Reklama

Joanna Przetakiewicz wzięła udział w sesji do VIVY!, a pomiędzy zdjęciami odpowiedziała reporterowi VIVA.pl na kilka pytań. Dyrektor kreatywna marki La Mania wytłumaczyła nam, czego – jej zdaniem – nie wypada kobietom niezależnie od wieku; co sądzi na temat hejterów i co to znaczy, że jest ofiarą własnej przemocy.

Reklama

Wywiad wideo z Joanną Przetakiewicz

Bohaterka nowego numeru naszego magazynu nie przejmuje się komentarzami, które nic nie wnoszą do jej życia. Czasami dziwi się też, że ktoś może widzieć niestosowność w pewnych zachowaniach, argumentując to kwestią wieku… Co powiedziałaby im Joanna? „Witajcie w nowej erze, bo stara jest już za nami. Wyjdźcie z lamusa. A ja też wychodzę z założenia, żeby nie opowiadać wiele o hejcie, bo hejterów jest bardzo mało. To są ludzie, którzy nie zdają sobie sprawę, że przede wszystkim sobie robią krzywdę”, powiedziała Rafałowi Kowalskiemu z portalu VIVA.pl.

Gwiazda zdaje sobie jednak sprawę, że są też negatywne, ale merytoryczne wpisy internautów… I te ceni. „Ale chciałabym się odnieść do osób, które piszą kulturalnie, inteligentnie i czasami mogą skomentować coś bardzo szczerze, prawdziwie i słusznie. Ostatnio np. byłam w Dzień Dobry TVN, ja tam nie powiedziałam zdania w pełni, zostało mi to zauważane i bardzo dobrze”, przyznała nam przed kamerą.

Zuza Krajewska

A jakie cechy Joanny Przetakiewicz przeszkadzają jej samej? Tu zaciekawiło nas jedno z określeń… „Co bym chciała w sobie zmienić? Nie chciałabym być ofiarą przemocy własnej. […] Bycie nią oznacza – tak w moim przypadku, jak i większości Polek – zachowania typu: muszę wszystko zrobić sama, wszystko sama sprawdzić, wymyślić. A mało tego, ciągle uważam, że robię za mało”, wyjaśniła nam projektantka.

Co jeszcze powiedziała przed naszą kamerą? Sprawdź! Z kolei drugą część rozmowy wideo znajdziesz TUTAJ.

Reklama

SPRAWDŹ TEŻ: Dominika Gwit urodziła! Znamy płeć pierwszego dziecka aktorki. Na czułych zdjęciach zapozowała z maleństwem i swoim mężem

Zuza Krajewska
Reklama
Reklama
Reklama