Najpierw Marta Żmuda Trzebiatowska, a teraz ona. Takich zmian w serialu Na dobre i na złe dawno nie było
Aktorki pożegnały się z produkcją
W serialu Na dobre i na złe nadeszły wielkie zmiany, które zelektryzowały telewidzów. Przypomnijmy, że niedawno z produkcją pożegnała się jedna z uwielbianych aktorek — Marta Żmuda Trzebiatowska. Teraz twórcy postanowili rozstać się z kolejną artystką...
Marta Żmuda Trzebiatowska żegna się z serialem Na dobre i na złe
Serial Na dobre i na złe od niemal 30 lat gromadzi przed telewizorami miliony telewidzów. Niestety, zmiany, które zaplanowali twórcy, nie spodobały się wszystkim telewidzom. Pierwszą zaskakującą informacją było odejście Marty Żmudy Trzebiatowskiej, która od kilku lat wcielała się w postać Hanny Sikorki. „Po prawie 6 latach rozstaję się z bohaterką, którą uwielbiałam grać, która mnie rozśmieszała, wzruszała, z którą — jak z przyjaciółką — lubiłam się spotykać i przeżyłam wiele. Wiem, że i wy darzyliście ją sympatią", tłumaczyła w mediach społecznościowych. „Dawaliście mi tego wyraz podczas naszych spotkań, w komentarzach pod postami czy tworząc specjalne strony poświęcone naszemu serialowi i Hani Sikorce", kontynuowała.
CZYTAJ TEŻ: Grażyna Torbicka nieustannie rozpieszcza mamę. Ten gest chwycił za serce internautów
Kolejna aktorka odchodzi z serialu Na dobre i na złe
Okazuje się, że Marta Żmuda Trzebiatowska nie jest jedyną aktorką, która żegna się ze słynną produkcją. Po jednym z odcinków telewidzowie nie kryli zaskoczenia, gdy zobaczyli zakończenie pewnego wątku serialu. Miliony osób zrozumiało wówczas, że z produkcją pożegnała się również Tetiana Malkova, która wykreowała postać Oleny. Ulubienica widzów o odejściu z serialu dowiedziała się po przeczytaniu scenariusza... „Drodzy widzowie „Na dobre i na złe". To była dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt być częścią tej historii", pożegnała się aktorka.
Niestety, w sieci wylała się fala negatywnych komentarzy. Fani nie kryli wówczas goryczy i niezadowolenia. „Ja doszłam do wniosku, że scenarzyści nie traktują nas widzów poważnie", czytamy w sieci. „To, że wyrzucają najlepsze postacie jest bardzo słabe. Niedługo nie będzie po co go oglądać", „Scenarzystom chyba zabrakło pomysłów", piszą internauci.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mariusz Szczygieł przedstawił ojcu ukochanego. Reakcja seniora była nietypowa
Tekst opublikowany na VIVA! Historie 4.03.2024.