Lizzo znów pokazuje się nago na Instagramie
„Jeśli mnie kochasz, to kochasz mnie całą. Nie możesz wybierać"
Lizzo to amerykańska piosenkarka, raperka i aktorka., którą na Instagramie obserwuje niemal 12 mln osób. Naprawdę nazywa się Melissa Viviane Jefferson i słynie nie tylko z wyjątkowego głosu, ale też swojego wizerunku. Gwiazda ma obfite krągłości, których się nie wstydzi, a wręcz przeciwnie – lubi je eksponować. Także nago. Lizzo kocha siebie taką, jaką jest i do tego zachęca także innych. Jest żywym przykładem na to, że można i należy się akceptować bez względu na rozmiar. Teraz pokazała na Instagramie serię nagich portretów i filmik, w którym zmysłowo gładzi się po ramionach.
ZOBACZ TAKŻE: Anja Rubik pokazała bardzo odważne zdjęcie na Instagramie
Lizzo nago w filmiku na Instagramie
33-letnia Lizzo od dawna uważana jest za ikonę ruchu body positive. Jej mottem jest hasło: „Twoje ciało jest doskonałe, nawet jeśli nie jest idealne dla nikogo innego. Gdybyś tylko miała świadomość, jakie zdolności posiada, byłabyś z niego dumna”.
Trzykrotna zdobywczyni nagrody Grammy pracuje teraz nad swoim nadchodzącym albumem, który będzie jej pierwszym studyjnym wydawnictwem od czasu debiutu Cuz I Love You w 2019 roku. I prawdopodobnie jej nowe zdjęcia są początkiem nadchodzącej akcji promocyjnej.
Na Instagramie artystki pojawił się najpierw filmik, na którym jest zupełnie naga, a następnie portret ukazujący nie tylko jej biust i ramiona, ale także nagie pośladki i nogi. Tak odważnego zdjęcia już dawno nie było!
Podpisała je jednym słowem: Sztuka.
Z kolei pod filmikiem wkleiła dłuższy podpis dotyczący akceptacji.
„Jeśli mnie kochasz... to kochasz mnie całą. Nie możesz wybierać. Powinniśmy bezwarunkowo kochać siebie nawzajem, zaczynając od bezwarunkowego kochania samych siebie. Poświęć dziś chwilę i pomyśl o tym, co powstrzymują nas od tej prawdziwej miłości. Czy naprawdę chcesz być tak ciasno związany? Uwolnij się w miłości. Zasługujesz na nią” napisała.
My jesteśmy zachwyceni jej otwartością i szczerością. Inni zresztą także ją doceniają. W zeszłym roku jako pierwsza czarnoskora kobieta w rozmiarze plus size pojawiła się na okładce Vogue'a. W ten sposób właśnie świat mody pomaga zmieniać myślenie o tym, jak powinien wyglądać ideał kobiecego ciała, a raczej o tym, że ideały nie istnieją i że każde ciało, każdy rozmiar i kolor jest wyjątkowy i unikalny. Stworzony do kochania.