Katie Price to brytyjska modelka, znana ze swojego zamiłowania do operacji plastycznych. Jej Instagram śledzi już 2,6 miliona osób, których wciąż przybywa. Swego czasu jej osobę można było zobaczyć na okładkach takich czasopism, jak Daily Star, Maxim, Cosmopolitan czy Esquier. Tym razem celebrytka pokazała fanom z bliska swoją twarz po licznych interwencjach chirurga. Jak teraz wygląda Katie Price i jej zupełnie nowe oblicze bez jakiegokolwiek filtra?

Reklama

Czytaj też: Brytyjska celebrytka odda syna do domu opieki. 16-latek cierpi na autyzm i niedowidzi...

Katie Price pokazała z bliska twarz po operacjach plastycznych

Celebrytka od lat znana jest ze swojego zamiłowania do chirurgii plastycznej. Mówi się, że na zabiegi upiększające wydała już ponad 50 milionów dolarów. Zaczęła od swojego nosa, który pomniejszyła.

W rzeczywistości lubiłam swój nos sprzed operacji, ale podoba mi się też obecny. Gdybym miał szafkę z dwoma nosami, zmieniałbym je na przemian – powiedziała.

Jakie zabiegi przeszła jeszcze Katie Price?

Nie mogło obejść się bez powiększania piersi. W pewnym momencie swojego życia, Katie Price miała miseczki w rozmiarze 34FF, jednak po latach w 2015 roku zrezygnowała z implantów. Teraz w Turcji przeszła kolejne zabiegi, między innymi liposukcję ciała, brody, lifting oczu oraz pośladków.

To jest jak z samochodem. Jeśli jest on zadrapany lub ma wgniecenia, to się to naprawia. Nie staram się wyglądać młodziej. Nie chcę też dojść do etapu, w którym ludzie przesadzają i wyglądają jak dziwacy. Operacja to nie zabawa, jest bolesna i nieodwracalna. Każdy ma niedoskonałości, mógłby przesadzić, ale ja nie chcę wyglądać na dziwaka. Nie jestem uzależniona.

Na jej Instagramie zobaczyć można najnowsze zdjęcie, gdzie z bliska pokazuje swoją twarz po licznych zabiegach.

Zobacz także

Tutaj mamy zdjęcie twarzy bez filtra, która nie jest taka jak pokazują gazety. Spójrzcie na moje wspaniałe rzęsy (wciąż dochodzę do siebie po operacji plastycznej).

Reklama

Co sądzicie o jej metamorfozach? Czy celebrytka zna jeszcze umiar?

Reklama
Reklama
Reklama