Stanisława Leszczyńska – to jej mama Anny Lewandowskiej poświęciła ostatnią książkę i ostatni film. Życiorys położnej z Auschwitz zdecydowanie zasługiwał na oba projekty, które dziś podziwiać może każdy z nas. Jaki wpływ na rodzinę Marii Stachurskiej miała niezwykła ciocia? Zapytaliśmy.

Reklama

Mama Anny Lewandowskiej o książce o córce i cioci Stanisławie

Podczas sesji do VIVY! z Marią Stachurską znaleźliśmy chwilę, by zapytać pisarkę i reżyserkę o to, jaki ślad pozostawiła po sobie w rodzinie Stanisława Leszczyńska… „Ciocia przekazała mi, nam niezłomność. To, że będąc wiernym wierze i wcielając ją w życie, można przetrwać i osiągnąć wszystko. Ciocia chciała, by iść zgodnie z wiarą, z której wszystko wypływa. I miłość, i modlitwa”, wyznała VIVIE.pl mama znanej trenerki.

Czytaj także: Anna i Robert Lewandowscy tworzą zgrany duet. Jaki jest sekret ich związku?

Chwilę później przyznała, że wiara dalej jest ważna dla jej bliskich. „Kobiety w naszej rodzinie są silne, ale i kruche. […] Czy wartości cioci były na nas przenoszone? Na pewno mocno budowany był w naszej rodzinie fundament wiary. Jest on u nas mocny, jest naszym kręgosłupem. Nawet, gdy mamy swoje bunty i odejścia, to wiemy jak sylwetka ma się wyprostować do pionu”, tłumaczyła nam przed kamerą Maria Stachurska.

Reklama

A czy mama Anny Lewandowskiej zdecydowałaby napisać się książkę o sile kobiet bazując na dokonaniach córki? Odpowiedź na to pytanie poznasz oglądając wywiad wideo do końca.

Zobacz także
FB
Reklama
Reklama
Reklama