Reklama

Dystrybutor zaprezentował plakat do ostatniego filmu Andrzeja Wajdy „Powidoków”. Przedstawia on odtwórcę głównej roli Władysława Strzemińskiego Bogusława Lindę na tle kontrastowej czerwonej tekstury. Portret aktora został zestawiony z przypominającym zakrwawioną broń pędzlem.

Reklama

Typografia tytułu - geometryczne litery z podstawowymi barwami, na plakacie nawiązuje do twórczości Strzemińskiego, pioniera awangardy i niezwykle wszechstronnego artysty, który stworzył nawet własny eksperymentalny krój pisma. Najszerzej znane są jego obrazy, oraz filozoficzne traktaty, między innymi na temat tytułowych powidoków, czyli powiązanego ze światłem i postrzeganiem kolorów zjawiska optycznego. Jednak Strzemiński to przede wszystkim twórca, który nie poddał się socrealizmowi i doświadczył dramatycznych skutków swoich artystycznych wyborów. Na tym właśnie wątku skupia się fabuła ostatniego filmu Andrzeja Wajdy. Strzemiński żył w latach 1893-1952. Akcja filmu obejmuje ostatnie lata jego życia - rozgrywa się w Łodzi od 1948 do 1952 roku.

materiały prasowe

Plakat do filmu "Powidoki".

Czy Powidoki dostaną Oscara?

„Powidoki” są polskim kandydatem do przyszłorocznego Oscara. Charyzmatyczny, niepokorny bohater w walce przeciwko reżimowi - takie filmy lubi Amerykańska Akademia Filmowa której członkom bliskie są ideały obywatelskiej wolności. Według wielu krytyków „Powidoki” mają duże szanse, by sięgnąć po nagrodę. ”Najnowszy film Andrzeja Wajdy jest przejmującą, uniwersalną historią niszczenia jednostki przez totalitaryzm. Reżyser przedstawił świat, w którym piękno, sztuka, niezależność twórcza są prześladowane” - czytamy w uzasadnieniu Komisji Oscarowej, która wytypowała obraz do nagrody.

Plakat miał obrazować walkę z systemem

Autorce plakatu do "Powidoków" Dorocie Grubek zależało na tym, by oddać dramatyzm i polityczny wymiar filmowej historii. - Zależało mi, aby jak najcelniej zobrazować walkę Strzemińskiego z systemem o wolność wypowiedzi artystycznej, starcie niezłomnego artysty z instytucjami partyjnymi, które wkraczają w świat sztuki. Pędzel, który jest kluczowym elementem plakatu, to broń artysty w tej walce, ale jednocześnie broń wymierzona przeciwko niemu samemu... - mówi o plakacie w rozmowie z gazeta.pl

Na wielkim ekranie obok Bogusława Lindy zobaczymy między innymi Bronisławę Zamachowską, Zofię Wichłacz, Szymona Bobrowskiego, Andrzeja Konopkę, Mariusza Bonaszewskiego i Krzysztofa Pieczyńskiego. Autorem scenariusza jest Andrzej Mularczyk, a zdjęć Paweł Edelman (ma na koncie oscarową nominację za „Pianistę”). Polska premiera filmu odbędzie się 13 stycznia. 24 stycznia 2017 roku dowiemy się, czy „Powidoki” zostaną nominowane do Oscara.

Reklama

Dowiedz się więcej o filmie i zobacz fotosy z planu: "Powidoki" - testament mistrza? Czego się spodziewać po ostatnim filmie Andrzeja Wajdy

Reklama
Reklama
Reklama