Reklama

Jest pewna siebie, swojej siły i talentu. Otacza się osobami, które tak jak ona nie dzieli ludzi ze względu na płeć. Do tego cudownego grona bliskich jej osób dołączył niedawno jej nowy partner. O nim, o mężczyznach, o macierzyństwie i córkach Marieta Żukowska opowiedziała nam przed kamerą VIVY!.

Reklama

Marieta Żukowska o córkach: „Teraz mam drugą, przyszywaną”

Dobra relacja mamy i dzieci to taka, w której mamy dla siebie czas, słuchamy się i jesteśmy ciekawi emocji drugiej strony. Wie o tym doskonale Marieta Żukowska, która wzrusza się, gdy myśli o słowie „córka”. Od niedawna aktorka czuje się mamą nie tylko dla biologicznej córki – 11-letniej Poli – ale też starszej, przyszywanej pociechy – córki swojego obecnego partnera.

Córka to jest takie słowo, które mnie zawsze wzrusza, jakoś powoduje taką furię emocji w środku. Bo ten człowiek, który przyszedł do mojego życia, czyli Pola, to jest chyba najważniejsza, najczulsza, najostrzejsza nauczycielka w moim życiu. I to jest niesamowite z nią po prostu doświadczać tego życia”, powiedziała VIVIE.pl artystka.

Dodała też kilka słów o drugiej córce. „Teraz mam drugą, przyszywaną. Z nią też doświadczać jest wspaniale. To są, myślę, moje największe nauczycielki. I chyba dlatego, że najbardziej zależy mi na tym kontakcie z nimi. Macierzyństwo to jest najpiękniejszy i najtrudniejszy rozwój w życiu człowieka”, podkreśliła w rozmowie z nami aktorka.

„Im moja córeczka jest starsza, jeszcze mocniej wiem, że o wiele bardziej przejmuję się jej sukcesami i jej porażkami niż moimi własnymi. Bo z jej nic nie mogę zrobić. Ale też uczę się tego, żeby być z tyłu. I żeby, broń Boże, nie przysłonić jej moimi decyzjami, moimi przekonaniami, moim gustem jej widoku na to jej życie”, dodała, myśląc o Poli.

Marieta Żukowska o mężczyznach i nowym partnerze

Gdy z kolei z naszej strony padło hasło „mężczyźni” i prośba o jego rozwinięcie, Marieta Żukowska powiedziała tak: „Uwielbiam mężczyzn. Uważam, że mężczyzny są wspaniali, że mają dużo niezwykłych cech”, powiedziała VIVIE.pl aktorka.

Rozwinęła też to hasło, kierując myśli na swojego ukochanego. „Zazwyczaj w moim życiu są tacy mężczyźni, którzy są tą ostoją. I mam teraz takiego mężczyznę, który jest dla mnie ostoją. Jest wspaniałym facetem”, usłyszeliśmy.

Czytaj także: Marieta Żukowska ogłosiła swoje rozstanie z mężem i zdementowała plotki

Gwiazda nowej okładki VIVY! zauważa jednak też różnice między sobą i partnerem, między kobietami i mężczyznami. „Wydaje mi się, że to jest taka nieustanna też rozmowa o tych różnicach. Naprawdę zupełnie inaczej patrzymy na niektóre rzeczy. I to jest takie, że ja bym chciała, żebym on tak widział jak ja, a on by chciał, żebym ja widziała tak jak on…”, rozmyślała przed naszą kamerą aktorka.

Reklama

Więcej znajdziesz w wideo na górze strony.

Marcin Tyszka
Reklama
Reklama
Reklama