Przemek Kossakowski ocenił Basię Kurdej-Szatan w roli współprowadzącej Projekt Cupid. Czy sam ją wybrał?
Obie gwiazdy skomentowały pojawiające się kontrowersje
Nowy program TTV o nazwie Projekt Cupid to format, w którym widzowie poznają kilkoro niezwykłych osób w spektrum autyzmu, z Zespołem Downa i Syndromem Tourette'a. Poszukujący miłości bohaterowie zostaną zaproszeni na randki, w których towarzyszyć im będą prowadzący Basia Kurdej-Szatan oraz Przemek Kossakowski. Jak prezenter stacji ocenia wybór aktorki na współprowadzącą? I czy sam miał na niego wpływ?
Przemysław Kossakowski o Basi Kurdej-Szatan w TTV
Po Down The Road przyszedł czas na kolejne wyzwanie zawodowe dla Przemka Kossakowskiego. Prezenter cieszy się, że to on wziął udział w tworzeniu Projektu Cupid. „Powiem szczerze. Gdybym dowiedział się, że istnieje taki program, a ja nie wziąłbym wzięty pod uwagę do prowadzenia go, to bym się na moją stację obraził. Być może mam o sobie bardzo wysokie mniemanie, ale nie mogłem tego nie robić. Jestem wdzięczny za to, że jestem pierwszym wyborem przy tego rodzaju projektach. To mnie niesie”, powiedział Rafałowi Kowalskiemu z VIVY.pl.
Na ekranie będzie partnerować mu Basia Kurdej-Szatan. Aktorka zadebiutuje tym samym w stacji TTV. Czy Przemek miał wpływ na to, że to właśnie ona została współprowadzącą? Okazuje się, że tak. „Były robione zdjęcia próbne i ja na wszystkich byłem. Partnerowałem tym, którzy chcieli też prowadzić ten projekt. Gdy ten proces się zakończył to moja szefowa Lidka pytała mnie, kogo bym rekomendował. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że rekomendowałem Basię. Moim zdaniem poradziła sobie świetnie na kilku płaszczyznach”, wyznał VIVIE.pl.
OBEJRZYJ TEŻ: Przemek Kossakowski: „Potrzebuję spokoju i wyciszenia. Zaczynam kolejne studia...”
Przemek Kossakowski i Basia Kurdej-Szatan odpowiadają na krytykę
Program Projekt Cupid jeszcze nie ruszył, a już budzi wielkie emocje. Przemek Kossakowski słyszał pierwsze negatywne głosy na temat formatu i tego, kto będzie go prowadził. Sam po nagraniach pierwszej edycji nie żałuje Basi Kurdej-Szatan komplementów. „Wiem, że są kontrowersje, ale nie zwracam na to uwagi, bo gdybym miał zwracać uwagę na to, co mówią ludzie – szczególnie przez ostatnie pół roku – to bym oszalał. Będę podtrzymywał, że Basia była dobrym wyborem”, przyznał przed naszą kamerą.
SPRAWDŹ TEŻ: Barbara Kurdej-Szatan nie chciała zostać prowadzącą Dzień Dobry TVN. Wyjaśniła powód
Z kolei Barbara Kurdej-Szatan prosi o odrobinę cierpliwości i danie sobie oraz Projektowi Cupid szansy. „W naszym kraju każdy lubi zabierać głos na tematy, o których nie ma pojęcia. Takie same opinie były przed programami To tylko kilka dni oraz Down The Road, a i po jednej emisji i po drugiej odbiór był zupełnie inny. Nie rozumiem, dlaczego wciąż ludzie nie ufają takim projektom. Te programy były ładne, wartościowe i mądre. Nikt tu nie chciał nikogo skrzywdzić, tylko pokazać świat innych ludzi. Byśmy mogli go poznać i się na niego otworzyć”, przyznała w rozmowie z VIVĄ.pl.
Pierwszy odcinek już 13 lutego. Będziecie oglądać?