Wielu partnerów nie dawało jej szczęścia i długo nie mogła znaleźć tego jedynego. Wydaje się, że Marcelina Zawadzka w końcu ma u swego boku miłość życia. Prezenterka mówi otwarcie o chęci wzięcia ślubu! Co zdradziła na temat drogi, którą musiała przebyć do miejsca, w którym jest dzisiaj?

Reklama

Marcelina Zawadzka o Maksie Gloecknerze i ślubie z nim

Już drugą edycję programu rozrywkowego Farma Marcelina Zawadzka prowadzi z powodzeniem w Polsacie. Choć jest to dla niej spełnieniem zawodowych marzeń, w ostatnim czasie była miss zmieniła swoje priorytety. „Chcę stworzyć rodzinę”, powiedziała przed kamerą VIVY.pl.

W pełnym cytacie nie zabrakło też tematu objeżdżania świata i stawiania miłości na górze hierarchii potrzeb. „Program, który mam w Polsacie, daje mi możliwość podróżowania. Bo nagrywamy go do puszki, a później mogę żyć. Wyjechać, być tu i tam. I teraz mam też taki okres w życiu, że pierwszy raz stawiam na miłość. Że pierwszy raz mówię: okej, ważna jest nie tylko praca, chcę też stworzyć rodzinę”, wyznała Marcelina Zawadzka Rafałowi Kowalskiemu z VIVA.pl.

Czytaj też: Stworzyli nierozerwalną więź. Od zawsze się wspierają. Oto historia braci Szczepaników z zespołu „Pectus”

Media wielokrotnie przypominały długą listę partnerów, którzy okazywali się do gwiazdy Polsatu niedopasowani. Związki z nimi rozpadały się szybciej lub wolniej. Dopiero Max Gloeckner jest w stanie zatrzymać przy sobie piękną prezenterkę. W jej słowach czuć traktowanie obecnego związku bardzo poważnie. Pojawił się bowiem temat ślubu. „To mi się trochę zmienia, czasem te myśli ewaluują, ale chciałabym sformalizować związek”, usłyszeliśmy.

Zobacz także

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Z miłości do podróżowania. Oto romantyczna historia związku Marceliny Zawadzkiej i Maxa Gloecknera

Lukasz Kalinowski/East News

Ulubienica widzów widzi w sobie sporą przemianę, która pozwoliła jej dojść do momentu, w którym zapracowała już na sukces i teraz może skupić się na miłości. „Musiałam przejść różne etapy, musiałam sama zapracować na poczucie własnej wartości. Na to, że nie jestem tylko miss i „piękną modelką””.

Na koniec padło pytanie, czy zakochani o uroczystości na razie tylko marzą, czy już ją planują. „Pomidor”, odparła z uśmiechem Marcelina Zawadzka.

Zakochanym życzymy wszystkiego, co najlepsze.

Cały wywiad wideo z prowadzącą Farmę możecie zobaczyć na górze strony. Z rozmowy dowiecie się też m.in., czy Marcelina mogłaby wrócić do TVP i z kim z poprzedniej pracy ma dalej dobry kontakt.

Reklama

Zobacz także: Nina Terentiew oceniła pierwsze decyzje Edwarda Miszczaka: „Ja bym tego nie zrobiła, ale on może"

Zuza Krajewska/LAF AM, Iza Grzybowska/MAKATA, Instagram
Reklama
Reklama
Reklama