Jej mama była znaną aktorką. Na przekór niej poszła tą samą drogą

Wcielała się w jedną z głównych postaci w hicie Telewizji Polskiej - serialu Dewajtis. Produkcja cieszyła się wielkim uznaniem widzów, którzy z zainteresowaniem śledzili nie tylko losy serialowych postaci, a także aktorów. Michalina Olszańska od lat podbija serca fanów. Talent odziedziczyła po mamie, Agnieszce Fatydze. Artystka odeszła w 2020 roku. Jak wygląda życie jej córki?

Michalina Olszańska - utalentowana aktorka i skrzypaczka

Strzeże swojej prywatności, rzadko pojawia się na czerwonym dywanie i unika show-biznesu. Michalina Olszańska przyszła na świat 29 czerwca 1992 roku. Od dziecka otoczona była sztuką. Nic dziwnego, że zdecydowała się związać ze światem artystycznym. Już jako kilkuletnia dziewczynka zaczęła grać na skrzypcach. Talent odziedziczyła po rodzicach, Agnieszce Fatydze – aktorce i wokalistce oraz Wojciechu Olszańskim – reżyserze i aktorze. Zawsze traktowali córkę jako partnera do rozmów, a w ich domu nie było tematów tabu. „Rodzice od początku pokazywali mi swój świat. To mnie bardzo wzbogaciło. […] Kiedy byłam mała, życie towarzyskie rodziców było bujniejsze. Poznałam wiele wspaniałych osób, jak Krystyna Tkacz, Michał Bajor, Zbigniew Wodecki. Ale najważniejsze były rozmowa i nasz mały trzyosobowy ekosystem”, opowiadała w rozmowie z Elle.

Spotkania z artystami mocno ją ukształtowały i nadały kierunek jej życiu. Nie każdy wie, że Michalina Olszańska to nie tylko jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia, a także utalentowana skrzypaczka i wokalistka. Ukończyła Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną II stopnia im. Zenona Brzewskiego, a następnie dostała się na studia na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina.

Zobacz też: Nie chciała, by poszła w jej ślady. Gdy zmarła, świat Michaliny Olszańskiej się zawalił

Agnieszka Fatyga, Michalina Olszańska, Warszawa, ok. 1995.

Agnieszka Fatyga, Warszawa 07.1985.

Agnieszka Fatyga nie chciała, by córka szła w jej ślady

W pewnym momencie zapragnęła spróbować swoich sił w aktorstwie. W wywiadach podkreślała, że mama nie była zachwycona, gdy zaczęła kroczyć jej drogą. Agnieszka Fatyga widziała córkę w roli lekarki albo prawniczki. Dlatego na egzaminy do Akademii Teatralnej w Warszawie Michalina Olszańska poszła w tajemnicy. Zakładała, że jeśli się nie dostanie, wróci do ukochanych skrzypiec. Wybrała aktorstwo.

„Mama znalazła moje papiery jeszcze przed egzaminami. Strasznie się zdenerwowała. Pewien poziom kłótni jest wpisany w naszą relację, przypominamy włoską rodzinę. Ale to było na serio. Jeszcze na drugim roku potrafiła mi powiedzieć, że powinnam zmienić studia na medycynę. Medycynę! Tylko artystka może coś takiego wymyślić, żebym po szkole muzycznej próbowała zdawać na studia medyczne”, opowiadała w rozmowie z Elle. Stwierdziła też, że spotykała się z krzywdzącymi opiniami na swój temat. Mówiono, że buduje swoją karierę dzięki znajomościom, na popularności znanych rodziców. „Musiałam sama uporać się z tym dziedzictwem”, tłumaczyła.

Już na początku studiów otrzymała swój pierwszy angaż do serialu Barwy Szczęścia. Widzowie mogli podziwiać ją w takich produkcjach, jak: Wiedźmin, Miasto 44, Jack Strong, Córki dancingu, Anatomia zła, 1983, Tygrys, Solange, Piąte: nie odchodź, Ja, Olga Hepnarová, Syn Królowej Śniegu, Matylda i Sobibór, Komisarz Alex, Na Wspólnej. Choć zagrała w kilku zagranicznych produkcjach, nie marzy o karierze w Hollywood. „Jeżeli chodzi o sam Hollywood, to za dużo jest poświęceń na tej drodze. Człowiek, który się nie urodzi w Stanach, nie urodzi się w anglojęzycznym kraju, ten język nie jest ojczysty, musi bardzo długo udowadniać, że jest na tym samym poziomie, co ktoś, kto się tam po prostu urodził. (…) Dla mnie taka opcja, że ja tam pojadę i będę chodziła, bo tak koleżanki robią, na 20 castingów dziennie czasami, to wtedy nie ma czasu właściwie na nic innego w życiu – ja aż takiej potrzeby tego nie mam", mówiła w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Z kolei na srebrnym ekranie mogliśmy oglądać ją w serialu Dewajtis, który nakręcono na postawie książki Marii Rodziewiczówny. Michalina Olszańska wcielała się w jedną z głównych postaci, czyli Irenę. „Praca nad tym projektem była czystą przyjemnością i niesamowitą przygodą. Jaram się jak chata Marka i dziękuję wszystkim, z którymi miałam przyjemność spędzić to lato i zrobić coś naprawdę fajnego”, pisała w mediach społecznościowych.

Michalina Olszańska to bez wątpienia kobieta wielu talentów. Na swoim koncie ma także dwie książki. Pozycję „Dziecko Gwiazd Atlantyda” napisała w wieku piętnastu lat. W 2011 roku na rynku wydawniczym ukazała się powieść „Zaklęta”.

Sprawdź też: Córka Dawida Wolińskiego ma już 27 lat. Jak wygląda dzisiaj córka projektanta?

O swoim życiu prywatnym Michalina Olszańska mówi niewiele. Wiadomo, że wspólnie z mężem Bartoszem Rozbickim w 2019 roku doczekała się córeczki, Luizy. Para jednak rozstała się niespodziewanie – wprawne oko fana zauważyło, że w mediach społecznościowych aktorki zaczęły pojawiać się zdjęcia z nowym partnerem...

Ogromnym ciosem była dla Michaliny Olszańskiej śmierć mamy. Agnieszka Fatyga odeszła 30 października 2020. „Dzisiaj rano odeszła moja Mama, Agnieszka Fatyga. Wybaczcie, dziś nie jestem w stanie nic więcej napisać, dlatego pozwolę sobie zostawić tu pieśń, którą moja Mama skomponowała dla swojej Mamy i schować się za jej własnymi słowami", wyznała za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Źródło: Eska.pl, Culture.pl, RMF FM, Elle

Czytaj też: Agnieszka Fatyga: wybitna aktorka, piosenkarka, ale przede wszystkim oddana matka i żona...

Michalina Olszańska, plan serialu Dewajtis, 2023