Rihanna i Jennifer Aniston zawdzięczają idealne sylwetki... temu samemu mężczyźnie!
To trener gwiazd, Sebastein Lagree!
Jennifer Aniston, mimo, ze skończyła już 50 lat, ma tak piękne ciało, że mogłyby jej pozazdrościć dwudziestolatki – jest szczupła, a przy tym ma bardzo wydłużone mięśnie. Podobnie jest z Rihanną – choć ma bardziej krągłą budowę, to jej ciało jest niezwykle jędrne i smukłe. To zasługa treningu stworzonego przez trenera gwiazd, Sebastiena Lagree, twórcy Lagree Fitness i opatentowanego sposobu ćwiczeń, z którego korzysta już ponad 300 klubów na całym świecie!
Na czym polega metoda opatentowana przez Sebasteina Lagree?
Ten rewolucyjny opatentowany trening stworzony przez guru fitness i trenera celebrytów, Sebastiena Lagree, skutecznie łączy elementy sprawności fizycznej – siłę, wytrzymałość, cardio, równowagę i elastyczność. W dodatku nie tylko w jednym treningu, ale w każdym ruchu. Metoda ta koncentruje się na powolnych i kontrolowanych ruchach wykonywanych na maszynie nazywanej Megaformer. Niektórzy nazywają ten trening pilatesem ninja, bo daje jeszcze lepsze i szybsze rezultaty.
Tak wygląda twórca Megoformera, Sebastein Lagree
Lagree Fitness wychodzi z założenia, że lepszy efekt można uzyskać w krótszym czasie, ale potrzebna jest wyższa wydajność. Dlatego treningi, którym poddaje się Aniston i Rihanna trwają zazwyczaj około 24 do 40 minut. Taki intensywny trening spala więcej kalorii na minutę i powoduje znacznie silniejszą reakcję po wysiłku (zwaną również EPOC), która gwarantuje, że jeszcze przez kilka godzin po treningu organizm nadal będzie szybciej spalał kalorie.
Okazuje się, że z metody tej korzystają także inne znane celebrytki – Meghan Markle, Kim Kardashian a nawet Michelle Obama. Wszystkie, jak wiemy, mają piękne ciała, więc to najlepszy dowód na to, że metoda opracowana przez Lagree rzeczywiście działa!
Jak dużo trzeba ćwiczyć by mieć piękne i smukłe ciało?
Lagree zakłada, że wystarczą treningi trzy razy w tygodniu lub co drugi dzień. Ale przyznaje, że niektóre z gwiazd ćwiczą codziennie, szczególnie jeśli przed nimi jest trasa koncertowa albo na przykład nagranie nagiej sceny w filmie. Podkreśla też, że równie ważne jak ćwiczenia jest właściwa dieta – dobrze dopasowana pozwala spalać tłuszcz we właściwych proporcjach. Ale sam przyznaje w rozmowie z Hollywood Life, że w przypadku bardziej krągłych sylwetek jak Rihanna lub Beyonce, dieta nie powinna być zbyt rygorystyczna. Wtedy pod warstwą tłuszczyku można zbudować mięśnie, dzięki czemu sylwetka nadal będzie ponętnie kobieca. W przeciwnym razie po „południowej” sylwetce z pełną pupą nie będzie śladu!.
