Reklama

Charlene Wittstock nazywana jest najsmutniejszą księżną Europy. Ma za sobą kilka trudnych lat i leczenie w prywatnych klinikach. I choć jeszcze w połowie roku 2022 wyglądała na wychudzoną, zestresowaną i zasmuconą, teraz wszystko wskazuje na to, że czuje się znacznie lepiej. Pamiętacie, jak prezentowała się kilkanaście lat temu i w momencie gdy poznała przyszłego męża, księcia Monako? Jeśli nie, to koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Dzieci księżnej Charlene i księcia Alberta mają już siedem lat. Zobaczcie najsłodsze zdjęcia bliźniaków!

Szokująca metamorfoza księżnej Charlene z Monako

Urodzona w RPA Charlene była zawodową pływaczką. W 2000 wieku reprezentowała nawet swój kraj na letnich igrzyskach olimpijskich. Na zdjęciach z tego okresu widać, że była szczęśliwa i spełniona. Dużo się uśmiechała. W tym samym roku podczas zawodów pływackich Mare Nostrum w Monako poznała swojego przyszłego męża, księcia Alberta II i przez wiele lat wszystko wskazywało na to, że była u jego boku naprawdę szczęśliwa.

Dobra passa skończyła się jednak tuż przed ich ślubem w 2011 roku, gdy pojawiły się plotki o nieślubnych dzieciach Alberta II, nazywanego zresztą największym playboyem wśród arystokratów. Mimo tego Charlene nie odwołała ślubu i stanęła z ukochanym przed ołtarzem. Na zdjęciach widać jednak, że miała łzy w oczach i wcale nie były to łzy szczęścia. Potem było już tylko gorzej. Kolejne sekrety wychodziły na jaw, a Charlene nie odnalazła szczęścia nawet w wychowywaniu dzieci. W jednym z wywiadów wyznała nawet, że to „naprawę wykańczające”.

W końcu w 2021 roku księżna Charlene wyjechała do rodzinnego RPA, gdzie przez wiele miesięcy poświęcała się działalności fundacji ratującej zagrożone gatunki. Potem przeszła zabieg laryngologiczny i lekarze odradzali jej podróże samolotem, więc księżna przez wiele miesięcy nie widziała nawet własnych dzieci. W końcu spotkała się z nimi w listopadzie, ale bardzo szybko znów wyjechała z kraju i spędziła dłuższy czas w ośrodku zamkniętym w Szwajcarii. Powodem miały być problemy natury psychicznej, w tym wycieńczenie fizyczne i emocjonalne. Mówiło się nawet o rozwodzie książęcej pary.

W końcu w kwietniu 2022 roku była pływaczka pokazała się na trybunach Mistrzostw Świata Formuły E w towarzystwie męża od dzieci. Uwagę wszystkich przykuła nie tylko bardzo stonowana, a wręcz smutna stylizacja, ale przede wszystkim nowa, ultrakrótka fryzura i dość mocny, jak na księżną Charlene, makijaż oczu. Wyglądała na wychudzoną, czego nie dało się ukryć nawet pod szerokimi spodniami o oversize'ową marynarką. Jej zły stan zdrowia zdradzały tez zapadnięte policzki. A przecież jeszcze kilka lat temu promieniała urodą.

Na szczęście najgorszy moment jest już wyraźnie za nią – kontakt z dziećmi najwyraźniej sprawia, że księżna Charlene wraca do formy. Można było zauwazyć to podczas paryskich pokazów mody w pażdzierniku 2022 oraz w trakcie przygotowań do Bożego Narodzenia.

Reklama

Zobaczcie, jak Charlene zmieniła się z uśmiechniętej pływaczki w księżną...

Reklama
Reklama
Reklama