Te gwiazdy się nie myją! Wiemy, kto neguje codzienne kąpiele!
Wśród nich Ashton Kutcher i Mila Kunis!
PPodczas publicznych wydarzeń i imprez branżowych wyglądają doskonale. Pięknie ubrani, wystylizowani, w nienagannych fryzurach. To jednak tylko pozory, chociaż sami się z tym nie kryją. Coraz więcej gwiazd Hollywood otwarcie przyznaje, że codzienne kąpiele nie są dla nich. I chociaż temat ten u wielu osób wywołuje niesmak, oni wydają się niewzruszeni. Jeśli ich celem jest oszczędzanie wody, mogliby mówić o tym jeszcze głośniej.. Te gwiazdy otwarcie przyznają, że kąpiel i codzienne mycie wcale nie jest im w smak!
Zobacz też: Mila Kunis już tak nie wygląda?!
Te gwiazdy się nie myją! Mila Kunis i Ashton Kutcher.. kto jeszcze?
Aktor Ashton Kutcher i jego obecna żona Mila Kunis, w podcaście „ArmchairExpert” opowiedzieli o tym, że rzadko kąpią swoje dzieci, jedynie wtedy jeśli wyraźnie widać, że się pobrudziły. To jednak nie wszystko. Ashton Kutcher poszedł o krok dalej i w przypadku swojej osoby, powiedział, że myje jedynie pachy i krocze.
W podobny sposób na temat rezygnacji z codziennego mycia się, wypowiedział się Jake Gyllenhaal. Aktor w wywiadzie dla magazynu Vanity Fair” przyznał, że wraz z upływem lat coraz rzadziej bierze prysznic.
Wierzę w to, bo Elvis Costello powiedział kiedyś, że dobre maniery i nieświeży oddech nigdzie cię nie doprowadzą. Więc to robię. Ale uważam również, że niekąpanie się może być również bardzo pomocne w pielęgnacji skóry. My czyścimy się naturalnie – powiedział wówczas Gyllenhaal.
Wśród gwiazd Hollywood są też takie, które absolutnie zrezygnowały także z używania antyperspirantu. Są to między innymi Matthew McConaughey oraz Cameron Diaz, którzy uparcie nie kupują ich od ponad 20 lat.
Czytaj też: Leonardo DiCaprio jest nie do poznania! Gdzie się podział ten przystojny mężczyzna?
Wyznawane wartości, a higiena osobista gwiazd
Są też gwiazdy, które promują pewne wartości i ideaologie, zgodnie z którymi w zupełnie inny sposób dbają o swoją higienę. Leonardo DiCaprio, którego filozofią jest życie zgodnie z ideą zero waste, kąpie się kilka razy w tygodniu, zaś dezodorant traktuje jako produkt pochodzenia nienaturalnego.
W show biznesie głośno mówiło się również o nieprzyjemnym, naturalnym zapachu Roberta Pattinsona na planie filmu „Zmierzch”. Oliwy do ognia dodał sam aktor, który w jednym z wywiadów przyznał, że mycie włosów jest absolutnie bezsensowne.
Wiedzieliście, że tyle znanych osób nie dba o higienę osobistą?