Grażyna Wolszczak, Marek Sikora, historia miłości
Fot. INPLUS/East News/Olga Majrowska dla VIVY!
HISTORIA MIŁOŚCI

Uważała, że jest za piękny na męża. Miłość Grażyny Wolszczak i Marka Sikory przerwała nagła tragedia

„W naszym domu Marek jest jakoś obecny”, wyznała aktorka

Olga Figaszewska 22 lipca 2023 10:26
Grażyna Wolszczak, Marek Sikora, historia miłości
Fot. INPLUS/East News/Olga Majrowska dla VIVY!

To było niezwykłe, silne uczucie. Grażyna Wolszczak i Marek Sikora stworzyli trwały związek, doczekali się syna Filipa. Mieli wspólne plany, pasje i marzenia. Niestety, tragedia rozdzieliła tę miłość. Aktor znany z serialu „Szaleństwa Majki Skowron” zmarł w wieku 36 lat, nieco ponad miesiąc przed swoimi urodzinami. Doznał wylewu. Dla jego żony był to bolesny cios... Została z małym dzieckiem. Marek Sikora odszedł 27 lat temu. Przypominamy niezwykłą historię tej miłości.

Grażyna Wolszczak i Marek Sikora – historia ich wyjątkowej miłości

Ta miłość była im pisana, ale nie przyszła do nich od razu. Oboje spełniali się w swoim zawodzie. Marek Sikora była aktorem i reżyserem, a Grażyna Wolszczak absolwentką PWST w Warszawie. Ich drogi połączyły się w 1984 roku w Poznaniu. On spotykał się z jej koleżanką, ona nie patrzyła na niego jak na potencjalnego partnera.

Uważałam, że on jest o wiele za ładny, a ja o wiele za brzydka. Nie nosiłam bluzek z odsłoniętymi ramionami, bo wstydziłam się kościstych rąk. Mój nos był przyczyną udręki! Ciągle był za ładny, ale te zmarszczki sprawiły, że mimo swojej wielkiej urody zaczął mi się podobać”, cytował wypowiedź gwiazdy serialu Na wspólnej portal Pomponik.pl.

Najpierw połączyła ich przyjaźń, która z czasem przekształciła się w poważne uczucie. Rozumieli swoje pragnienia, obawy, mówili sobie o wszystkim, wspierali się, cieszyli z sukcesów. W końcu podjęli decyzję, że przyszłość chcą budować razem. Grażyna Wolszczak i Marek Sikora pobrali się 29 marca 1986 roku. Osiedlili się w Warszawie. Aktorka otrzymywała kolejne propozycje, reżyser i choreograf również mógł rozwijać swoją karierę. Wkrótce potem na świecie pojawił się ich syn Filip. Nie ukrywali swojego szczęścia i  kolekcjonowali piękne wspomnienia. Ich marzenia się spełniały. To był czas harmonii i bliskości...

Zobacz też: Grażyna Barszczewska poznała drugiego męża, gdy cierpiała po osobistej tragedii. Pomógł jej wychować synka

Szaleństwo Majki Skowron, Marek Sikora
Fot. INPLUS/East News

Marek Sikora na planie serialu Szaleństwo Majki Skowron

Grażyna Wolszczak, „Marzenia do spełnienia”, 2001 rok
Fot. Prończyk/AKPA

Grażyna Wolszczak, „Marzenia do spełnienia”, 2001 rok

Lojalność i poczucie bezpieczeństwa są dla mnie ogromnie ważne. I wtedy to wszystko miałam. Mój mąż był pięknym mężczyzną. Nieraz widziałam wpatrzone we mnie zazdrosne kobiece oczy. Nigdy jednak nie miałam cienia niepokoju, że Marek mógłby mnie zdradzić. A i tak wybaczyłabym mu zdradę. Życie nas rozpieszczało. Tylko nasz synek dawał nam w kość. Do trzecich urodzin nie przespał spokojnie ani jednej nocy. Chodziliśmy z mężem jak śnięte ryby”, zwierzała się aktorka w Życiu na gorąco.

W pewnym momencie karta się odwróciła. Marek Sikora stracił pracę w Teatrze Telewizji, która była głównym źródłem utrzymania rodziny. Pojawiły się kłopoty finansowe. Te wydarzenia mocno na niego oddziaływały, nie dawały spokoju. Zwłaszcza, że musieli wyprowadzić się z domu.

Śmierć Marka Sikory. Artysta odszedł nagle

Aktor odszedł nagle w 1996 roku w wieku 37 lat. Marek Sikora doznał wylewu krwi do mózgu. Dla całej rodziny był to niewyobrażalny cios. Ich życie runęło... Ale Grażyna Wolszczak nie mogła się załamać. „Po śmierci Marka zrozumiałam, że jeśli pogrążę się w rozpaczy, to trudno będzie potem wrócić do normalności. Całą energię skierowałam na stworzenie synowi normalnego życia, by jak najmniej odczuł stratę”, podkreślała Grażyna Wolszczak w rozmowie z tygodnikiem Świat&Ludzie.  Wiedziała, że musi dać siedmioletniemu wówczas Filipowi poczucie bezpieczeństwa, zapewnić spokój i szczęśliwe dzieciństwo. Przytłaczał ją jednak lęk o przyszłość.

W trudnym czasie Filip był jej źródłem siły i ogromnym wsparciem. „Dla mnie wówczas było oczywiste, że skoro mam dziecko, to muszę mu stworzyć stabilny, bezpieczny dom, i że nie mogę pogrążyć się w nieszczęściu. Nie mogłam się poddać. Na pewno w takim momencie łatwiej jest się pozbierać, gdy ma się dzieci, bo jest dla kogo organizować na nowo życie, które nagle się zawaliło”, mówiła aktorka w Rewii.

Po jakimś czasie Grażyna Wolszczak otworzyła się na miłość. Znalazła szczęście u  boku Cezarego Harasimowicza. Nigdy jednak nie zapomni o zmarłym mężu, zawsze będzie obecny w ich sercach. Filip odziedziczył urodę po tacie. „W naszym domu Marek jest jakoś obecny. Nie unikamy rozmów na jego temat. Filip często mówi, że jak tata żył, to robił to czy tamto. Syn jest bardzo podobny do taty, te same oczy, to samo abstrakcyjne, raczej czarne poczucie humoru, z którego słynął Marek”, mówiła [cytat za Na Żywo].

Źródło: Wikipedia, Plejada, Pomponik, Fakt, Wirtualna Polska, Na Żywo, Świat &Ludzie. 

Czytaj też: Matka Danuty Stenki utrzymywała rodzinę oraz męża z niepełnosprawnością. W ich domu się nie przelewało

Grażyna Wolszczak, VIVA! wrzesień 2015
Fot. Olga Majrowska

Grażyna Wolszczak w sesji VIVY!, 2015

Grażyna Wolszczak, Premiera spektaklu Niepamięć w Teatrze Garnizonu Sztuki, 2021
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Grażyna Wolszczak, Premiera spektaklu Niepamięć w Teatrze Garnizonu Sztuki, 2021

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.