubnym kobiercu stanęli 3 grudnia 1985 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego na Starym Mieście w Warszawie. „Nie martwiłam się tym, co ludzie powiedzą, bo kochałam tego człowieka i wiedziałam, że on kocha mnie. Nasz ślub był spontaniczny. Poszliśmy do urzędu stanu cywilnego i powiedzieliśmy, że chcemy się pobrać w pierwszym wolnym terminie. Niebieską sukienkę z jedwabnej żorżety kupiłam w komisie na Chmielnej, bo w takich sklepach zdobywało się kiedyś najciekawsze ubrania. Makijaż zrobiłam sama, a uczesała mnie fryzjerka z Teatru Polskiego, Magda Gessler, która teraz jest znaną restauratorką. Fryzurę miałam od niej gratis w prezencie. Krzysztof wyciągnął jeden z garniturów ze swojej szafy. Po ceremonii w sali bankietowej USC był szampan i coś słodkiego, a potem wszyscy rozjechali się do domów”, opowiadała Laura Łącz w jednym z wywiadów.

Aktorka i Krzysztof Chamiec byli szczęśliwym małżeństwem. Starali się sobie imponować wiedzą, rywalizowali między sobą, ale tylko intelektualnie. Na scenie artysta był taki sam jak w domu. „Silny psychicznie, zdecydowany, dość surowy. Ale też specjalnie nie unikał rozmów o uczuciach, emocjach czy naszym związku. Poza tym wzajemnie ceniliśmy się intelektualnie. Godzinami rozmawialiśmy o książkach, filmach czy malarstwie, bo historia sztuki była moją pasją”, zwierzała się gwiazda Elżbiecie Pawełek. Nigdy się nie kłócili. Cały czas patrzyli na siebie z takim zachwytem jak na samym początku. „My z Krzysztofem z takim samym zachwytem i uwielbieniem jak pierwszego dnia patrzyliśmy na siebie do końca. Jestem bardzo monogamiczna i długo zachowuję świeżość uczuć”, opowiadała.

Miłość Laury Łącz i Krzysztofa Chamca rozdzieliła śmierć

W 1990 roku małżonkowie powitali na świecie syna Andrzeja. Ich rodzina powiększyła się dokładnie w 60. urodziny Krzysztofa Chamca. „Może dlatego mój syn wydaje mi się klonem Krzysztofa. Jest do niego charakterologicznie podobny. Na szczęście zmienił zdanie i nie zamierza być aktorem, jak rodzice i dziadkowie”, zwierzała się w archiwalnym numerze VIVY! Laura Łącz.

Niestety, w 2001 roku aktor dowiedział się, że choruje na nieoperacyjny nowotwór płuc. Na to samo zmarł jego ojciec i dwaj bracia. Krzysztof Chamiec nie chciał przyjmować leków. Przez dwa miesiące przebywał w szpitalu. „Nie chciał się leczyć, nie chciał żyć, w końcu odmówił jedzenia. „Głodem was wezmę!”, powiedział. Nie walczył, spieszył się na spotkanie z Panem Bogiem, bo zawsze był głęboko wierzący. Codziennie go odwiedzałam”, mówiła poruszająco Laura Łącz w rozmowie z Elżbietą Pawełek.

Aktor odszedł 11 października 2001 roku. „W moim domu od czasu odejścia Krzysztofa nie było innego mężczyzny, więc każdy kąt i każdy mebel kojarzy mi się tylko z nim. Wręcz czuję jego obecność. […] Wiem, że to irracjonalne, a przecież miłość nie umiera w chwili śmierci bliskiej osoby. Pozostaje w sercu jeszcze długo, czasem na zawsze…”, mówiła.  

Czytaj też: Przez lata nie miał z nimi dobrego kontaktu, później o nich zawalczył. Robert Gonera zawdzięcza synom wyjście na prostą

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, 11 lecie Sukcesu 07.06.2001
Fot. Studio69 / Studio69 / Forum

Laura Łącz, Krzysztof Chamiec, 11 lecie Sukcesu 07.06.2001

Laura Łącz, Andrzej Chamiec,26.06.2017
Fot. Krzysztof Jarosz / Forum

Laura Łącz, Andrzej Chamiec,26.06.2017

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

„Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA SKRZYNECKA I MARCIN ŁOPUCKI o tym, jak przez 15 lat budowali związek, w który weszli z bagażem doświadczeń. JERZY STUHR: odszedł legendarny polski aktor. Jaki był na scenie i poza nią? PAT BOGUSŁAWSKI święci triumfy jako reżyser ruchu na pokazach mody światowych projektantów. HALINA FRĄCKOWIAK: charyzmatyczna piosenkarka niezwykle szczerze opowiada o 60 latach kariery.