Synowa Marty Lipińskiej to znana i ceniona aktorka. Nie każdy wiedział, że są rodziną

Uwielbiana, wspaniała aktorka, która serca widzów podbiła kreacją Michałowej w serialu Ranczo. Marta Lipińska z ukochanym mężem Maciejem Englertem doczekała się dwójki dzieci. Córka Anna Englert zajmuje się kostiumografią, a syn jest cenionym operatorem filmowym. Nie każdy zdawał sprawę, że wybranka Michała Englerta to znana aktorka, z którą wspólnie kroczy przez życie. O kim mowa? Kim jest synowa Marty Lipińskiej? Tworzą zgraną, artystyczną rodzinę!

[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 12.09.2024 r.]

Marta Lipińska ma znaną synową

Marta Lipińska od lat zachwyca w najważniejszych polskich produkcjach. Wielbiciele doskonale pamiętają jej kreacje w Salto, Dolina Issy, Lalce, Nad Niemnem. Kreacje, które tworzy, są charyzmatyczne i charakterystyczne, czym zdobywa uwagę widzów. Rola gospodyni księdza, czyli Michałowej przyniosła jej ogromną sympatię i popularność. Prywatnie Marta Lipińska od ponad 55 lat jest związana z Maciejem Englertem, aktorem i reżyserem, dyrektorem Teatru Współczesnego. Dla tej miłości zmienili swoje życie.

Gdy się poznali, aktorka była w związku małżeńskim z Krzysztofem Winiewiczem, ale nie potrafiła ukrywać dłużej swoich uczuć wobec młodszego kolegi. „Widywaliśmy się przelotnie już wcześniej, Maciej przyszedł do teatru, gdy byłam już aktorką z pozycją. Kiedyś odbywały się imieniny Basi Wrzesińskiej, to tam zaiskrzyło. Zatańczyliśmy, porozmawialiśmy i zaczęły się te słynne motyle w brzuchu”, opowiadała Marta Lipińska w rozmowie z Onet Kultura.

Zakochała się bez pamięci w Macieju Englercie. „Nikt nie dawał naszemu związkowi szansy. Nas jednak nic nie mogło powstrzymać. Kochaliśmy się do szaleństwa. Wygrało uczucie. Dziś można powiedzieć, że była to miłość na całe życie. Od początku spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu”, tłumaczył aktor w rozmowie dla magazynu Pani.

Zakochani pobrali się 1968 roku. Wspólnie doczekali się dwójki dzieci. Zarówno Anna jak i Michał działają w branży artystycznej. Córka została kostiumolożką, a syn dziś należy do grona cenionych operatorów. Michał Englert prywatnie jest związany z jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że to ona jest synową Marty Lipińskiej.

Czytaj też: Orły 2024: Maja Ostaszewska zachwyciła! Na czerwonym dywanie pojawiła się w towarzystwie syna

imgIPHFli-2fc5f26 — Wojtalewicz Jarosław/AKPA

Marta Lipińska z mężem, Maciejem Englertem

scena z: Michał Englert, SK:, , fot. Engelbrecht/AKPA — Engelbrecht/AKPA

Michał Englert, 2011 rok

Synowa Marty Lipińskiej. Michał Englert jest z nią związany od 18 lat

Michał Englert ma za sobą zakończone małżeństwo z reżyserką Małgorzatą Szumowską. Ich związek nie przetrwał próby czasu. Rozstali się w przyjaźni, a dziś spotykają się przy wspólnych projektach. Z czasem serce operatora zabiło mocniej do aktorki, Mai Ostaszewskiej. Para poznała się w 2005 roku. Okazało się, że wiele ich łączy, doskonale wiedzieli też czego oczekują od życia.

Sprawdź też: O rozstaniu z żoną myślał kilka lat, dziś nie chce słyszeć o ślubie. „Przestałem wierzyć w małżeństwo, ale ciągle wierzę w miłość"

„Zauważyliśmy się w Sopocie, na imprezie w SPATiF-ie. Zaczęliśmy tańczyć. O świcie na molo wiedzieliśmy już, że trudno będzie się rozstać. To była eksplozja. Strasznie się zakochałam”, mówiła aktorka. Ich uczucie się rozwijało. Świetnie się dobrali, mają wolne, twórcze zawody, podobne poczucie humoru i wspólne pasje. Ich relacja opiera się na przyjaźni, lojalności, a przede wszystkim miłości. Choć są razem od 18 lat nie spieszy im się do ślubu i nie wyobrażają sobie, by robić to pod presją społeczną.

Michał Englert i Maja Ostaszewska tworzą szczęśliwą rodzinę, wychowują dwójkę dzieci – syna Franciszka i córkę Janinę. „Kiedy byłam dużo młodsza, to był to też bunt przeciwko temu, że w Polsce nie wszyscy mogą wziąć ślub i taki też bunt przeciwko temu, że postrzegało się kobietę jako kogoś, kto odniósł sukces tylko przez pryzmat tego, czy wzięła ślub i ma dzieci. Uważałam, że nie ma potrzeby, żebym ja spełniała i potwierdzała ten stereotyp, ale oczywiście, jeśli ludzie się kochają, to ślub jest czymś pięknym i nie jestem absolutnie przeciwniczką ślubów. A u nas – po prostu zawsze byliśmy zajęci wieloma innymi sprawami i nigdy nie było nam to potrzebne. Ale nie mówię, że nigdy nie wezmę tego ślubu. Może wezmę, może nie wezmę…”, cytował słowa aktorki Jastrząb Post.

Życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!