Reklama

Wakacje 2020 będą zdecydowanie różnić się od wszystkich poprzednich. Fani zagranicznych podróży cały czas żyją w niepewności. Wciąż bowiem nie wiadomo, które państwa, będące popularnymi urlopowymi destynacjami, wpuszczą turystów na swoje terytorium. Dlatego do licznej grupy Polaków, którzy co roku spędzają wakacje w kraju teraz dołączyli ci, którzy z reguły wybierali zagraniczne kierunki. Nic więc dziwnego, że znalezienie na lipiec lub sierpień wolnej kwatery, pokoju hotelowego czy domku graniczy z cudem.

Reklama

Wakacje 2020 w Polsce - najpopularniejsze kierunki

Większość turystów wybiera odpoczynek „w głuszy”. Powód? Niebezpieczeństwo zarażenia koronawirusem w dużych skupiskach ludzkich jest naturalnie większe, a więc wybór położonej na uboczu agroturystyki wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. I właśnie takie miejsca są najbardziej popularne, a ceny ich wynajmu wzrosły w stosunku do zeszłego roku.

„Razem ze znajomymi jeździmy co roku do domku w Dębkach. Od kilku lat cena jego wynajmu za noc wynosiła 320 zł za noc. Rezerwację na te wakacje zrobiliśmy już w zeszłym roku i tylko dzięki temu mamy gwarancję ceny. Według nowego cennika zapłacilibyśmy 360 zł za noc”, zdradza nam Magdalena z Warszawy.

Mimo wzrostu cen, ilość rezerwacji wyraźnie wzrosła w ciągu ostatniego miesiąca. „Dostaję mnóstwo zapytań, zarówno drogą mailową, jak i telefonicznych o noclegi w naszej agroturystyce, ale niestety muszę odmawiać - terminy mam już zajęte do końca września”, mówi nam pani Maria, właścicielka agroturystyki na Roztoczu.

To, co dla nas turystów jest wakacyjną zmorą, okazuje się być ogromną szansą dla nowo powstałych obiektów wakacyjnych. Właścicielka „Pracowni Cieńsza”, domu na wynajem, położonego w malowniczej Puszczy Białej, uruchomiła działalność dopiero w czerwcu tego roku i nie promowała jeszcze tego miejsca, a już, dzięki działaniu „poczty pantoflowej” ma zarezerwowane noclegi na najbliższy miesiąc! Właśnie takich miejsca, które dopiero zostały otwarte warto szukać! Dzięki temu możemy spędzić niezapomniany urlop i… znaleźć wakacyjną destynację dla rodziny na lata.

Igor Dziedzicki

Wakacje 2020: ROD-y czyli działki pracownicze w cenie

Posiadanie działki (tzw. ROD-u) do niedawna najpopularniejsze było wśród emerytów. Kupno takiej działki w Warszawie jeszcze kilka lat temu możliwe było za ok. 7000 zł. Już w zeszłym roku ceny znacznie poszły w górę i za taką działkę trzeba było już zapłacić około 11 000 zł. Jednak to rok 2020 jest rekordowy. „Jestem zapaloną ogrodniczką. Chciałam kupić działkę blisko centrum Warszawy, ale aktualne ceny mnie przeraziły. Za 300-metrową działkę z domkiem do generalnego remontu właściciele żądają blisko 30 000 zł! Za niewiele więcej mogę kupić dużo większą działkę kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy”, mówi nam Ewa z Warszawy.

Reklama

Prawdziwymi szczęściarzami są więc ci z nas, których dziadkowie mają własne działki! Wypad do takiej oazy zieleni może być świetnym rozwiązaniem. Podobnie jak kilkudniowe wyjazdy do znajomych do podmiejskiego domu. „Planowaliśmy z mężem wyjazd na wakacje do USA, mieliśmy nawet kupione bilety lotnicze i zarezerwowane hotele. Niestety ten urlop musi poczekać, ale znaleźliśmy świetną alternatywę! Nasi przyjaciele mają dom letniskowy pod Wyszkowem. Właśnie tam się wybierzemy na wakacje. To wspaniały pomysł - wreszcie będziemy mieli czas, żeby nadrobić towarzyskie zaległości z przyjaciółmi!”, mówi nam Emilia, która na co dzień pracuje w jednej z warszawskich korporacji.

Adobe.Stock.com
Reklama
Reklama
Reklama