O przydomku, jakim posługiwała się królowa Elżbieta II najgłośniej zrobiło się po pogrzebie księcia Filipa. Wówczas dopatrzono się na jego trumnie wieńca z podpisem Twoja kochająca Lilibet. Na cześć swojej babci, w ten sam sposób książę Harry nazwał córkę. Skąd wzięło się urocze przezwisko monarchini? Kto używał go jako pierwszy i komu nie wolno było go wymawiać?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Wielka Brytania. Książę Harry w oświadczeniu oddał hołd królowej. Te słowa wyciskają łzy...

Lilibet Diana Mountbatten-Windsor

Kiedy w 2021 roku na świat przyszło drugie dziecko księcia Harrego i Meghan Markle, wszyscy zastanawiali się, jakie imię otrzyma dziewczynka. Rodzice postanowili uczcić pamięć zarówno babci, jak i prababci dziewczynki. Pierwsze imię okazało się jednak nieoczywiste. Zamiast pełnej formy imienia Elżbieta, użyli zdrobniałej wersji, którą posługują się tylko członkowie najbliższej rodziny królowej. Według nieoficjalnych informacji, monarchini była wzruszona tym gestem. Pojawiły się jednak głosy, że zdrobniała forma imienia Elżbiety II dla dziewczynki jest absolutnym brakiem taktu.

Skąd wziął się przydomek Lilibet?

Wiele osób twierdzi, że osobą, która je wymyśliła był książę Edynburga, Filip. Prawda jest jednak inna i sięga wiele lat wstecz. Autorem przydomku Lilibet był ojciec królowej Elżbiety, książę Jerzy VI. Okazuje się, że mała księżniczka miała problem z wymówieniem swojego pełnego imienia, stąd też, aby było jej łatwiej, król zaczął nazywać ją właśnie Lilibet. Przydomek przyjął się wśród najbliższych i pozostał, jako nieoficjalna forma imienia przyszłej królowej. Lilibet towarzyszyła królowej Elżbiecie zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. Tradycją stało się sygnowanie przydomkiem wieńcy pożegnalnych. Jeden z nich z bilecikiem o treści Ku pełnej miłości pamięci – Llilibet, pojawiłsię podczas pogrzebu Królowej Matki. Kolejny zaś podczas ostatniego pożegnania ukochanego małżonka królowej, księcia Filipa.

Kto mógł używać określenia Lilibet?

Sztywne zasady panujące na dworze Windsorów zakazywały używania przydomka Lilibet komukolwiek spoza rodziny. Z miłością używał go również książę Filip, także w romantycznej korespondencji do przyszłej małżonki. Z pewnością dlatego, na jego wieńcu pogrzebowym królowa Elżbieta umieściła intymną dedykację Twoja kochająca Lilibet.

Zobacz także

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Książę Filip okazywał miłość królowej Elżbiecie II projektując dla niej biżuterię

Reklama

Przydomek Lilibet uświadamia nam, że chociaż rodzinę królewską uważa się za dość zimną i oschłą, za zamkniętymi drzwiami pałacu są oni normalnymi ludźmi i kochającą się rodziną. Nigdy nie dowiemy się, jak jest naprawdę, ale Lilibet pozwala nam wierzyć, że czułość, miłość i rodzinne ciepło goszczą na co dzień w domu Windsorów.

Reklama
Reklama
Reklama