Reklama

Joga oczu to nic innego jak ćwiczenia gałek ocznych, które wykonywane regularnie, pozwalają zmniejszać niektóre wady wzroku i niwelować bóle głowy związane z nadmiernym napięciem tej okolicy. Ale to ie wszystko! Joga oczu działa także na nasz wygląd! Jak? Przeczytaj!

Reklama

Joga oczu - dla kogo?

Początki jogi oczu sięgają lat 20. ubiegłego wieku, kiedy to amerykański okulista, dr William Bates stwierdził, że głównym powodem problemów ze wzrokiem jest... stres! Dlatego stworzył wizjonetykę, czyli ćwiczenia relaksujące mięśnie poruszające gałkami ocznymi. Jak się potem okazało, zez, krótko i dalekowzroczność można nawet w ten sposób leczyć z doskonałymi wynikami (zmniejszają się nawet o 20%). Dodatkowo codzienne ćwiczenia niwelują też uczucie wysuszonych oczu, wspomagają koncentrację i niwelują uczucie napięcia w całym ciele.

Co ważne, ćwiczyć jogę oczu można wszędzie, bo nie potrzeba nam do tego żadnego sprzętu. Można nawet nie wstawać z łóżka ani z kanapy! Wystarczy kilka minut poświęconych na trening i relaks. Najważniejsza jest systematyka!

Jak dobrać właściwe ćwiczenia do wady wzroku?

Najlepiej byłoby się skonsultować z ekspertem i dobrać ćwiczenia indywidualnie. Ale można też skorzystać z bardzo wygodnego darmowego generatora planu ćwiczeń na stronie Jogatwarzy.pl. Wystarczy tam wpisać swoją wadę wzroku, wady dodatkowe jak astygmatyzm i czas, jaki możemy codziennie poświęcić na ćwiczenia. W ten sposób program wybierze dla nas te konkretne, które przyniosą najlepsze efekty!

Ale są też takie ćwiczenia jogi oczu, które warto robić niezależnie od wad wzroku, a nawet wtedy, gdy ich nie mamy. Profilaktycznie. Oto kilka najpopularniejszych:

Rozciąganie:

Rozluźnij mięśnie twarzy – poruszaj szczęką i brwiami, a oczy trzymaj zamknięte, ale nie zaciśnięte. Spójrz w górę (z zamkniętymi powiekami) i policz do czterech. Powoli wróć do punktu wyjścia. Powtórz trzy razy. Następnie wykonaj to samo ćwiczenie, ale patrząc naprzemiennie do góry w prawo i do góry w lewo.

Wzmacnianie:

Mrugnij jak najszybciej 10 razy, a następnie usiądź z zamkniętymi oczami i powoli policz do pięciu. Powtórz to ćwiczenie pięć razy. Na koniec posiedź jeszcze przez chwilę, aby zauważyć pojawiające się doznania.

Skupienie:

Usiądź prosto z rękami wyprostowanymi przed sobą, z ręką w pozycji „kciuk do góry”. Skup wzrok na paznokciu kciuka. Policz do czterech, a następnie powoli przybliż kciuk do nosa, aż oczy przestaną się skupiać. Przytrzymaj przez kolejne cztery sekundy, a następnie powoli wyprostuj ramię ponownie, cały czas skupiając wzrok na kciuku. Powtórz ćwiczenie pięć razy.

Palming, czyli zasłanianie oczu

Usiądź wygodnie i zasłoń oczu dłońmi w taki sposób, by nie docierało do nich światło. Dłonie muszą być ustawione tak, by można było swobodnie mrugać powiekami. Następnie zacznij wizualizować czerń – wyobraź sobie czarne przedmioty albo że twoje mieszkanie jest całkiem czarne. W ten sposób twoje oczy będą się relaksowały. W tym czasie ruszaj też powoli gałkami ocznymi – na boki, do dołu, do góry, o okręgu. Po kilku minutach delikatnie otwórz oczy.

Solaryzacja, czyli naświetlanie

Jak wiadomo nie należy patrzeć prosto w słońce, ale co innego, jeśli promienie padają na nasze powieki. Dr Bates twierdził, że takie kąpiele słoneczne, dzięki bakteriobójczym właściwościom promieni słonecznych, działają leczniczo na różne stany zapalne oczu i powiek. Powodują też rozluźnienie napięcia mięśni gałki ocznej, spadek czułości na oślepiające oświetlenie, a także z czasem minimalizują konieczność marszczenia brwi czy mrużenia oczu!

Reklama

Warto spróbować i przekonać się, czy codzienne ćwiczenia relaksacyjne przyniosą ci ulgę. Jeśli tak, warto wdrożyć ich więcej i obserwować, czy wada wzroku się zmniejsza. My spróbujemy na pewno!

Reklama
Reklama
Reklama