Idziesz na imprezę? Oto siedem książek, o których będziesz musiał porozmawiać

Ponad 230 tysięcy osób polubiło na Facebooku profil "Nie czytasz nie idę z tobą do łóżka". To oznacza, że jednak z czytaniem nie jest tak najgorzej. Jeśli więc wybierasz się na imprezę, albo na kolację do przyjaciół i chcesz zabłysnąć mamy propozycję siedmiu książek, które mogą ci to ułatwić. Zacznij od "Labiryntu duchów". Na tę książkę czeka 40 milionów prozy Zafona na całym świecie. Jest szansa, że z kimś znajdziecie dzięki temu wspólny temat.

Carlos Ruiz Zafon, Labirynt duchów, wyd. Muza

„Cieniem wiatru” Carlos Ruiz Zafon podbił serca czytelników na całym świecie (jak dotąd sprzedał się w ponad 20 milionach egzemplarzy i jest jednym ze światowych bestsellerów). Właśnie ukazuje się czwarta część z cyklu „Cmentarz Zapomnianych Książek” - „Labirynt duchów”.
Daniel Sempere nie ma już dziesięciu lat. Ma 25, ma żonę i dziecko. Zafon przenosi nas do Barcelony lat 50, za czasów generała Franco i mrocznego reżimu. Alicja Gris i kapitan policji muszą odnaleźć zaginionego ministra kultury, który kiedyś był dyrektorem budzącego grozę więzienia Montjuic. W ręce Alicji trafia książka „Labirynt duchów”, która doprowadzi ją do księgarni Sempere i Synowie. To co odkryje, będzie śmiertelnym zagrożeniem dla niej i dla wszystkich, których kocha.
Szykujcie się na doskonałą lekturę. I zarezerwujcie sobie dużo czasu, bo książka ma prawie 900 stron!

Robert Rient, Duchy Jeremiego, wyd. Wielka litera

To nie będzie łatwa opowieść, choć momentami nie można powstrzymać się od śmiechu.
To będzie opowieść o dwunastoletnim chłopcu, który musi zmierzyć się z chorobą samotnie wychowującej go matki, dziadkiem, który jako dziecko wraz z rodziną został zesłany na Syberię, z jego alzhaimerem i tym, że jest nie tylko Polakiem, ale też Żydem. I z tym czym mierzą się dwunastolatkowie.
Piszą o „Duchach Jeremiego”: „Duchy Jeremiego to portret rodziny uwikłanej w historię Zagłady, ale przede wszystkim kameralna, intymna opowieść o nadwrażliwym chłopcu, doświadczającym jednego z najtrudniejszych momentów w życiu każdego człowieka – odchodzenia mamy”.
Zapewniam, że gdy zaczniecie czytać, nie będziecie mogli się oderwać.

Håkan Eriksson, Lunatycy, wyd. Edipresse

Autor tego doskonałego szwedzkiego thrillera (jak wiadomo Skandynawowie są mistrzami kryminałów i thrillerów) w mistrzowski sposób przedstawia zarówno codzienne czynności wywiadowcze szwedzkiej służby bezpieczeństwa, jak również metody rekrutacji i radykalizacji organizacji sieci terrorystycznych. Używając całkowicie odmiennych punktów widzenia, ukazuje siły napędzające trzy główne postaci – reprezentujące policję, młodzież i terrorystów – pozwalając czytelnikowi wejrzeć w dusze i umysły bohaterów i czyniąc ich oraz wykreowany przez siebie świat jeszcze bardziej intrygującymi i tragicznymi.
A temat jak najbardziej na czasie - o terroryzmie i fundamentalizmie, który stał się częścią życia w Europie.

Erica Spindler, Szóstka, wyd. Edipresse

Erica Spindler, ponownie zabiera czytelników w mroczną podróż. W swoim najnowszym paranormalnym thrillerze „Szóstka” kontynuuje tajemnicze wątki z „Siódemki”, pierwszej części serii „Strażnicy Światła”. W drugiej wspólnej przygodzie powróci odważna detektyw Micki Dee Dare i jej nietypowy partner o wyjątkowych zdolnościach Zach Harris

Autorka zabierze nas w podróż do Nowego Orleanu. Podróż pełną niebezpieczeństw i paranormalnych zdarzeń.
Minęły trzy miesiące od pamiętnej, feralnej nocy, kiedy Micki i Angel o mało nie straciły życia. Obie kobiety nie łączyła ani wspólna przeszłość ani więzy krwi. Tak naprawdę ledwo się znały, ich związek miał zupełnie inny, dużo silniejszy charakter – połączyła je mroczna siła, która próbowała je zabić. Micki, podobnie jak Angel, co prawda fizycznie wróciła do zdrowia, jednak wciąż nękają ją senne koszmary. Nie może pozbyć się wrażenia, że tamtej nocy wydarzyło się coś znacznie więcej niż Zach chce przyznać. On także był wtedy obecny i w przeciwieństwie do obu kobiet przez cały czas był przytomny. Micki będzie chciała odkryć tajemnicę tej nocy pomimo uników partnera. W końcu poza nimi na miejscu zdarzenia byli jeszcze inni świadkowie…

Na detektyw Dee Dare spada jednak kolejna kryminalna zagadka, którą musi rozwiązać. Umiejętności Zacha ponownie okażą się przydatne – nieoficjalnie należy on do tajnego programu FBI Szóstki, w ramach którego szczególnie „uzdolnieni” agenci pracują w zwykłych komendach.

Julian Fellowes, Snoby, wyd. Marginesy

Każdy kto zna serial „Downton Abbey” wie, że autorem scenariusza jest baron Julian Fellowes. Ten sam, który dostał Oscara za „Gosford Park”. I to właśnie on w 2004 roku napisał powieść „Snoby”. I tym razem nie zabiera nas w podróż w czasie, ale za to ze znawstwem odmalowuje portret brytyjskiej arystokracji początku XXI wieku. Jest więc piękna córka księgowego, z którą postanawia ożenić się pewien hrabia. Jest upiorna matka hrabiego i obłędnie przystojny szef ekipy telewizyjnej, jego rywal. W związku z tym są też rozterki - zostać z hrabią (bo przecież jak już się zasmakowało takiego życia, nie łatwo jest z niego zrezygnować), czy postawić wszystko na jedną kartę i iść za głosem serca.
W „Snobach” jest wszystko to co lubimy w takich powieściach - czyli miłość, rozterki i smaczki z życia wyższych sfer. I to nie wyssane z palca, bo przecież baron Fellowes jest częścią opisywanego przez siebie świata.

Radka Franczak, Serce, wyd. Marginesy

Ta książka nie jest nowa, ale niedawno jej autorka została nominowana do najważniejszej polskiej nagrody literackiej Nike.
Autorka pisze tak, że czytając o tym jak bohaterka przebiega autostradę czytelnik czuje się tak, jakby tam z nią, na poboczu stał:

„Przerażała mnie nieprzekraczalność autostrad. Kiedy pewnego razu pomyliliśmy się i okazało się, że musimy przejść na drugą stronę autostrady, stałam całkowicie sparaliżowana myślą, że mam przejść przez sześć pasm mknących samochodów, nawet jeśli po środku była trawa, wąski pas ziemi, na którym można było chwilę odetchnąć. Pomimo, że mieliśmy doskonałe ciała i rozwinięte mózgi, ta wyprawa była w sposób oczywisty na krawędzi śmierci. Stasiek trzymał mnie za rękę i gdyby wtedy jedno z nas się potknęło, nie mielibyśmy żadnych szans na przeżycie. Przebiegliśmy, tylko dzięki jego pewności, że to zrobimy. Ja biegłam tak, jakbym już umarła”.

Bohaterka, dwudziestoletnia Wika razem ze swoim chłopakiem Staśkiem ruszają autostopem przez Europę. Gdzie ich oczy i cudze samochody poniosą. Docierają do Szwajcarii, gdzie Wika dostaje pracę jako opiekunka starszej kobiety.

Agnieszka Smoczyńska, reżyserka „Córek dancingu” napisała:

„Radka łączy fotografie i słowa w emocjonalną historię o młodej dziewczynie z Polski, która jedzie za granicę zarobić pieniądze. I konfrontuje się tam z całym swoim życiem. To piękna książka o tym, że miłość jest potrzebna nie tylko po to, żeby żyć, ale też żeby umrzeć”.

Joanna Kuciel–Frydryszak, Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie, wyd. Marginesy

Żyła prawie sto lat. Była niezwykła. Kazimiera Iłłakowiczówna była poetką, sekretarką Józefa Piłsudskiego. Jej dziadek Tomasz Zan przyjaźnił się z Adamem Mickiewiczem. Jej poezją zachwycał się Stefan Żeromski i Jarosław Iwaszkiewicz. Magdalena Samozwaniec i Maria Pawlikowska–Jasnorzewska nie raz prosiły ją o radę. Joanna Kuciel–Frydryszak nie tylko odmalowuje portret fascynującej kobiety, emancypantki, ekscentryczki, która żyła z piętnem nieślubnego dziecka.
Dla fanów biografii i pięknie wydanych książek.