Bez córek i żony byłby nikim. Paweł Domagała zajmował się dziećmi pod nieobecność żony, ojcostwo go odmieniło

Intensywne życie zawodowe od lat łączy z tym prywatnym. Paweł Domagała deklaruje, że aktorstwo przestało mu wystarczać — poza nim zajmuje się jeszcze muzyką, a niedawno ujawnił, że współtworzył serial "Rafi", w którym wystąpił razem z małżonką, Zuzą Grabowską. Para jest razem od ponad dekady i tworzą wzorowe małżeństwo. Owocem ich pięknej miłości są dwie córki: 12-letnia Hanna oraz 6-letnia Barbara. Co o swoich pociechach i byciu ojcem mówił artysta?

Paweł Domagała ma dwie córki. Aktor spełnia się w roli ojca

Swoją ukochaną poznał w Akademii Teatralnej w Warszawie. Paweł Domagała przekonał się na własnej skórze, co oznacza miłość od pierwszego wejrzenia. Jego wybranka potrzebowała jednak trochę więcej czasu na odwzajemnienie uczuć. Cierpliwość artysty popłaciła się — para jest razem od blisko szesnastu lat, a w 2013 roku powiedzieli sobie uroczyste tak.

Nim jednak stanęli na ślubnym kobiercu, ich rodzina zdążyła się powiększyć. Rok wcześniej na świecie pojawiła się pierwsza córeczka, Hanna. Para od początku jasno ustaliła podział obowiązków — ponieważ z ich dwójki to Paweł miał więcej czasu, właśnie jemu przypadło zajmowanie się dzieckiem i domem. "Po narodzinach pierwszej córki Zuzka szybko wróciła do pracy — to ona nas wówczas utrzymywała, u mnie było krucho z robotą. Bawiłem się więc w matkę Polkę i ogarniałem dom" — opowiadał w rozmowie z magazynem Twój STYL w 2019 roku.

CZYTAJ TAKŻE: O dziecko starali się przez lata. Dziś synek jest ich największym skarbem

W tym samym wywiadzie dodał, że było to dla niego superdoświadczenie, dzięki któremu nabrał innej perspektywy na zajmowanie się malutką córeczką. "Kiedy jesteś non stop z dzieckiem, łapiesz z nim kontakt, którego nie możesz zbudować w innej sytuacji. Dzięki temu doświadczeniu doceniasz kobiety i ich pracę. Gdyby Zuzka została milionerką, nie miałbym problemu, by zajmować się domem" — oraz zaznaczył, że "męskie kompleksy związane z byciem głową rodziny i zaopatrzeniowcem są mu obce".

Zuzanna Grabowska i Paweł Domagała, VIVA! 25/2021

Paweł Domagała o dzieciach i rodzinie: bez nich nie byłbym tym, kim jestem

Małżonkowie przez cały czas pozostają aktywni zawodowo i nie odpuszczają sobie kolejnych aktywności oraz możliwości rozwoju. Pomimo niebywałej ilości zajęć z powodzeniem odnajdywali czas na rodzicielstwo. "Po prostu jest to kwestia planowania i logistyki. Musimy z Zuzą znać swoje kalendarze, żeby się wymieniać w opiece nad dziećmi. [...] Myślę, że to jest do ogarnięcia" — tłumaczył Paweł Domagała w wywiadzie dla PAP.

Dodał również, że jego zdaniem jako artyści są na uprzywilejowanej pozycji: " Tak naprawdę dużo ciężej ma ktoś, kto pracuje w korporacji i nie może się zwalniać czy ustawiać pracy pod siebie, tylko musi być w biurze od 9 do 17". Poza tym rodzina jest dla niego największym priorytetem i w życiu nie postawiłby pracy ponad bliskimi. Aktor podkreśla, że bez Zuzy, Hanny i Barbary byłby zupełnie nikim...

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: „Wychowam Hugotka na wspaniałego człowieka, jakim był Kacper". Dzisiaj Justyna Kowalczyk jest dla synka zarówno mamą, jak i ojcem

"Mam dość jasno ustawione priorytety. Serial może być hitem i mam nadzieję, że będzie, płyty mogą być lepsze lub gorsze, a rodzina jest zawsze. Ja bez Zuzy i dzieci nie byłbym tym, kim jestem. Nasza codzienność jest taka, jak u wszystkim – dzieci trzeba porozwozić, rachunki opłacić itd. Ale to właśnie rodzina daje mi siłę. Jest dla mnie najważniejsza. Nie wiem, czy za jakiś czas, ktoś będzie pamiętał moje piosenki czy role, a dzieci będą", podsumował w tej samej rozmowie.

Paweł Domagała świętuje dziś 40. urodziny. Życzymy mu z tej okazji samych najpiękniejszych chwil w gronie najbliższych, a także pociechy z córek!

Zuzanna Grabowska i Paweł Domagała, VIVA! 25/2021