Nigdy nie miały tematów tabu, mają ogniste temperamenty. Tak mówią o sobie Basia Kurdej-Szatan i jej mama
Kim jest Eliza Wyszomirska-Kurdej?
Taka mama to skarb! Takimi słowami Elizę Wyszomirską-Kurdej na pewno określiłaby każda z jej córek. Jedna z nich – Basia Kurdej-Szatan – wielokrotnie opowiadała w wywiadach o wsparciu swojej mamy. Pozwalała jej na wiele, budowała zaufanie i uważała, że rozmowa na każdy temat to najlepszy sposób na wychowanie gotowego do dorosłości człowieka. Jaką panie mają relację? Przypominamy w dniu kolejnych urodzin aktorki.
Kim jest mama Basi Kurdej-Szatan?
Basia Kurdej-Szatan wychowała się w Opolu. W jednym z miejskich blokowisk zbierała pierwsze życiowe wspomnienia i upewniała się, że artystyczna droga jest jej pisana. Wiarę w to dawała jej też ukochana mama. „Mama zabierała nas z siostrą od dziecka do teatru. Chodziłyśmy obie z Kasią do szkoły muzycznej. Kasia jako pierwsza poszła na aktorstwo, ja początkowo zastanawiałam się nad matematyką z informatyką, ale wylądowałam w studium wokalno-aktorskim w Gdyni, a ostatecznie przyjęli mnie – chociaż za drugim razem – na wydział aktorski w Krakowie”, mówiła ulubienica publiczności Gazecie Wyborczej.
Mama wybrała inną zawodową ścieżkę. Pani Eliza była w swoim życiu nauczycielką języka polskiego, dyrektorem Filharmonii Opolskiej, a także pracowała w jednym z domów kultury. Wiele ze swojego dorosłego życia poświęciła też na wychowanie dzieci. Dziś jest bardzo dumna z tego, kim są.
Basia Kurdej-Szatan z mamą o sobie nawzajem
Cztery lata temu na sesji do VIVY! gościliśmy aktorkę, jej siostrę Kasię i mamę artystek. Wtedy to Eliza Wyszomirska-Kurdej zdradziła nam, że zawsze stawiała w relacji z córkami na szczerość. „Nie ma dla nas tematów tabu. Zawsze ceniłam sobie szczerość i otwartość w rodzinie. Tajemnice nie służą szczęściu… Otwarcie rozmawiałam z dziewczynami na tematy orientacji seksualnej, życia seksualnego czy pierwszego stosunku. […] Zadbałam, żeby w odpowiednim momencie poszły do ginekologa. Ludzie wstydzą się rozmawiać o seksie, jest mnóstwo takich rodziców. Ja nie miałam z tym problemu. Uważam, że to jest zbyt poważna sprawa, żeby udawać, że tego tematu nie ma. Zdrowie moich córek, ich szczęście były dla mnie nadrzędne”, opowiadała VIVIE! i dodawała, że to wszystko po to, by Basia i Kasia mogły się cieszyć młodością, zachowując bezpieczeństwo.
Barbara Kurdej-Szatan dostawała także od mamy mnóstwo zaufania. Pozwalano jej spotykać się ze wszystkimi znajomymi i wracać do domu o tej porze, o której aktorka uznawała za odpowiednie. Nie robiono jej problemów, dopóki bezpieczeństwo było jej priorytetem. „Dzięki temu, że mama mi ufała, to czułam się dowartościowana. Czułam, że mam kogoś, na kim mogę polegać. To jest ważne w życiu, dla dzieci, bo jeśli ktoś tego nie ma, to ma później problemy ze sobą. Ważne, żeby wspierać swoje dzieci i je doceniać", opowiadała Gosi Ohme.
Basia Kurdej Szatan z mamą Elizą, TVP, 2016
Obie siostry dość wcześnie wyprowadziły się z domu i próbowały swoich sił w aktorstwie. Czy mamę dopadł syndrom opuszczonego gniazda? „W ogóle nie, byłam bardzo zajęta, dużo pracowałam, dodatkowo zostałam radną. Poza tym dla mnie to było oczywiste, że nadszedł ich czas. Obie wyszły z domu na studia i już nie wróciły. Uważałam, że skoro dorosła osoba, nieważne, że ma dopiero 18 czy 19 lat chce być samodzielna, ma do tego prawo. Każda z nich była odpowiedzialna, ufałam im. Zresztą wszystkie decyzje podejmowaliśmy wspólnie z mężem, mój mąż jest bardzo otwartym, mądrym i rozsądnym człowiekiem”, opowiadała VIVIE! mama Basi Kurdej-Szatan.
Sama aktorka twierdzi, że to właśnie po mamie często zabiera głos w sprawach ważnych i poważnych. Nawet jeśli za swoją szczerość zbiera czasem krytyczne głosy. „Po mamie odziedziczyłam ten aktywizm. Mama była w Unii Wolności wiele lat, była też radną Opola dwie kadencje i zawsze była działaczką polityczną. Za czasów Solidarności, znaczy za czasów komuny, pracowała w szkole, to była jej pierwsza praca i działała w Solidarności. Rozwieszała ulotki Solidarności po szkole i za to ją zwolniono z pracy”, wyjawiła aktorka w rozmowie z Magdą Mołek.
Dziś pani Eliza jest dla Basi nie tylko mamą, ale i powierniczką sekretów oraz osobą, do której można zadzwonić w każdej sprawie. Silną grupę wsparcia tworzą tak naprawdę we trzy – wraz z drugą z córek, Katarzyną. A czy ich charaktery są podobne? „Wszystkie trzy mamy ogniste temperamenty, jesteśmy wybuchowe, krzyczymy, ale w naszym przypadku to się sprawdza. W ten sposób się oczyszczamy, pozbywamy złych emocji”, wyjaśniała VIVIE! Barbara Kurdej-Szatan.
Przy okazji urodzin życzymy jej wszystkiego, co najlepsze.
Czytaj też: Relacje Michała Olszańskiego z synem nie zawsze były łatwe. Z czasem udało im się je naprawi
Na górze strony przypominamy materiał wideo, który w 2019 roku nagraliśmy wraz z aktorką i jej mamą.
Basia Kurdej-Szatan z mamą i siostrą, sesja dla magazynu „VIVA!”, kwiecień 2019 roku