Ewa Kasprzyk dla młodzieńczej miłości była skłonna do poświęceń. W spotkaniu z ukochanym pomógł jej Jerzy Trela
Aktorka ujawniła tajemnicę sprzed lat...
Ewa Kasprzyk od dekad spełnia się jako aktorka, jest również szczęśliwą narzeczoną Michała Kozerskiego. Jednak w podcaście WojewódzkiKędzierski powróciła myślami do związku sprzed lat. Dla młodzieńczej miłości była skłonna do największych poświęceń. Ujawniła również, co wspólnego z tym wszystkim miał... Jerzy Trela.
Ewa Kasprzyk o Jerzym Treli: profesor zwalniał ją z zajęć dla narzeczonego
W poniedziałkowy wieczór Ewa Kasprzyk zagościła w studiu podcastu prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Prowadzący zachęcili aktorkę do zwierzeń na temat jej młodzieńczej miłości. Starszego o trzy lata mężczyznę darzyła ogromnym uczuciem, lecz los kilkukrotnie rozdzielał nieszczęśliwych kochanków. Niespodziewanie wrócili do siebie po raz pierwszy, gdy artystka była już na studiach.
Ewa Kasprzyk, VIVA! 22/2021
Jednym z nauczających ją profesorów był wówczas Jerzy Trela, który, jak się okazuje — odegrał niezwykle istotną rolę w zjednoczeniu młodej Ewy i jej ukochanego. "Zakochałam się w starszym o trzy lata. [...] Byłam w pierwszej klasie liceum, on w czwartej. Miłość nieszczęśliwa, bo on wyjechał do Niemiec. Ta miłość, że tak powiem, się po prostu ucięła, po czym wróciła. Okazało się, że odnaleźliśmy kogoś, kto nas skontaktował, ale nie było wtedy możliwości, abym ja mogła pojechać. A byłam już na trzecim roku studiów, i już wtedy był Jerzy Trela. Myśmy się spotkali w Bułgarii, bo on przyjechał z Niemiec na plażę dla nudystów"— zwierzyła się aktorka w rozmowie z prowadzącymi.
W dalszej części przyznała, że dzięki dobrej woli Jerzego Treli mogła wyjechać za granicę, gdzie spędziła romantyczny tydzień z ukochanym. "Wtedy ja miałam zajęcia, regularne. I przyszłam do Treli i powiedziałam: nie będę oszukiwać, panie profesorze. Moja wielka miłość chce się ze mną zobaczyć, więc proszę mnie zwolnić z tych zajęć. A on mówi: proszę bardzo. Genialny człowiek" — tak zachwalała profesora.
CZYTAJ TAKŻE: Przy pierwszej żonie czuwał do końca. Drugą poznał, gdy zwątpił w miłość. Jak dziś wygląda życie Ryszarda Rynkowskiego?
Jednak uczucie nie przetrwało. Para rozstawała się i schodziła kilkukrotnie. Gdy spotkali się po dłuższym czasie, Ewa Kasprzyk nie poczuła motyli w brzuchu... "Miłość wielka, ale niespełniona, może i lepiej. Po iluś latach znowu chciałam się z nim zobaczyć, i jak już się po iluś tam latach zobaczyliśmy, to ta bańka niestety pękła. Okazało się, że i tak nic z tego nie ma", wyznała w podcaście. "Byłam rozdarta wtedy, jak już się rozstaliśmy. Jak każda miłość, powoduje jakieś cierpienie. Dziś w ogóle o tym nie myślę, to już było, passé".
Ewa Kasprzyk zdecydowała się również ujawnić jego imię. Mężczyzna miał na imię Ewald. "To było romantyczne, ponieważ Ewa mieściło się w Ewald", żartowała artystka.
Jerzy Trela
Ewa Kasprzyk Viva! 17/2023
Ewa Kasprzyk o różnicy wieku w związku
Młodzieńcze uczucie to już przeszłość. Przypomnijmy, że artystka od czterech lat związana jest z Michałem Kozerskim, od którego do tej pory otrzymała aż dwa pierścionki zaręczynowe. Dzieli ich niewielka różnica wieku, lecz zupełnie im to nie przeszkadza. Ewa Kasprzyk wielokrotnie podkreślała, że takie rzeczy nie mają dla niej większego znaczenia, i swoje zdanie potwierdziła w programie Onetu. "Myślę, że jeśli w grę wchodzi uczucie, chemia i coś, co jest między ludźmi, to nie ma znaczenia", zapewnia.
Na pytanie Kuby Wojewódzkiego o optymalną różnicę wieku stwierdziła, że partner powinien być młodszy o tyle lat, ile się chce. "Jeżeli mówimy o wolności, to chyba nie ma ograniczeń. Partner pomoże jej w pracach domowych", dodawała aktorka, podkreślając, że miłość w dojrzałym wieku niewiele różni się do tego, co przeżywa młoda osoba.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Pracuje w branży artystycznej, odnosi sukcesy. Kim jest ukochany Doroty Wellman?
"Miłość jest uczuciem nie do okiełznania, więc nie wiem, czy się aż tak bardzo zmienia. Może jest trochę bardziej okraszone rozsądkiem niż miłość 20-latki. Sami wiemy, że jak się ma 20 lat, to potrafi się wejść bez zastanowienia w związek, który jest kompletnie nie dla nas. Czasami okazuje się, że z wiekiem też popełniamy te same błędy, które robiliśmy, jak mieliśmy 20 lat. Miłość jest ślepa" — podsumowała trafnie.
Ewa Kasprzyk, Michał Kozerski