Reklama

Czy Tom Hiddleston zastąpi Daniela Craiga w roli agenta 007? Mamy nadzieję, że tak! Nie od dziś wiadomo, że Daniel Craig ma już dość roli Bonda. W marcu pojawiły się plotki, że nowym agentem 007 zostanie Tom Hiddleston, znany z ról w takich filmach jak „The Avengers”, „Only Lovers Left Alive” Jima Jarmuscha, czy miniserialu „Midnight in Paris”, czy „The Night Manager”. Pokazał już, że równie przekonująco potrafi zagrać wojownika i kochanka, a nawet czarny charakter. Nic dziwnego, że informacja, że jest typowany do roli Bonda, wzbudziła entuzjazm fanów i krytyków. Pytanie tylko, czy agent Jej Królewskiej Mości może mieć jedynie 35 lat? Według nas nie ma problemu! Lista aktorów rozważanych do roli Bonda jest długa (i podobno jest na niej nawet Angelina Jolie), ale my najchętniej widzielibyśmy w tej roli właśnie Toma.

Reklama

Specjalnie dla was przygotowaliśmy trailer nowego filmu z aktorem „High-Rise” - dystopijnego dramatu, ekranizacji książki „Wieżowiec” J.G. Ballarda (już w kinach). Oraz listę rzeczy, za które pokochaliśmy Toma Hiddlestona.

1. Jest świetnie wykształcony. Hiddleston to wychowanek prestiżowego Eton, szkoły, którą ukończyli też książę William i książę Harry. Ukończył the Royal Academy of Dramatic Art, jedną z najstarszych i najważniejszych szkół dla aktorów w Wielkiej Brytanii. To tam pokochał klasyczny teatr i poezję, też amerykańską, Posłuchajcie tylko jak deklamuje wiersz E.E. Cumingsa.

2. Ma wspaniały brytyjski akcent. Aktor wychowywał się w Oxfordzie i uczył w najlepszych szkołach. Pewnie dlatego gdy mówi jego fankom miękną kolana, nawet jak tylko przepowiada pogodę.
Posłuchajcie jak Tom Hiddleston przepowiada pogodę w telewizji FOX.

3. Jest feministą. Hiddleston wielokrotnie podkreślał, że na sercu leży mu walka o równouprawnienie. W 2014 wsparł kampanię Emmy Watson - He For She.

Instagram

Tom Hiddleston wyraził poparcie dla kampanii Emmy Watson.

4. Dba o ciało. Często grywa intelektualistów, ale wygląda jak atleta. Sami zobaczcie.

materiały prasowe

Tom Hiddleston w filmie "High-Rise".

5. Ma mroczną stronę. Inaczej nie byłby w stanie tak wspaniale wcielić się w złego boga Lokiego w „The Avengers”, i nie byłby przekonujący w roli zblazowanego wampira z „Only lovers left Alive”. Posłuchajcie jak mówi o graniu czarnych charakterów w reklamie Jaguara (Hiddleston jest ambasadorem tej marki).

Reklama

Polecamy też: Daniel Craig: "Nie jestem Jamesem Bondem, przepraszam. Gdybym był, żona wyrzuciłaby mnie z domu"

Reklama
Reklama
Reklama