Reklama

Sara Borus-Mannei, żona piłkarza Artura Boruca znana jest miłośniczkom mody przede wszystkim jako projektantka biżuterii. Na co dzień mieszka w Bournemouth w Wielkiej Brytanii wraz z mężem i trójką dzieci, ale pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi polskimi fanami dzięki social mediom. Do tej pory bizneswoman działała na najwyższych obrotach, jednak przez epidemię koronawirusa musiała nieco zwolnić. Sara dobrze wykorzystuje czas kwarantanny i spędza go z pociechami w domu. Na bieżąco publikuje posty na Instagramie, dzięki czemu możemy podejrzeć, jak żyje rodzina słynnego bramkarza. Ostatnio na profilu projektantki pojawił się wpis przedstawiający jej salon. Z lekką zazdrością stwierdzamy, że wnętrza robią wrażenia! Zobaczcie sami.

Reklama

Salon Sary Boruc

Sara znana jest z dobrego gustu, co możemy zaobserwować w jej dopracowanych do perfekcji stylizacjach oraz w projektach biżuterii, które zawsze idą z duchem czasu i nawiązują do najnowszych trendów modowych. Nic więc dziwnego, że jej dom również wygląda niczym z katalogu. Choć zdjęcie opublikowane przez żonę Boruca nie zdradza zbyt wiele, możemy zauważyć, że salon jest utrzymany w nowoczesnej stylistyce - jasne wnętrza, gustowne, skórzane kanapy i detale, jak np. minimalistyczny złoto-marmurowy stolik, który skradł nasze serca! Co jeszcze przykuło naszą uwagę? Oczywiście widok za oknem, który dodatkowo nadaje wnętrzu uroku. Wierni obserwatorzy mogli podejrzeć też inny zakątek mieszkania Sary - na InstaStory projektantka opublikowała zdjęcia, na których Artur bawi się z najmłodszym dzieckiem pary - synkiem Noah. Można na nich dostrzec elegancką czarną wyspę ze stylowymi krzesłami i przestronne szafy. Podoba Wam się styl, w jakim Sara urządziła salon?

INSTAGRAM: @mannei_is_her_name
INSTAGRAM: @mannei_is_her_name
Reklama
Reklama
Reklama