Kolejna edycja Tańca z gwiazdami dobiegła końca. Program cieszył się dużym zainteresowaniem mimo tego, że w jego składzie jurorskim zabrakło kilku ulubieńców publiczności. Jednym z nich jest Andrzej Piaseczny. Artysta opowiedział nam przed kamerą VIVY.pl, jak ocenia ostatnią odsłonę tanecznego show i co sądzi o poczynaniach Ewy Kasprzyk i Rafała Maseraka. Przed wokalistą z kolei innego rodzaju współpraca z Polsatem – fani będą zadowoleni!

Reklama

Andrzej Piaseczny o zakończeniu pracy w Tańcu z gwiazdami. Oglądał nowe odcinki?

Gdy w styczniu pojawiły się informacje o tym, że taneczny przebój Polsatu czekają spore zmiany – w tym zatrudnienie nowych jurorów. Wirtualnej Polsce udało skontaktować się z agentką Andrzeja Piasecznego i zapytać, dlaczego nie zobaczymy go już za stołem eksperckim. „Z formalnego punktu widzenia Andrzej był jurorem na mocy umowy, obowiązującej na jeden sezon. Podpisaliśmy ją raz, podpisaliśmy drugi. A tym razem nikt nas nie zaprosił, a nie mamy zwyczaju zabiegania o tego typu propozycje: mamy ich sporo”, odpowiedziała pani Julita Janicka.

Wczoraj podczas konferencji Polsat Hit Festiwal o emocje względem Tańca z gwiazdami zapytaliśmy samego zainteresowanego. Okazuje się, że śledził on poczynania swoich kolegów i koleżanek. „Dwa czy trzy odcinki widziałem, nie więcej – muszę się przyznać do tego. Myślę o tym programie z dużym uśmiechem i sentymentem”, zaznaczył Andrzej Piaseczny w rozmowie z VIVĄ.pl.

Czy decyzja produkcji o zakończeniu z nim współpracy go zaskoczyła? Wręcz przeciwnie. „Wiedziałem, że moja obecność w tym programie to jest pewnego rodzaju przygoda. I był to dla mnie bardzo przyjemny czas”, powiedział nam i dodał, jak ocenia nowych jurorów. „Z takim samym uśmiechem, który miałem wchodząc do programu, oglądałem potem Ewkę Kasprzyk i Rafała Maseraka. Widziałem, jak zmagali się wielokrotnie ze słowem. I bardzo dobrze, że jest taka naturalna kolej rzeczy, że wszystko się zmienia. Kibicuję programowi i jurorom, i luzowi tego programu. Będę go nie jeden raz jeszcze oglądał”, opowiadał artysta Rafałowi Kowalskiemu.

CZYTAJ TAKŻE: Doczekał się szóstki dzieci, przez osiem lat nie miał z nimi kontaktu. Kim są i czym zajmują się dzieci Jana Frycza?

Zobacz także
Jacek Kurnikowski/AKPA

Jubileusz Andrzeja Piasecznego – 30-lecie pracy artystycznej. Szczegóły

Już 24 maja około godziny 22:45 Andrzej Piaseczny wystąpi w Operze Leśnej ze swoim 40-minutowym jubileuszowym koncertem. Na scenie nie zabraknie wielkich hitów i gości – Matta Duska i Kuby Badacha.

Co sam wokalista powiedział nam na temat swojego 30-lecia pracy? „Z wiekiem jest coraz więcej okazji, żeby świętować. Ale z drugiej strony jubileusze nie są moją najmocniejszą stroną. W takim sensie, że wolę robić nowe rzeczy i prezentować świeże propozycje. Ale też mając taki przyjemny bagaż doświadczeń muzycznych, bardzo się cieszę, że Polsat zaproponował mi taki recital. Mam nadzieję, że i my na scenie, i publiczność – wszyscy będą zadowoleni”, usłyszeliśmy przed kamerą VIVY.pl.

A jak dziś reaguje, gdy na koncercie słyszy pierwsze dźwięki swoich najstarszych hitów? Czy wciąż ma dużą przyjemność z ich wykonywania? „Gra się to i śpiewa dziś trochę inaczej. Ale to moje wielkie szczęście, że takie piosenki w ogóle są”, podsumował Andrzej Piaseczny.

ZOBACZ TEŻ: Jej kariera legła w gruzach, a tu takie wieści. Przez to przechodzi Jennifer Lopez

Reklama

Cały wywiad możecie zobaczyć na górze strony.

Artur Barbarowski/Dzien Dobry TVN/East News
Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama