Reklama

Była przyjaciółka Melanii Trump, Stephanie Wolkoff, napisała książkę o przyjaźni z żoną prezydenta. Publikacja już wywołuje spore kontrowersje, bowiem jej autorka pisze wprost, że małżeństwo pierwszej pary USA to transakcja. Co mają na niej skorzystać małżonkowie? Stephanie Wolkoff ujawnia w wywiadzie dla BBC. Poznajcie szczegóły.

Reklama

Małżeństwo Trumpów to tylko transakcja?

O tej książce z pewnością będzie głośno. Była przyjaciółka Melanii Trump, Stephanie Wolkoff, postanowiła opisać, jak z jej perspektywy wygląda życie prezydenckiej pary. Poznały się w 2003 roku. Melania była wówczas dziewczyną milionera, a Stefanie pracowała w Vogue’u jako PR-owiec. Ich przyjaźń trwała piętnaście lat. Drogi Stephanie Wolkoff i Melanii Trump rozeszły się w 2018 roku w atmosferze skandalu. Autorce książki zarzucono, że zawyżyła koszty organizacji inauguracji prezydenta USA, by zwiększyć swoje zyski. Sama od początku twierdziła, że sytuacja wygladała kompletnie inaczej, ale że niewielu chciało poznać jej wersję postanowiła znaleźć inny sposób zarobku. Napisała książkę „Ja i Melania”, w której zdradziła pikantne szczegóły z życia Trumpów.

Książka już jest w sprzedaży, a na jaw wychodzą nieznane dotąd szczegóły z życia pary prezydenckiej. „Ich małżeństwo to transakcja. Donald ma swoją ślicznotkę u boku”, powiedziała autorka publikacji w wywiadzie dla BBC. Stefanie Wolkoff mówi wprost, że Melania od samego początku miała być tylko „ozdobą”, która ma przykuwać wzrok i dobrze wyglądać u boku milionera. Jej zdaniem Melania małżeństwo pary było udaną transakcją - ona miała ocieplać wizerunek Donalda Trumpa, on miał jej zapewnić godne życie. W wywiadzie dla BBC autorka publikacji opowiedziała także o słynnej okładce Vogue’a z 2005 roku, na której Melania Trump pozuje w sukni ślubnej.

W magazynie znalazł się także obszerny materiał na temat ślubu, wesela i łączącej pary relacji. „Ta okładka miała być przypieczętowaniem ich małżeństwa. Miała dobrze wpłynąć na obojga wizerunek”, mówi Wolkoff. Mimo że światło dzienne ujrzał zaledwie jeden fragment książki, to już postanowiła skomentować go sama pierwsza dama. Choć nie wymieniła z imienia i nazwiska byłej przyjaciółki, to na swoim Twitterze odniosła się do fragmentów publikacji. Melania Trump napisała wprost, że informacje o tym, że jej małżeństwo „to tylko transakcja to urojenia i złośliwe plotki”. Wygląda na to, że jeszcze nie jeden raz usłyszymy o tej książce...

Getty Images
Reklama

Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama