Reklama

Wydawali się dobrani idealnie, ale była to tylko gra pozorów. Maciej Robakiewicz odszedł od Adrianny Biedrzyńskiej zaledwie 10 dni po tym, jak na świat przyszła ich córeczka Michalina. Dziewczynka długo miała problem z rozpoznawaniem ojca, zwracał się do niego per „pan”. Dlaczego ta relacja nie przetrwała i zakończyła się po dekadzie w tak dramatycznych okolicznościach?

Reklama

[Ostatnie odświeżenie na Viva.pl: 31.03.2024 rok]

Adrianna Biedrzyńska i Maciej Robakiewicz: historia poznania

Aktorka przyszłego męża poznała na studiach w szkole filmowej. Robakiewicz był już po pierwszym roku, ona dopiero zaczynała swoją przygodę z graniem. Zaiskrzyło między nimi od razu. Uchodzili za jedną z najbardziej zgranych par polskiego show-biznesu. Wystąpili nawet w programie Bożeny Walter „Czar Par”. Nikt nie pomyślałby, że ich małżeństwo rozpadnie się w tak ważnym momencie ich wspólnego życia.

ZOBACZ TEŻ: Halinę i Władysława Szpilmanów dzieliło pokolenie, przeżyli razem 50 lat. Tylko raz wyznał jej miłość wprost

Forum

Adrianna Biedrzyńska i Maciej Robakiewicz: miłość nie z bajki

W 1993 roku okazało się, że Adrianna Biedrzyńska jest w ciąży. Był to okres, w którym między parą zaczęło się psuć. Kiedy 10 czerwca 1994 roku na świat przyszła mała Michalina Robakiewicz, wszystko się zmieniło. 10 dni po porodzie, mąż Biedrzyńskiej oznajmił jej, że odchodzi.

„Dziesięć dni po urodzeniu dziecka usłyszałam od ojca Michaśki, że nie jest już mną zainteresowany. Ani mną, ani naszą córką” - wspominała gorzko na łamach „Dziennika Wschodniego”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Adrianna Biedrzyńska: „Nikt tak naprawdę mnie, Ady, nie kochał”. Aktorka rozstała się z mężem

Forum

Dla Biedrzyńskiej był to wielki szok. I trudno się temu dziwić... Dopiero co urodziła dziecko, była w połogu, potrzebowała u boku silnego mężczyzny, który byłby dla niej wsparciem w wymagających, pełnych znoju chwilach. Ten jednak zadecydował inaczej i opuścił rodzinę. Wyprowadził się z warszawskiego mieszkania pary, a trzy lata później, zaraz po rozwodzie, całkowicie zniknął z życia żony i córki.

Forum

„Michalina była bardzo związana ze swoim ojcem. Nieporozumienia i napięcia między Robakiewiczem a Biedrzyńską sprawiły, że kontakty ojca z córką bardzo się rozluźniły. Pan Maciej do dziś żałuje, że musiał niemal całkowicie wycofać się życia Michaliny” - informował swego czasu tygodnik „Rewia”.

Nie tata tylko pan

Michalinę wychowywał wraz z Biedrzyńską jej drugi mąż, Marcin Miazga. Dziewczynka od zawsze uważała go za ojca i była z nim bardzo związana. Podczas rzadkich spotkań Michaliny i Robakiewicza, ta miała zwracać się do niego per „pan”. Tatą był dla niej ówczesny mąż jej mamy. Z prawdziwym ojcem Michalina praktycznie nie miała kontaktu, a co za tym idzie, również więzi. Tym bardziej bolesna okazała się dla niej informacja o zakończeniu drugiego małżeństwa Biedrzyńskiej. To właśnie to poróżniło kobiety i nieco ochłodziło ich relacje na jakiś czas...

CZYTAJ TEŻ: Adrianna Biedrzyńska: „Nie tkwię obecnie w żadnym związku. Po moich doświadczeniach boję się mężczyzn”

Marlena Bielińska/Move

Chociaż Michalina obecnie nie wypowiada się na temat biologicznego ojca, wcale nie oznacza to, że nie ma z nim kontaktu. Już jako dorosła kobieta odnowiła go, a Maciej Robakiewicz na swoim Instagramie zamieścił kiedyś nawet zdjęcie z córką, która do złudzenia przypomina swoją sławną mamę.

Adrianna Biedrzyńska i Maciej Robakiewicz: obecne relacje

Robakiewicz pozostaje w związku z Agnieszką Bobek, z którą wziął ślub w 2005 roku. Biedrzyńska po rozstaniu z Miazgą związała się z Sebastianem Błaszczakiem, jednak i ten związek nie przetrwał próby czasu. Ukochany aktorki wyjechał do Kanady, gdzie odwiedzał dzieci z poprzedniej relacji. Niestety, wybuch pandemii sprawił, że tam pozostał. Ale według słów Marcina Miazgi, z czasem miał... ułożyć sobie życie na nowo i ożenił się z bogatą wdową, co złamało serce Adrianny Biedrzyńskiej. Obecnie aktorka i piosenkarka jest singielką.

CZYTAJ TEŻ: Adrianna Biedrzyńska wspomina trudną walkę z guzem mózgu: „Urodziłam się na nowo"

Forum

Nie tkwię obecnie w żadnym związku i nie mam zamiaru tego robić. Po moich doświadczeniach boję się mężczyzn. Nie chcę żadnego męża...” - mówiła wywiadzie dla „Vivy!” w sierpniu 2022 roku.

Reklama

Trudne historie miłosne sprawiły, że Adrianna Biedrzyńska w tym momencie odnajduje szczęście w pracy i z samą sobą. Wspiera również córkę Michalinę, która poszła w ślady rodziców i również została aktorką.

Reklama
Reklama
Reklama