Rok 2017 był w jej życiu przełomowy. Katarzyna Zielińska po 10 latach zrezygnowała z roli Marty w Barwach szczęścia, zaś w grudniu na świat przyszedł jej drugi syn, Aleksander. O tym, co jest dla niej w życiu najważniejsze, czy tęskni za serialem i kolegami z planu oraz... urządzaniu wnętrza opowiedziała w wywiadzie dla viva.pl!

Reklama

Katarzyna Zielińska o synu Aleksandrze i rodzinie

W trakcie premiery nowego katalogu marki IKEA Katarzyna Zielińska przyznała, że w ostatnim czasie temat urządzania wnętrz jest jej szczególnie bliski i uważa, że „każda kobieta na pewnym etapie lubi się rozsiąść jak kwoka i sobie pourządzać przestrzeń”.

Aktorka wyznała również, że rok 2017 był dla niej przełomowy. Głównie dlatego, że po 10 latach zrezygnowała z roli w Barwach szczęścia oraz powitała na świecie drugiego syna, Aleksandra.

– To był rok przełomowy, najpiękniejszy, na pewno najbardziej sentymentalny, bo takie odejście z serialu wiąże się z emocjami, z pożegnaniem ekipy, z którą się było 10 lat i zupełnie tego nie ukrywam, ale po prostu tak jest. Natomiast w pewnym momencie życia trzeba podjąć taką decyzję, żeby robić nowe rzeczy, żeby dać sobie czas na to, żeby nacieszyć się rodziną. Nie wyobrażam sobie, żeby Aleksander przyszedł na świat a żebym ja szła do pracy. To jest najweselszy członek naszej rodzinie – powiedziała nam poruszona Katarzyna Zielińska.

Reklama

Dlaczego rodzina jest dla niej priorytetem? Czy żałuje odejścia z Barw szczęścia? Odpowiedzi na te pytania poznasz, oglądając nasz materiał wideo

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama