Reklama

Mikrobiom to jedno z najmodniejszych słów związanych z pielęgnacją w ciągu ostatnich lat. Dlaczego? I jaki ma on realny wpływ na naszą skórę? O to wszystko pytamy eksperta, dermatolog Aleksandrę Rymszę.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Dieta anti-aging istnieje. Co się na nią składa?

Mikrobiom – co to jest?

Czym jest mikrobiom i dlaczego ma takie znaczenie dla zdrowia i wyglądu naszej cery?
Mikrobiom to zespół mikroorganizmów zamieszkujących skórę, która jest naszym największym organem. Wyobraźmy sobie, że jeden centymetr kwadratowy skóry może zamieszkiwać nawet 10 tysięcy bakterii, wirusów i grzybów. Te miliony bytów codziennie pracują na rzecz piękna skóry. Bo mikrobiom jest nam potrzebny – pełni funkcje ochronne, regeneracyjne i naprawcze. Żyje ze skórą w pełnej symbiozie i nie ma szczególnych „wymogów żywieniowych”. Karmi się mocznikiem, solami, lipidami, czyli po prostu tym, co napotka po drodze. Mikrobiom stoi też na straży prawidłowego, lekko kwaśnego pH naszej skóry.

Co zaburza mikrobiom?
Wszystko, z czym się spotykamy, wpływa na nasz mikrobiom. Zbyt częste i zbyt intensywne zabiegi kosmetyczne, jak peelingi chemiczne i laserowe, kosmetyki zawierające kwasy AHA o wysokim stężeniu i retinoidy, a także agresywne substancje myjące – SLS oraz SLES. Kolejność demakijażu też ma znaczenie: najpierw płyn micelarny, potem woda, a nie odwrotnie. Nie pomagają również mocne środki antyseptyczne i antybakteryjne, zwłaszcza na bazie alkoholu, często używane w pandemii. Oczywiście styl życia także wpływa na mikrobiom: to, co jemy, ruch, używki, choroby, leki, promieniowanie UV, stres czy smog.

adobe.stock.com

Czym grozi taka nierównowaga?
Od stanu mikrobiomu zależy poziom nawilżenia skóry, szczelność naskórka, a także reakcja skóry na fotostarzenie. Zła kondycja skóry obniża naszą odporność i zwiększa ryzyko zakażeń. Zaburzenie mikrobiomu u człowieka ma nawet swoją naukową nazwę – dysbioza.

Jak więc utrzymać go w równowadze, skoro mikrobiom każdej osoby jest unikalny?
Musimy po prostu dobrać odpowiednią pielęgnację i przywrócić równowagę flory bakteryjnej. W pierwszej kolejności warto zadbać o warstwę hydrolipidową skóry. Jak uda się ją naprawić, skóra już sobie sama poradzi z autoregeneracją.

ZOBACZ TAKŻE: Pro-aging to prawdziwy hit wśród dermatologów

Jak mogą pomóc kosmetyki?
Warto szukać kosmetyków czy kosmeceutyków, których skład jest bioidentyczny z tym naturalnie występującym w skórze. Sprawia to, że skóra odczytuje je jako własne, dzięki czemu warstwa ochronna chętniej poddaje się ich regenerującemu i naprawczemu działaniu.

Czego szukać w składzie kosmetyków?
Warto zacząć stosować kosmetyki z prebiotykami i wybierać te, które mają składniki o działaniu kojącym i nawilżającym, czyli alantoinę, pantenol, aloes czy glicerynę.

materiały prasowe

Prebiotyczny krem nawilżający 30+ z serii AA Pure & Prebiotics, AA, 26,99 zł; krem do twarzy Cool Biotic, Dr Brandt, 305 zł, 50 g, Douglas.pl; skoncentrowane serum regenerujące Minéral 89 Probiotic, Vichy, 123 zł; tonik do skóry problematycznej Break Free Toner, Adaptology, 149 zł,100 ml, Cosibella.pl; Probiotyczny balsam do ciała Deep Moisture Fast Absorbing Body Lotion, Iossi, 129 zł

Czym różnią się od siebie probiotyki i prebiotyki?
Prebiotyki to naturalne składniki diety (na przykład surowce roślinne, skrobia, celuloza) oraz bakterie rozdzielone na małe cząstki. Probiotyki zaś to żywe szczepy bakterii. Są też jeszcze postbiotyki, czyli probiotyki poddane odpowiednim zabiegom biotechnologicznym. Jednym z bardziej znanych jest bogaty w naturalne kwasy AHA ferment z kombuchy, który łagodnie złuszcza i detoksykuje skórę.

Jaki wpływ ma właściwa mikroflora jelit na wygląd naszej skóry? Czy o nią także trzeba specjalnie dbać?
Ogólnie rzecz biorąc, o florę bakteryjną należy dbać niezależnie od tego, czy zamieszkuje ona nasze jelita, czy skórę. Dogłębne poznanie naszej mikroflory, mikrobiomu i korelacji z faktycznym stanem skóry być może pozwoliw przyszłości wyleczyć jej choroby albo chociaż wyciszyć zmiany chorobowe.

Po czym możemy poznać, że nasz mikrobiom jelitowy jest zaburzony?
Do problemów i zaburzeń jelitowych należą: wysypki, grudki i krostki, których powstanie nie jest związane z kobiecym cyklem. Do tego dochodzi nadmierne przesuszenie skóry, mimo że pijemy odpowiednie ilości płynów, a także problemy z gojeniem się wszelkich ran. Dlatego tego typu dysfunkcje warto jak najszybciej skonsultować z dermatologiem i gastroenterologiem.

Reklama

Chcesz wiedzieć więcej o pielęgnacji i zabiegach? Przeczytaj nasz magazyn Beauty Ekspert

Reklama
Reklama
Reklama