Russian beauty mn
Fot. Adobe Stock
Ze świata urody

Trend R-beauty wypiera kultowy K-beauty

Poznaj sekrety urody Rosjanek

Marta Cieplak 3 lutego 2022 12:30
Russian beauty mn
Fot. Adobe Stock

Przez lata byłyśmy zafascynowane pielęgnacją Koreanek i marzyłyśmy o skórze pełnej blasku. Stosowałyśmy ich metodę polegającą na wieloetapowym myciu skóry twarzy, a także nakładaniu kilku, a nawet kilkunastu produktów, w tym klasycznych esencji o bardzo lekkiej, niemal wodnej konsystencji. Jednak w 2022 roku przyszedł czas na nowość. Patrzymy już nie w stronę dalekiej Azji, ale znacznie bliżej, nas – na Rosję. R-Beauty to trend, który w ekspresowym tempie zyskuje na sile i składnia nas do spojrzenia na urodę w sposób znacznie prostszy, bo Rosjanki słyną ze stosowania naturalnych metod, o których wiedzę przekazują sobie z pokolenia na pokolenie. Na czym polega R-Beauty? Już tłumaczymy.

ZOBACZ TAKŻE: Poznaj rosyjską Roszpunkę! Ta dziewczyna ma najpiękniejsze włosy na świecie

Trend R-Beauty: zasady

Rosjanki od zawsze polegały na całkowicie naturalnych składnikach i domowych sposobach pielęgnacji skóry. Od jakiegoś czasu sięgają jednak także po gotowe kosmetyki, ale wpisujące się w trend clean beauty, bazujący na naturalnych składnikach.  

Jesteś ciekawa, jakie sekrety pielęgnacji skóry stosują Rosjanki, aby ich cera była nawilżona  i pełna blasku pomimo często ujemnych temperatur? Oto one:

1. Polegaj na sprawdzonych, babcinych sposobach

W Rosji, ze względu na to, że przez wiele, wiele lat rynek kosmetyczki był bardzo ubogi, kobiety korzystały z tradycyjnych, naturalnych metod pielęgnacji. Na poparzoną skórę nakładały kefir lub kwaśną śmietanę, na skórę głowy i włosy nakładały maskę z cebuli, a na twarz maseczkę z rozgniecionych truskawek, która wygładzała ją i rozświetlała.

2. Szukaj kosmetyków z naturalnymi składami

W rosyjskiej pielęgnacji kluczem do sukcesu są składniki, które można znaleźć na terenie Rosji właśnie. Należą do nich zioła i rośliny takie jak pokrzywa, łopian, nagietek, echinacea czy szałwia. Popularny jest także chaber, który świetnie zmniejsza opuchnięcia, dlatego można spotkać go przede wszystkim w produktach pod oczy. W rosyjskich kosmetykach drogeryjnych i tych domowych można też znaleźć sok z brzozy, żółtko jajka, pietruszkę i miód.

3 Kąp się w ziołach

Rosjanki uwielbiają też gorące kąpiele w wannie lub ruskiej bani. Dodają wtedy do wody suszone lub świeże zioła. Mieszanka rumianku, szałwii, rozmarynu i mięty pieprzowej używane są w celu odżywienia skóry, a połączenie olejków z sosny, lawendy i eukaliptusa by się zrelaksować po ciężkim dniu.

4. Ochraniaj skórę zimą

W niektórych regionach Rosji zimą temperatura spada nawet do -50 C. Rosjanki wiedzą więc, jak dbać o urodę w prawdziwie ekstremalnych warunkach. W okresie zimowym skupiają się na kremach nawilżających i natłuszczających skórę. Ale to nie wszystko – nakładają je na skórę na godzinę przed wyjściem z domu, bo z ich doświadczeń wynika, że są wtedy znacznie bardziej skuteczne. Zimą, by zapobiec wysuszaniu się skóry, myją też twarz jedynie z użyciem zimnej wody, by nie powodować różnić temperatur na skórze.

R Beauty
Fot. adobe.stock.com

ZOBACZ TAKŻE: Irina Shayk na zdjęciu sprzed 15 lat. Rozwiała wątpliwości na temat operacji plastycznych

Rosyjskie kosmetyki dostępne w Polsce

W Polsce dostępnych jest coraz więcej rosyjskich marek kosmetycznych, dlatego jeśli chcesz na własnej skórze przekonać się, jak działa R-Beauty, to wypróbuj choć kilka z nich. Do wyboru są: Natura Siberica, która słynie z doskonałych produktów do ciała i włosów, Apteczka Agafi, gdzie kupisz nawet specjalne linie do stosowania w bani, a także Nevskaya Kosmetika i Ecolab. Wszystkie bazują na naturalnych składnikach i recepturach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Nie brakuje jednak także nowości na miarę XXI wieku .

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.