Paulina Sykut-Jeżyna ma na czole widoczną bliznę. Nie zamierza jej usuwać
Byłam małą dziewczynką" wspomina
Paulina Sykut-Jeżyna to jedna z najpiękniejszych polskich dziennikarek. Mimo niezwykłej urody, na czole ma widoczną bliznę. Nie planuje jej jednak usuwać, jest ona częścią jej historii. W jednym z wywiadów Sykut-Jeżyna opowiedziała o jej historii oraz o tym, dlaczego nigdy się jej nie pozbędzie.
ZOBACZ TEŻ: Przez lata go wychowywał, dziś kłócą się w sądzie. Syn Kory jest uwikłany w konflikcie z ojczymem
Paulina Sykut-Jeżyna o bliźnie na czole
Blizna na czole Pauliny Sykut-Jeżyny jest jej cechą charakterystyczną. Dziennikarka nie planuje jednak jej usuwać. W jednym z wywiadów opowiedziała o tym, jak powstała blizna. Ta historia związała się z nią już na zawsze.
"Byłam na balkonie. Byłam małą dziewczynką, a chciałam zeskoczyć. Była tam taka cegła. I skoczyłam na nią głową. Zanurkowałam. Nie było zszywania. (...) Nigdy nie chodziło mi nawet po głowie — chociaż mnie do tego zachęcano — żeby ją spłycić czy zlikwidować. Absolutnie nie. Akceptuję siebie. I też moją bliznę lubię. Jest ona częścią mnie. A wręcz byłam wkurzona, jak mi ją parę razy wyretuszowano" - mówiła w rozmowie z Pomponikiem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Wiśniewski ma szansę uniknąć więzienia. Jego prawnik wydał oświadczenie
Blizny są modne
W show biznesie coraz więcej kobiet jest dumnych ze swoich blizn. Prócz Pauliny Sykut-Jeżyny, inne kobiety także nie chcą ich usuwać. Małgorzata Rozenek-Majdan ma dwie blizny na nodze. "Jedna: od pogryzienia przez psa w dzieciństwie, a druga od muszli w morzu". Maffashion jest dumna z blizny po cesarskim cięciu, Weronika Książkiewicz w okolicy kręgosłupa po przebytej dawno operacji. Spore blizny ma również Maja Hyży. "Jako nastolatka przeszłam przez swoje piekło, ale dziś wiem, że moje blizny nie szpecą. Bo nieszpetna ta blizna, co z walki pochodzi. A walkę toczyłam przez wiele lat w bólu i cierpieniu, nie mając pojęcia, czy wygram. Nadzieja, wewnętrzna siła i wiara w siebie samą, nie pozwalała mi się poddać. Walczyłam o siebie, o swoją przyszłość, o swoje życie. Jak mówią, »krew, pot i łzy«. Dziś dumnie spoglądam na swoje blizny, bo są oznaką mojego zwycięstwa" - pisała na Instagramie.