Jego karierę przerwał tragiczny wypadek! Tak wyglądało życie Waldemara Goszcza
Polski James Dean, który odszedł zbyt wcześnie...
Karierę rozpoczynał jako muzyk, tancerz i sportowiec, ale związał się w końcu z modelingiem. Udział w kampaniach reklamowych przyniósł mu dosyć dużą rozpoznawalność, jednak to rola w serialu Adam i Ewa sprawiła, że o Waldemarze Goszczu usłyszała cała Polska. Od emisji pierwszego odcinka produkcji (30 września 2000 roku) minęło 20 lat. Niestety, karierę aktorką Waldemara Goszcza przerwał tragiczny wypadek.
Błyskotliwa kariera, tragiczna śmierć - Waldemar Goszcz skończyłby 45 lat
Uchodził za symbol seksu końca XX i początku XXI wieku. Nazywany był polskim Jamesem Deanem. Sława nie przewróciła mu w głowie. „Przyjechałem do Warszawy, aby bić się o swoje. Osiągnąłem wiele, ale nie jestem zepsuty. Może to naiwne, ale wierzę w uczciwość. Jestem ambitny i pazerny na życie”, podkreślił w jednym z pierwszych wywiadów.
Zginął w wieku zaledwie 29 lat w wypadku pod Ostródą, który miał miejsce 24 stycznia 2003 roku. Prowadzony przez niego samochód zderzył się w trakcie wyprzedzenia z jadącym z naprzeciwka Fordem. Waldemar Goszcz odniósł tak poważne obrażenia, że jego ciało trudno było wydobyć ze zmiażdżonego auta. Świadkowie i policjanci nie mieli wątpliwości: zawiniła brawura i brak wyobraźni.
W zdarzeniu ucierpieli także aktor Radosław Pazura oraz kompozytor i producent Filip Siejka. Mimo odniesionych obrażeń, udało im się przeżyć.
Aktor Adama i Ewy osierocił córkę Wiktorię, która w momencie jego śmierci miała zaledwie 6 lat. Dziś robi karierę w modelingu