Reklama

Agnieszka Rylik ma za sobą trudny rozwód. Mimo że nie była szczęśliwa w małżeństwie, długo wahała się przed podjęciem decyzji o rozstaniu. Najważniejsza dla niej była córka Maria, która miała wtedy zaledwie 5 i pół roku. „Maria jest dla nas najważniejsza, ale kiedy koleżanka powiedziała mi, że jej rodzice popełnili błąd zostając ze sobą dla niej i potem przez dziesięć lat żyli kłócąc się, to co to za szczęście. Ona wolałaby sto razy, żeby się rozwiedli, zamiast prowadzić ze sobą wojnę. My się nie kłóciliśmy, ale żyliśmy osobno, ja i Maria, on i Maria. (...) Kiedyś Maria powiedziała mi: „Jakbyście się z tatą częściej przytulali, to bylibyście razem”. Wtedy pomyślałam, że moje życie jest nieważne, że może jednak ratować to małżeństwo dla dziecka i chciałam wrócić ... Powiedziałam, sobie że chrzanię, czy mam być szczęśliwa czy nie, chcę tylko, żeby moja córka była szczęśliwa. Byłam gotowa jeszcze raz spróbować. Ale ludzie się nie zmieniają. Za miesiąc byłoby dokładnie to samo, co wcześniej a ja znowu popadałabym we frustrację”, wyznała w wywiadzie dla VIVY!

Jak zmieniło ją macierzyństwo? Czy chciałaby żeby córka Marysia poszła w jej ślady? Jak odnalazła się w roli matki? Na te i inne pytania odpowiedziała Piotrowi Wojtasikowi podczas realizacji sesji dla Vivy! Zobaczcie sami!

Zobacz także
Reklama

Zobacz także: Agnieszka Rylik: Czy w ringu można być sexy? TYLKO W VIVIE!

Reklama
Reklama
Reklama