Oto 9 filmów, które przewidziały pandemię koronawirusa!
Obrazy wyludnionych miast towarzyszą nam od dawna
- Ida Marszałek
Pandemia koronawirusa, która w szybkim tempie rozprzestrzeniła się na całym świecie, wywołała ogromne spustoszenie. Miliony ofiar i nowych zakażeń, strach, niepewność jutra. Nikt nie wie, jak długo potrwa i kiedy uda się ją okiełznać. Z pewnością możemy jedynie stwierdzić, że obecnie lepiej jest zostać w domu i nie narażać się na niebezpieczeństwo zarażenia wirusem. Przyzwyczajeni do codziennego ruchu, z dnia na dzień zostaliśmy zamknięci w domach, skazani na bezczynność. Zdawałoby się, że sytuacja, w której obecnie się znajdujemy, jest dla ludzkości całkiem nowa. Jak się jednak okazuje obrazy opuszczonych miast towarzyszą nam już od dawna za sprawą kinematografii. Przykłady filmów, w których zaraza w zastraszającym tempie wyniszcza całe cywilizacje, pochodzą już z lat 70. Choć wskazane przez nas produkcje w obecnym kontekście zdecydowanie przyprawiają o gęsią skórkę, to należy zaznaczyć, że pokazane w nich zdarzenia są mocno podkoloryzowane i nie mogą dostarczyć nam żadnych realnych informacji na temat koronawirusa. Przyjrzyjmy się jednak podobieństwom oraz różnicom, których można dopatrywać się między naszą sytuacją, a położeniem bohaterów filmowych. Zapraszamy do naszej galerii!
1 z 9
"Człowiek Omega" z 1971 roku to jeden z wielu filmów science fiction, który idzie bardziej w fantastyczną stronę, przedstawiając pandemię jako pretekst do narodzin armii zombie. Zaraza jest tutaj wywołana przez wybuch bomby biologicznej. Produkcja wyrażała społeczne obawy związane z szybkim rozwojem nauki i techniki.
2 z 9
"Tajemnica Andromedy" również z 1971 roku powstała na podstawie książki Michaela Crichtona. Tym razem źródło spustoszenia ma pochodzenie pozaziemskie. Jest nim tajemniczy satelita, który spada na pustynię w wyniku zderzenia z meteorytem. Zabija on każdego, kto się do niego zbliży.
3 z 9
Akcja "12 małp" zaczyna się w 2035 roku, kiedy ludzkość została już zdziesiątkowana przez tajemniczy wirus. Nieliczni ocaleni, zmuszeni do życia pod ziemią, chcą jednak podjąć walkę. Jeden mężczyzna decyduje się odbyć podróż w czasie, by zapobiec wybuchowi epidemii. Okazuje się, że wirus został stworzony ludzkimi rękami.
4 z 9
Film "Epidemia" dużo bardziej niż poprzednie przykłady przypomina naszą sytuację. Zagrożeniem jest tam zmutowana odmiana wirusa Eboli, która przenosi się z Afryki do Stanów Zjednoczonych i w szybkim tempie rozprzestrzenia się w jednym z miasteczek. Epidemiolodzy walczą o szybkie zdobycie leku.
5 z 9
Motyw zombie powraca w "Jestem legendą". Jest to historia ostatniego człowieka na Ziemi - wirusologa, który wykazał zadziwiającą odporność na zarazę zmieniającą wszystkich w krwiożercze potwory. W przypadku tego filmu wirus również był dziełem ludzkich rąk - pierwotnie miał być lekarstwem na raka.
6 z 9
Z największym podobieństwem względem naszego położenia mamy do czynienia w filmie "Contagion - Epidemia strachu". Prawdziwym zagrożeniem dla ludzkości nie jest tutaj szybko rozprzestrzeniający się śmiertelny wirus, ale panika. Naukowcy z całego świata ścigają się w wynalezieniu leku, dzięki któremu zdobędą kontrolę.
7 z 9
Temat zombie znów powraca w filmie "World War Z". Wirus nieznanego pochodzenia powoduje, że ludzie zaczynają się nawzajem atakować. Każdy jest potencjalnym wrogiem, nawet osoba, która chce udzielić bohaterom pomocy. Miejmy nadzieję, że pomimo niesprzyjających warunków, my nie zapomnimy o wzajemnej życzliwości.
8 z 9
W 2016 roku temat powrócił za sprawą brutalnego filmu "Pandemia". Mała grupka osób próbuje znaleźć lekarstwo dla zmienionych w zombie ludzi. W tym celu przyjeżdża do Los Angeles, gdzie znajdują się osoby odporne na wirus. Zebrane od nich historie mogą być drogą do uratowania ludzkości.
9 z 9
W odróżnieniu od swoich fikcyjnych poprzedników, serial "Strefa skażenia" został oparty na faktach. Opowiada o pojawieniu się wirusa Ebola na terenie Stanów Zjednoczonych w 1989 roku. Ogromne niebezpieczeństwo zostało wówczas powstrzymane przez zdecydowaną reakcję naukowców i żołnierzy.