Reklama

Elon Musk doskonale wie, jak zaskoczyć swoich fanów. Tym razem ekscentryczny miliarder postanowił zainwestować w rynek beauty i wypuścił własne perfumy. Zaledwie dobę po ich premierze, zarobił na nich 2 miliony dolarów. Jak pachną perfumy Elona Muska? Skąd pomysł miliardera na branżę beauty? Czy kolekcja jego perfum będzie jeszcze szersza?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Maye Musk na okładce Sports Illustrated Swimsuit

Elon Musk wypuścił własne perfumy

Właściciel marki Tesla ponownie przeszedł samego siebie. Musk, który do tej pory inwestował raczej w nowoczesną technologię lub Twittera, poszedł o krok dalej. Jego najnowszym wyborem stała się branża beauty. Elon Musk stworzył własne perfumy o nazwie Burnt Hair, które można aktualnie kupić w cenie 100 dolarów za buteleczkę. O Musku można już mówić w kontekście influencera, ponieważ gdy tylko poinformował o nowym produkcie, po zaledwie dobie dochód ze sprzedaży perfum wyniósł aż 2 miliony dolarów!

Jak kupić perfumy Elona Muska?

Zapach stworzony przez miliardera Elona Muska jest aktualnie dostępny w sprzedaży na stronie The Boring Company. To firma należąca do Muska, którą założył w 2016 roku. Co ciekawe, nie ma nic wspólnego z branżą beauty, a jej główną specjalnością jest kopanie tuneli. Perfumy Muska to dość specyficzny produkt. Buteleczka jest bardzo kiczowata i przypomina perfumy z lat 90. Flakon kosztuje aż 100 dolarów, a płatności można dokonać również w walucie Dogecoin. Perfumy zostały stworzone z myślą o każdej płci. Należy jednak przygotować się na długi czas oczekiwania na przesyłkę z perfumami, bowiem dostawa jest przewidziana dopiero w pierwszym kwartale 2023 roku. Nie wiadomo również jak pachną perfumy, ponieważ ulotka nie zawiera żadnych wskazówek. Ci, którzy zdecydują się na zakup, przyjmą w prezencie przysłowiowego kota w worku.

CZYTAJ TEŻ: Jeden z najbogatszych ludzi świata Elon Musk zamieszkał w… kontenerze!

Reklama

Z pomysłami Muska na świecie liczy się zarówno świat biznesu, jak i technologii. Wszyscy zastanawiają się, czy perfumy o nazwie Burnt Hair to kolejny żart ze strony ekscentrycznego miliardera, czy może intratny biznes. Jedno jest pewne, udało mu się zarobić na tym po raz kolejny całkiem niezłą sumę. Czym jeszcze nas zaskoczy?

Reklama
Reklama
Reklama